Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Pierwszy iPad Air – rewitalizacja

Pierwszy iPad Air – rewitalizacja

6
Dodane: 4 lata temu

Teraz większość z Was żyje przyszłotygodniowym eventem Apple, podczas którego prawdopodobnie zostanie zaprezentowany nowy iPad Air. Tymczasem wiele osób nadal używa poprzednich wersji, co więcej wystarczają im i sobie je chwalą.

Znacie moją mamę, która jeszcze od czasów Mojego Jabłuszka, co miesiąc, w każdym wydaniu, przygotowuje dla Was przepisy jabłkowe w Makowej Kuchni. Od dawna korzysta właśnie z pierwszego iPada Air. Wiem, nie ma on już najnowszego iOS, zatrzymał się na iOS 12.4.7, jednak w pełni mojej mamie wystarcza do maila, przeglądania sociali i www, czytania ebooków oraz dzwonienia przez FaceTime do wnuków i znajomych. Prawda jest taka, że takich użytkowników jak ona jest wielu. Póki iPad w pełni się sprawdza do swoich zadań, to nie ma powodu go zmieniać.

Niestety pierwszy raz od tak długiego czasu, odkąd moja mama ma iPada Air, nastąpiła awaria. W zasadzie bardziej nieszczęście niż awaria – iPad zsunął się z kanapy i uderzył rogiem o podłogę. Jak się domyślacie pękł ekran. Zaczęliśmy zastanawiać się co zrobić. Czy już jest “pozamiatane” i trzeba będzie zainwestować w nowy tablet, czy możliwa, a przede wszystkim, czy opłacalna będzie reperacja.

Wymiana pękniętej szyby

Skontaktowałem się z MacLife i okazuje się, że nadal zajmują się serwisowaniem “starych” iPadów i wymieniają w nich pęknięte szyby za 350 zł. Taka cena to “no brainer” w kontekście zakupu nowego iPada. Dwa dni robocze i problem został rozwiązany. Warto wspomnieć przy okazji, że chłopaki mają części do wszystkich iPadów z ostatnich 7 lat. Wymienić możemy nie tylko szyby, ale też np baterie gdy już krótko trzyma.

Poszedłem dalej za ciosem. Skoro iPad Air upadł mojej mamie i się zbił, wprawdzie pierwszy raz w życiu, ale za to skuteczny, postanowiłem że go lepiej zabezpieczę. Zacząłem przeglądać co jest dostępne na rynku. Wprawdzie niewiele do tego modelu możemy nadal kupić w sklepach, ale z pomocą przyszedł ZGSklep.pl.

Nowa obudowa

Na ich stronach znalazłem fajną, i co najważniejsze, w pełni zabezpieczającą obudowę. Najbardziej mojej mamie spodobało się etui JCPAL Soda Case w kolorze kremowo-białym. Dobrze zabezpiecza iPada dookoła i ma magnetyczny cover, który tak samo jak oryginalny, po zwinięciu, umożliwia postawienie iPada w wygodnej pozycji do oglądania czy rozmawiania. JCPAL Soda Case kosztuje 159 PLN.

Szyba na ekran

Ostatnią rzeczą, na którą się zdecydowałem była szyba. Wszystkim polecam szyby zarówno do iPadów jak i iPhonów. Najlepiej zabezpieczają ekrany i w razie uderzenia to właśnie one pękają, a nie ekrany naszych urządzeń. Mi już parę razy uratowały iPhone. Przy okazji obudowy dokupiłem jeszcze szybę JCPAL Glass. Kosztuje ona 169 PLN.

iPad Air wygląda teraz jak nowy i jest bardzo dobrze zabezpieczony. Całość “rewitalizacji” kosztowała mnie 678 PLN. Nie jest to mało, z drugiej strony jest to jednak sporo taniej niż nowy iPad, do którego i tak musielibyśmy dokupić jakieś zabezpieczenie. Tak zabezpieczony Air posłuży mojej mamie jeszcze długo.

Dominik Łada

MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 6

Odniosę sie do elektrosmieci, chciałem wczoraj jeszcze przedłużyć żywot 6s z 2015 roku wymianą baterii, jednak Polskie autoryzowane serwisy wymuszają wymianę ekranu.

Ekran jest przetarty w rogu bo przesunąłem telefonem po chropowatych schodach

Według tej logiki kazda rysa na ekranie powinna warunkować wymianę ekranu w ich serwisach.

We Francji takich cyrków ani ja ani nikt bliski nie musiał doświadczać, zbity ekran sie połamie to na twoją odpowiedzialność i tyle a baterie wymienimy.
Brak oficjalnych serwisów to jednak wciąż największa zmora Apple w Polsce. Ci reselerzy to swoje zawsze wiedza, ostatnio mamie takie głupoty na temat iCloud na opowiadali.

Nie mam tez czasu polować już na oryginalna baterie na szarym rynku do telefonu który zmienię za kilka miesięcy

W tej sytuacji jedynym rozsądnym wyjściem jest oddanie takiego telefonu do skupu. Skup jest odpowiedzialny za prawidłowy recykling. Niestety zdarzają się nadużycia. Ostatnio Apple pozwał kanadyjską firmę recyklingową, która usiłowała naprawiać sprzęty Apple przeznaczone do utylizacji i sprzedawała je. Niestety wady sprzętu dawały o sobie znać i Apple oskarżył tę firmę o psucie opinii o jakości sprzętu Apple. Skoro sprzęt został skierowany do utylizacji, to już nie może logować się do sieci

Rozumiem ekologię, ale moim zdaniem są granice rozsądku i ja w analogicznej sytuacji kupiłbym z drugiej ręki nowszego iPada a pierwszego Aira oddałbym do recyklingu być może odzyskując jakąś kwotę (raczej małą w przypadku oddawania uszkodzonego przedmiotu). Wydaje mi się, że opisana w artykule modernizacja starego iPada wyszła trochę drogo

Więcej reklam w jednym artykule się nie dało zmieścić.
Czytam Was ponad 3 lata, ale z każdym numerem iMagazine jest coraz mniej treści, opinii, rzetelnych recenzji, a więcej reklam. Połowa ostatniego numeru jest sponsorowana przez Samsunga. Słabo. Czas się pożegnać, a szkoda.