16-calowy MacBook Pro ma mieć obudowę w rozmiarze obecnej 15-tki
W najnowszym raporcie, Digitimes twierdzi, że nowy, 16-calowy MacBook Pro zadebiutuje jeszcze w tym roku, a jego ekran będzie szczelniej wypełniał klapę komputera, dzięki czemu jego wymiary będą zbliżone od obecnej 15-tki.
Nie zmienią się też materiały, z jakiego będzie wykonany – aluminium – ani technologia ekranu, czyli pozostaniemy przy LCD. Za produkcję ma być odpowiedzialna Qanta Computer.
Zmienić się ma natomiast rozdzielczość ekranu i zamiast 2880×1800 px, będzie miał 3072×1920 px (będzie odpowiadać rozdzielczości 1536×960 pt przy @2x lub 1920×1200 pt przy @1.6x, z którego Apple ostatnio domyślnie korzysta). Cena ma też ponoć wzrosnąć i zaczynać się od ok. 3000 USD, czyli mniej więcej 15 tys. złotych.
16-calowy MacBook Pro ma otrzymać też nową klawiaturę, opartą o mechanizm nożycowy, który ma być wzmocniony włóknem węglowym (nie wiem czy poprzedni był wzmacniany, ale była to pancerna konstrukcja). Mechanizm ten znamy z obecnej Apple Magic Keyboard oraz poprzedniej generacji MacBooków Pro czy Air.
Debiut ma nastąpić we wrześniu lub październiku tego roku, a wraz z nim lub w podobnym czasie mają pojawić się też odświeżone pozostałe modele Maców, w tym MacBooka Pro 13″ i być może również nowego Aira – raporty niezgodnie podają koniec 2019 roku lub początek 2020 dla tych dwóch modeli.
Poczekamy, zobaczymy.
Mam tylko nadzieję, że ten nowy model rzeczywiście otrzyma również nową klawiaturę, opartą o mechanizm nożycowy, a Touch Bar będzie opcjonalny lub go nie będzie w ogóle.
Komentarze: 8
To by było zagranie ze strony Apple: kupcie najdroższego Macbooka, bo nie ma Touch Bara. Brak jako premium feature.
Air też nie ma. Ale to nie Pro.
I “dobra” klawiatura.
Wiesz co… zapłaciłbym ekstra za brak Touch Bara. 😅
To by było zagranie ze strony Apple: kupcie najdroższego Macbooka, bo nie ma Touch Bara. Brak jako premium feature.
Wiesz co… zapłaciłbym ekstra za brak Touch Bara. 😅
Air też nie ma. Ale to nie Pro.
I “dobra” klawiatura.