Google Play Pass – błyskawiczna odpowiedź na Apple Arcade
Na odpowiedź Google w stosunku do Apple Arcade nie musieliśmy długo czekać. Nie minął tydzień od oficjalnego startu usługi Apple, a bardzo zbliżoną propozycję dla użytkowników systemu Android zaoferował Google. Google Play Pass przynajmniej w teorii wydaje się być bardzo atrakcyjny.
Google już 23 września, raptem 5 dni po premierze Apple Arcade wystartowało z Google Play Pass. Ponoć firma pracowała nad usługą od 2018 roku. Google Play Pass kosztuje podobnie jak Apple Arcade 4,99 USD za każdy miesiąc użytkowania. Okres próbny to jednak 10 dni, a nie miesiąc. Co więcej pierwszy rok to tylko 1,99 USD miesięcznie.
Na starcie katalog Google Play Pass jest znacznie większy od tego co oferuje Apple. To ponad 300 aplikacji i gier, u Apple raptem 60. Przy czym w przypadku Apple Arcade mamy nowe tytuły, stworzone częściowo na wyłączność. Natomiast w Google Play Pass mamy kilka starych dobrych hitów, wymieszanych z mniej popularnymi tytułami. Na pokładzie jest na przykład Star Wars: KOTOR, czy Monument Valley 2. Co ciekawe w Google Play Pass pojawiły się też aplikacje.
Google Play Pass na razie nie w Polsce
Google Play Pass działa na razie tylko w Stanach Zjednoczonych i nie wiadomo kiedy pojawi się w kolejnych krajach. Działa też jedynie na smartfonach i tabletach z system Android. Nie wspierany jest Android TV. Apple Arcade z założenia ma działać też na Apple TV i MacOS.
Model subskrypcyjny góruje
Z przekąsem powiem – Google Play Pass to raczej nie konkurent dla Apple Arcade, a próba sprawienia, by szerzej płacono za aplikacje na system Android. Jednocześnie ruchy Apple i Google przedstawiają zmiany w podejściu do sprzedaży gier i aplikacji. Zresztą to samo dzieje się też na konsolach do gier. Przy czym to raczej będą rozwiązania komplementarne, a nie jedyne dostępne. Na razie nie wyobrażam sobie na przykład zamknięcia całego App Store za jedną stałą opłatą. Myśle jednak, że po sukcesie Apple Arcade może pojawić się pomysł stworzenia podobnej usługi związanej z aplikacjami biznesowymi.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.
