Kina Cinema City od środy ponownie otwarte – to nie jest łatwy powrót
Środa będzie ważnym dniem dla fanów kina. Od środy 22 lipca ruszają wszystkie kina Cinema City w Polsce. To ostatnia z dużych sieci, która uruchamia sale kinowe. Kina zostały otwarte, problemem jest jednak repertuar. Choć dla wielu może być to okazja by zobaczyć wielkie hity na dużym ekranie.
Wciąż obowiązują restrykcje związane z COVID-19. W dużym stopniu są luzowane, to jednak wciąż jest ich sporo. Podobnie jak sporo jest samych przypadków koronawirusa w Polsce. Kina jednak wracają, a powrót sieci Cinema City jest tego przypieczętowaniem.
Problemem kin obecnie jest niewielkie zainteresowanie oraz brak świeżego repertuaru. Większość premier została przeniesiona na późną jesień lub w bliżej nieokreśloną przyszłość. Dlatego też na widzów czekają przede wszystkim „powtórki” czyli wielkie hity sprzed lat i produkcje, które były wyświetlane w pierwszych miesiącach tego roku. W kinach zamiast cieszyć się nowym filmem Nolana będziemy mogli oglądać Mrocznego Rycerza i wiele innych.
Epidemia zmienia kina
Myślę, że finalnie takie zagranie może być też ciekawym eksperymentem dla samych kin. Muszą sobie one poradzić teraz w niełatwym czasie, dysponując głównie archiwalnymi zasobami. Jeśli mimo wszystko uda im się przyciągnąć do kin najmłodszych, czy też fanów dużego ekranu, to w przyszłości możemy spodziewać się więcej seansów właśnie kultowych filmów.
To jesień tak właściwie pokaże co stanie się ze światem filmu. Czy premiery będą przekładane w nieskończoność, czy też filmy debiutować będą równolegle w kinach i w VOD. Natomiast jeśli jesteście spragnieni dużego ekranu, to od środy 22 lipca sale kinowe Cinema City na was czekają.