Apple idzie w 5G – pierwsze iPhone’y już za rok
Apple ledwo co przejęło modemowy biznes Intela, a już pojawiają się pierwsze ciekawsze plotki związane z 5G w kolejnych iPhone’ach i innych urządzeniach firmy. Ponoć Apple zdecydowanie przyśpieszyło prace nad 5G, a wszystkie nowe modele w 2020 roku mają korzystać z tej technologii. Patrząc po rynku, ta decyzja wydaje się nad wyraz słuszna. Kolejną dekadę zaczniemy właśnie od prawdziwej ekspansji sieci 5G.
Z jednej strony sieć 5G jest w powijakach, z drugiej wszelkie testy i komercyjne wdrożenia zaczynają nabierać tempa. Nawet w Polsce odbywają się już poważne testy w kilku miejscach od większości operatorów. Komercyjny start w Polsce to już nie kwestia lat, a miesięcy. Choć trzeba pamiętać, miną lata aż zaczniemy dostrzegać realny wpływ 5G na naszą codzienność. Szybki, a właściwie bardzo szybki internet w smartfonach to tylko wierzchołek góry lodowej i nie o to, tu w tej technologii chodzi. Cel jest prosty – wszystkie urządzenia mają być stale online, mają szybko się ze sobą komunikować i wymieniać dane w sposób błyskawiczny. Użytkownik ma nie odczuć różnicy między światłowodem w domu, pracy, a internetem mobilnym. Komunikacja samochodu z innymi samochodami, a nawet infrastrukturą drogową. Przemysł 4.0, Smart City, autonomiczne samochody, inteligentne domy – wszystko to doczeka się licznych praktycznych rozwiązań w oparciu o 5G. Za 10 lat, dzięki 5G wiele miejsc na świecie będzie wyglądać zupełnie inaczej niż obecnie, właśnie za sprawą technologicznego wsparcia.
Apple na tej arenie nie jest jakimś szczególnym graczem. Choć oczywiście może się to zmienić, chociażby za sprawą urządzeń noszonych, jak okulary AR czy wejściem w rynek automotive. Pewne jest jednak, że iPhone’y nie mogą przegapić tak ważnej rewolucji. Jednocześnie Apple po raz kolejny nie zamierza być pionierem. Apple często jest popularyzatorem technologii, ale robi to wtedy, gdy rynek jest na to dojrzały. Dlatego nie ma i nie będzie w tym roku iPhone’a 5G. Pojawi się on najwcześniej w przyszłym roku, a może się też zdarzyć, że będzie to rok później. Natomiast zapewne zgodnie z zapowiedziami Kuo – technologia będzie obecna we wszystkich iPhone’ach, które zostaną wtedy zaprezentowane, czyli 3 modelach (kolejnych następcach XS, XS MAX i XR). Apple nie będzie sprzedawać dodatkowej słuchawki sygnowanej jako specjalny model 5G. Po prostu wprowadzi 5G do wszystkich swoich nowych urządzeń i od tego czasu będzie to standard. Najpierw w iPhone’ach, później iPadach, a kto wie czy nie w MacBookach.
Na razie telefony 5G u konkurentów to właściwie wersje eksperymentalne. Telefony, które nie mają masowo podbić rynku, są dodatkowymi wariantami znanych już modeli, raczej ciekawostka, dla tych, którzy rzeczywiście chcą być pionierami. To rozwiązanie ma swoje plusy – po pierwsze producent może podnieć cenę takiego urządzenia, po drugie zdobywa bazę użytkowników testowych, jednocześnie nie ryzykując problemów na masową skalę, po trzecie wizerunkowo podkreśla swoją innowacyjność. Podejście Apple jest jednak bardziej nastawione w stronę dostarczenia najnowocześniejszych standardów i rozwiązań w stronę klienta masowego – wszyscy, albo nikt. Często grupa użytkowników na tym cierpi, patrząc chociażby po rozwoju iOS. Jednak finalnie otrzymujemy produkt, który działa i z którego korzysta naprawdę duże grono użytkowników.
W plotach o modemach 5G od Apple bardzo istotne są także te informacje, że firma mocno podkręciła tempo. Pierwotnie ponoć zakładano, że własny modem 5G do różnego rodzaju urządzeń ma zostać wdrożony do 2025 roku. Teraz jest to już 2021 rok. Biorąc pod uwagę świeże przejęcie Apple, podpisane wcześniej porozumienie z Qualcommem ta decyzja nie dziwi. Apple nie chce być pominięte w tej rewolucji, jaką bez wątpienia będzie 5G. Apple nie odegra w niej kluczowej roli, ale musi mieć urządzenia w pełni kompatybilne. Przyśpieszenie z tematem 5G wyraźnie widać. Sieć 5G nastaje szybciej, niż wcześniej to przewidywano.
Komentarze: 3
Czyli Apple zapowiada oficjalnie, że do w stosunku do konkurencji będzie zacofane o dwa, trzy lata. Kiepsko.
Telefon z obsługą sieci 5G będzie mieć sens tylko w tedy gdy pokrycie kraju w/w standardem będzie w okolicach 90%, w innym przypadku to będzie mijanie się z celem aby kupować coś z czego nie będziemy umieli / mogli korzystać.
Czyli Apple zapowiada oficjalnie, że do w stosunku do konkurencji będzie zacofane o dwa, trzy lata. Kiepsko.