Jedna aplikacja Microsoft Office na iOS zamiast Worda, Excela i PowerPointa
Microsoft właśnie zapowiedział nową aplikację Office dla urządzeń z iOS i Android. Integruje ona w jedną aplikację Worda, Excela i PowerPointa. Brzmi jak herezja, ale wystarczy zobaczyć wideo by stwierdzić, że to ma sens.
Systemy iOS oraz Android są coraz ważniejsze dla pakietu biurowego Microsoftu. W końcu firma zarabia na dostarczaniu Office 365 – można właściwie powiedzieć przestrzeni roboczej dostępnej niezależnie od platformy. Jednak to co sprawdza się na komputerach i na tabletach, nie sprawdza się na urządzeniach mobilnych. Stąd właśnie jedna aplikacja, która będzie zawierać możliwości całego trio – Word, Excel i PowerPoint.
Owszem da się pracować na iPhonie, zdarzyło mi się i to jeszcze na modelu 3G popełniać dość ważkie teksty, a robiłem to w notatniku pracując gdzieś na plaży. Nie ma jednak mowy o pełnowymiarowej pracy nawet jeśli dostalibyśmy odpowiednie narzędzia. To wszystko to sztuka dla sztuki i zażynanie się, jeśli już coś próbujemy coś zrobić. Dlatego właśnie jedna aplikacja Office dla smartfonów prezentuje się całkiem logicznie.
W niej mamy mieć oś czasu z edytowanymi przez nas i współpracowników dokumentami, arkuszami, prezentacjami. Możemy szybko skanować dokumenty czy skanować tabele za pomocą aparatu. Aplikacja ma służyć szybkiemu uzupełnieniu dokumentu, nałożeniu poprawek, przejrzeniu pliku czy stworzenia jakiegoś zarysu do obróbki na innym sprzęcie. To zdecydowanie lepszy pomysł niż udawanie, że otrzymujemy na iPhone’a prawdziwego Worda, czy Excela. Owszem ogólnie to one mają w gruncie rzeczy takie możliwości, ale nikt przy zdrowych zmysłach z nich nie korzysta. Są w razie czego.
Dlatego wydaje mi się, że Microsoft tworząc nowego Office’a chce sprawić abyśmy sięgali po niego mobilnie właśnie jako uzupełnienie. A nie traktowali go jako wyrób czekoladopodobny. Na razie aplikacja dostępna jest w ramach testów jako iOS preview. Wkrótce powinna być dostępna szerzej.
Jednocześnie choć Microsoft zapewnia pojawienie się jej w przyszłości na tablety, to mam nadzieje, że na iPadzie pozostaną wciąż w pełni dostępne i dalej rozwijane pojedyncze aplikacje Worda, Excela i PowerPointa.
Komentarze: 2
Właśnie też boję się o iPada. Wciąż nie można otworzyć dwóch dokumentów Word obok siebie i nie wiadomo czy w ogóle Microsoft będzie osobno rozwijał osobno Office na iPadzie (a powinni).
Właśnie też boję się o iPada. Wciąż nie można otworzyć dwóch dokumentów Word obok siebie i nie wiadomo czy w ogóle Microsoft będzie osobno rozwijał osobno Office na iPadzie (a powinni).