Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple Arcade do poprawki – teraz usługa będzie nastawiona na prawdziwych graczy

Apple Arcade do poprawki – teraz usługa będzie nastawiona na prawdziwych graczy

Paweł Okopień
paweloko
2
Dodane: 4 lata temu

Zapowiedziane w marcu zeszłego roku usługi Apple nie są chyba tak wielkim sukcesem jak firma by tego chciała. Apple TV+ radzi sobie nieźle i to wiadomo, że jest projekt długofalowy, Apple News+ wciąż nie wyszedł poza kilka krajów, a i tam nie cieszy się dużym powodzeniem. Jednak to Apple Arcade jest usługą, którą czeka spory pivot, czyli zmiana strategii.

Według ostatnich informacji Apple rewiduje kontrakty z częścią deweloperów zaangażowanych w produkcję tytułów w ramach Apple Arcade. Wedle nowych założeń w usłudze ma się pojawić więcej tytułów, które będą bardziej angażujące. Dodatkowo specyfikacja pod kontrolery do gier i najbardziej wydajne procesory w ofercie Apple jasno sugeruje, że w usłudze mają znaleźć się gry bardziej wymagające, oferujące lepszą grafikę. Po prostu w Apple Arcade mają znaleźć się mocne tytuły. Jednym z takich przykładów jest debiut „Beyond a Steel Sky” właśnie w Apple Arcade przed premierą na konsolach. Takich tytułów ma być więcej. Dodatkowo wraz z nowymi systemami zapowiedziano też odświeżenie Game Center. Apple właściwie porzuciło na kilka lat ten pomysł, a teraz wraca do niego, łącząc go ściśle z Apple Arcade. Osiągnięcia, śledzenie postępów znajomych mają sprawić, że Apple Arcade zyska na atrakcyjności.

Wszystko wskazuje na to, że Apple po blisko roku od odpalenia Apple Arcade wyciągnęło pewne wnioski. Jak widać nie da się zrobić platformy dla niedzielnych graczy, a przynajmniej nie takiej, która mogłaby stać się realnym sukcesem. W gry grają i płacą za nie Ci, którzy rzeczywiście się angażują – konsolowcy, albo tacy, którzy mają taki potencjał. Reszcie z powodzeniem wystarczają darmowe pożeracze czasu z ewentualnymi mikropłatnościami, na których zresztą robi się olbrzymi biznes.

Jesienią Apple może zrobić kolejne podejście – promując pod graczy nowe Apple TV, czy nawet odświeżonego iPada Mini, a przede wszystkim duże ekrany w iPhone’ach i to wszystko w połączeniu z Apple Arcade, które zyska głośniejsze tytuły. Działania z WWDC plus nowe informacje o kontratkach jasno sugerują, że Apple gotowe jest na nowe rozdanie ze swoją gamingową platformą.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 2

“[…] teraz usługa będzie nastawiona na prawdziwych graczy”

No jakoś wątpię, biorąc pod uwagę, to co obecnie oferuje Apple Arcade i decyzje podjęte przez Apple.

1 maja Valve porzuciło wsparcie VR dla Maka (Linux nadal jest wspierany); jeden z największych producentów – Razer porzuca wsparcie: nowa aplikacja do zarządzania urządzeniami zostanie wydana tylko na Windows. Sam Apple odstraszył od siebie deweloperów nie aktualizując OpenGL w przeszłości, a wraz z nadejściem systemu 10.14 całkowicie rezygnując z niego i zastępując Metalem. Oczywiście o wsparciu dla Vulkana również możemy zapomnieć.

Wątpię zatem, żeby deweloperzy zaczęli pisać aplikacje specjalnie pod Metal, kiedy mają do dyspozycji wiele więcej platform…

Oczywiście, że nie będzie. Apple się może nastawiać, tak samo jak się nastawiał na stworzenie społecznościówki o nazwie Ping, ale rynek zweryfikuje czy to wypali.

Gracze nie są zainteresowani płaceniem abonamentu za takie gierki a poważne gry tak jak piszesz wydaje się na Windows i konsole.