TCL stawia na gwiazdy i innowacje
TCL to jedna z nielicznych firm, która zdecydowała się na fizyczną konferencję prasową podczas tegorocznych targów IFA. Oczywiście jednocześnie odbywała się też transmisja online i to w niej uczestniczyliśmy. Najważniejszą nowością TCL jest procesor do przyszłych telewizorów. Przede wszystkim firma dopięła swego i należy ją traktować, jako silnego gracza.
TCL od lat nie krył swoich aspiracji do pozycji rynkowego giganta. Często jednak na pięciu muskułów podczas targów się kończyło i finalne produkty były rozczarowaniem. Jednak z biegiem czasu, zamiast bubli zaczynały pojawiać się rozsądnie skrojone telewizory. TCL udało się stworzyć ciekawą ofertę na rynek amerykański dzięki telewizorom napędzanych przez Roku. W Europie ciekawe modele przyszły wraz z efektywniejszymi procesorami montowanymi w Android TV. Ciekawe wzornictwo, dodatkowe funkcje i cena wysoce konkurencyjna pozwoliły TCL podbić rynek.
TCL nie zamierza być jednak tylko i wyłącznie producentem tanich telewizorów. TCL chce być innowatorem, wytyczać standardy i grać na równi z Samsungiem, LG czy Sony. Najlepsze jest to, że rzeczywiście firmie się to udaje. Czego najlepszym dowodem jest technologia mini-LED. Można korzystać z niej już od początku roku w telewizorze X10, a na wybranych rynkach dostępny jest QLED 8K X915 również oferujący technologię mini-LED. Rozwiązanie to z pewnością znajdziemy w produktach innych firm, wkrótce ze względu na olbrzymi potencjał. TCL jest jednak pierwszy.
Na IFA 2020 TCL zapowiedział rychły rynkowy debiut tańszych modeli telewizorów P61 i P81. Które mają mieć świetny design i niezłe możliwości. Przede wszystkim jednak zapowiedziano procesor AiPQ. Jest to zaawansowany procesor audiowizualny wykorzystujący algorytmy sztucznej inteligencji. Ma on zapewnić świetny obraz podczas oglądania treści w dowolnej rozdzielczości na przyszłych telewizorach QLED i miniLED od TCL. Gdy firma sama opracowuje procesor, rozwija jako pierwsza nowoczesną technologię wyświetlania, to mówimy o innowacyjności. TCL jest już producentem na światowym poziomie, a biorąc pod uwagę ilości, jest w gronie liderów.
Firmie udaje się budować potęgę. Przez długie lata sam w to nie wierzyłem. Natomiast w ostatnich dwóch latach TCL rzeczywiście zaczyna spełniać swoje obietnice i tworzyć produkty, które można śmiało rekomendować. Nie tylko, jeśli chodzi o telewizory, ale też audio tak jest w przypadku soundbara Ray-Danz. Poza tym TCL to także produkty AGD jak klimatyzatory, pralki, lodówki, a także smartfony.
TCL obok swojej ofensywy technologicznej, stawia też na marketing i budowanie wizerunku marki. Do swoich działań promocyjnych zaangażował właśnie sześciu uznanych europejskich piłkarzy. Ambasadorami marki zostali – Krzysztof Piątek, Paul Pogba, Harry Kane, Marco Reus, Gianluigi Donnarumma i Saúl Ñíguez.
Wygląda to coraz lepiej, coraz ciekawiej i oby tak było przy kolejnych produktach.
Komentarze: 2
Ma się to szczęście, z pewnością to obopólna korzyść. Pan Krzysztof strzela bramki ,a TCL sunie z technologią do przodku. Myślę, że teraz szczególnie fajnie będzie się oglądało mecze na telewizorach TCL, może udostępnią jakiś tryb kibica.
Coraz częściej TCL pojawia się w polecanych zestawieniach i słusznie, produkty mają w porządku.