Netflix otwiera swoje kino w Nowym Jorku
Aby filmy tworzone przez Netflixa lub Apple mogły stanąć w wyścigach o Oscary i inne nagrody, muszą być wyświetlane na dużym ekranie. Jednak wiele sieci kin nie zgadza się na to, ze względu na krótkie okno między premierą kinową, a debiutem w serwisie VOD. Dlatego Netflix właśnie otwiera swoje własne kino w Nowym Jorku.
Netflix stara się dystrybuować swoje filmy z największym potencjałem w kinach na całym świecie. W niektórych kinach studyjnych w Polsce można obejrzeć Irlandczyka, który debiutuje w serwisie już w środę 27 listopada. Podobnie jest z Historią Małżeńską z Adamem Driverem i Scarlett Johansonn. Film na Netflixie pojawi się 6 grudnia, ale od 29 listopada będzie dostępny w wybranych kinach.
After closing earlier this year, The Paris — New York’s last single-screen theater — reopened for a limited run of MARRIAGE STORY. Now, the iconic theater will be kept open and become a home for special Netflix events, screenings, and theatrical releases. pic.twitter.com/fr82Oq2j8I
— Netflix Film (@NetflixFilm) November 25, 2019
W Stanach Zjednoczonych projekcji filmów Netflixa odmówiła największa sieć AMC Theaters oraz sieć Regal. Już wcześniej mówiło się, że Netflix planuje kupić kina, aby móc w nich wyświetlać swoje filmy. I tak też się stało. W sercu Nowego Jorku ponownie zostaje otwarte kino Paris Theater. To ostatnie kino z jednym ekranem w Nowym Jorku i w sierpniu ogłoszono, że zostanie zamknięte. Finalnie znów działa i będzie nowym domem dla filmów Netflixa. To właśnie tu można obejrzeć Marriage Story (Historia Małżeńska). Kino zostało pierwotnie otwarte w 1948 roku, a wstęgę przecięła Marlena Dietrich.
W sposób nieco wymuszony, ale jednak „wywrotowcy” w świecie filmów, zmuszeni są też do powrotu do korzeni i klimatycznych kin studyjnych.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.
Komentarze: 10
I co tam będzie pokazywał? Chyba nie te swoje shity?
Ma wystarczająco dużo niezłych filmów. Zawsze może robić “retrospekcje”.
Ciekawie by było gdyby osoby mające aktywną subskrypcje mogli wejść za darmo lub z jakąś sporą zniżką.
Tak naprawdę to mogli by tam wyświetlać swoje Originals 24/7 ;)
I co tam będzie pokazywał? Chyba nie te swoje shity?
Ma wystarczająco dużo niezłych filmów. Zawsze może robić „retrospekcje”.
Teoretycznie Netfliksowi może wystarczyć tylko to jedno kino, które pozwoli spełnić wymóg formalny niezbędny do nominacji filmu do Oscara. Chodzi o to, że warunkiem nominacji filmu jest wyświetlanie w kinach. Ciekawe, czy wystarczy wyświetlanie w jednym kinie studyjnym i czy jego właścicielem może być producent lub współproducent filmu
Raczej tak jest i to opisuje właśnie ten artykuł, może nie napisano o tym dosłownie a między słowami, ale właśnie o to chodzi i dlatego kupili to kino w NYC, to jedno jedyne a nie całą sieć kin. Wystarczy im to jedno + projekcje w kinach na świecie, a tutaj nie będą mieć takich problemów z wyświetlaniem jak mieli w USA.
Ciekawie by było gdyby osoby mające aktywną subskrypcje mogli wejść za darmo lub z jakąś sporą zniżką.
Tak naprawdę to mogli by tam wyświetlać swoje Originals 24/7 ;)
Teoretycznie Netfliksowi może wystarczyć tylko to jedno kino, które pozwoli spełnić wymóg formalny niezbędny do nominacji filmu do Oscara. Chodzi o to, że warunkiem nominacji filmu jest wyświetlanie w kinach. Ciekawe, czy wystarczy wyświetlanie w jednym kinie studyjnym i czy jego właścicielem może być producent lub współproducent filmu
Raczej tak jest i to opisuje właśnie ten artykuł, może nie napisano o tym dosłownie a między słowami, ale właśnie o to chodzi i dlatego kupili to kino w NYC, to jedno jedyne a nie całą sieć kin. Wystarczy im to jedno + projekcje w kinach na świecie, a tutaj nie będą mieć takich problemów z wyświetlaniem jak mieli w USA.