Nowe AirPods Max zaprezentowane – wokółuszne słuchawki z ANC i Spatial Audio
Apple dzisiaj, co potwierdzały plotki z ostatnich dni i tygodni, zaprezentowało nowego członka rodziny AirPods – AirPods Max. Szkoda, że nie nazwali ich Studio…
Funkcje
AirPods Max wyposażono w Apple H1 – układ znany z innych AirPods i posiadający „10 rdzeni audio” – który odpowiada za wiele funkcji, w tym za tzw. computational audio. To m.in. dzięki niemu zaimplementowano ANC (aktywne wyciszanie szumów), Adaptive EQ, Transparency Mode (słyszymy to, co dzieje się wokół nas) i spatial audio. Więcej na temat dźwięku przestrzennego oraz jak jest niesamowite możecie przeczytać tutaj.
Tak, jak pozostałe modele AirPods, Maxy łączą się automatycznie z naszymi urządzeniami w iCloud (od Apple Watcha, przez iPhone’a, iPada, Maca, aż po Apple TV), konfiguruje się je jednym tapnięciem, a słuchawki wykrywają, gdy je zdejmujemy z głowy, dzięki czemu automatycznie pauzują odtwarzany materiał. Jest też wsparcie dla współdzielenia się audio (Audio Sharing).
Konstrukcja
AirPods Max mają pałąk skonstruowany z siateczki, która zmniejsza ucisk słuchawek na głowie. Sam pałąk wykonano ze stali nierdzewnej, a puszki można płynnie regulować. Te ostatnie wykonano z pianki z pamięcią (memory foam), aby idealnie dopasowywały się do naszej głowy. Znajdziemy na nich przycisk do aktywowania Transparency oraz Digital Crown (cyfrową koronkę), znaną z Apple Watcha, do regulacji poziomu głośności, odtwarzania, pauzowania, przewijania, Siri, itp.
AirPods Max wyposażono w 40 mm dynamiczne przetworniki zaprojektowane przez Apple’a oraz w podwójny silnik pierścieniowy z magnesem neodymowym, dzięki czemu całkowite zniekształcenia harmoniczne wynoszą mniej niż 1%, również przy maksymalnym poziomie głośności.
Kolory
AirPods Max dostępne są w pięciu kolorach – gwiezdnej szarości, srebrnym, zielonym, różowym i błękitnym.
Bateria
AirPods Max wytrzymują do 20 godzin odtwarzania audio, przy włączonym ANC i Spatial Audio.
Etui
Etui Smart Case, przeznaczone dla AirPods Max, wprowadza je w stan oszczędzania energii.
Cena
2800 zł.
Subiektywnie
AirPods Max są mniej więcej dwukrotnie droższe od konkurencji w postaci Sony WH-1000XM4, Bose Noise Cancelling 700 czy B&W PX7. B&O H95 są natomiast jeszcze droższe. Jednocześnie wiemy, że ekipa Apple od audio robi pierwszej klasy sprzęty. Ale czy dwukrotnie lepsze? Wątpię? Okaże się.
Wiem jedno. Kuszą mnie, jak cholera.
Komentarze: 19
Dzięki za informacje!
3kola? Buhahahha
No produkt niby premium, już nie dla mas. A nazewnictwo dalej jak dla hot dogów na stacji..
“MAX”…
Miałem kupić wh1000xm3 a teraz to nie wiem co zrobić czekam na recenzje Mieszka od Klawitera :D ale słuchawki w cenie konsoli do gier…… pytanie jaki procent ceny tych słuchawek to jakość dźwięku, a jaki po prostu logo apple.
Nie mają loga widocznego Apple :)
co wy macie z tym przeliczaniem cen na konsole? Już kolejna osoba. Przeliczanie jest o tyle głupie, że konsole sprzedawane są ze sporą stratą.
Ja po prostu obawiam się że w tych słuchawkach od apple więcej jest apple niż słuchawek.
Cena jest podobna to można sobie przeliczać na konsole albo bochenki chleba. Klienta nie obchodzi czy coś jest sprzedawane z zyskiem czy po kosztach.
“Miałem kupić wh1000xm3 a teraz to nie wiem co zrobić” –> nie bardzo rozumiem porównania około 3 razy tańszych słuchawek Sony do tych od Apple w sensie dylematu wyboru?
Jedno jest pewne, będzie dobrze jeśli słuchawki od Apple będą grały co najmniej tak dobrze, jak te od Sony. A kompletnie nieprawdopodobne jest aby grały 3 razy (a nawet 2 razy) lepiej od tych wh1000xm3 na co mogłaby wskazywać cena. Dodatkowo nie mają mechanizmu do składania, co w praktyce będzie uciążliwe, jeśli będziesz je stosował poza domem.
Moim zdaniem jedyne udane słuchawki Apple to zwykłe AirPods. Już model Pro jest bardzo problematyczny, bo wielu osobom wypada z uszu, o czym w większości recenzji nie przeczytasz, a jest to szeroko opisywane w internecie. Słuchawki a’la studyjne w takiej cenie do tego bez mechanizmu składania i w dziwacznym etui to moim zdaniem bardzo słaby pomysł. Trzymałbym się z dala od tego.
WH1000MX3 są moim zdaniem bardzo dobrze / korzystnie wycenione teraz.
„ Jednocześnie wiemy, że ekipa Apple od audio robi pierwszej klasy sprzęty”.
Wojtek, pisząc wiemy kogo masz na myśli? Rozumiem i szanuję, że tak uważasz, ale narracja „wiemy” jest przesadna i wprowadza w błąd. Sprzęty audio pierwszej klasy to robią np. Sennheiser, Denon, Yamaha, Audio Technica. A Apple? Jak na firmę od telefonów, komputerów, zegarków i innych podobnych robią niezły sprzęt audio. Tylko i aż tyle.
Ja też się nie podpisuje. Moje plastikowe Airpodsy Pro to fajne masowo produkowane słuchaweczki ale nie sprzęt pierwszej klasy.
Poczekaj na ver. 2.0
BTW jak dla mnie tego nie da się “od zobaczyć”… poprawiło mi wielce humor dziś wieczór :)))
https://twitter.com/Mariocharming/status/1336330019086340097?s=20
iMag po raz kolejny dowiódł, że nie ma sensu czesać internetów w poszukiwaniu niusów.
Tu zawsze jesteś na bieżąco. Inną sprawą pozostaje obiektywna recenzję, na którą i tak trzeba poczekać. Trudno jest mi oprzeć się wrażeniu, że jedyne obiektywne dotyczą klawiatur i tych nielicznych urządzeń, które nie dotyczą dystrybucyjnych demówek. Już nie mogę doczekać się opinii rtings.com – dzień po premierze jest już po głosowaniu i zostały zamówione :) Swoją drogą dziwny moment na premierę – ludzie mało latają, biura świecą pustkami (home office) – ANC wydaje się być mało potrzebne. Benchmark ceny do B&O dobrze nie wróży patrząc na raporty finansowe tego ostatniego.
a będą dostępne męskie modele ?
Nie.
Według mnie słuchawki i etui to najbrzydszy produkt jaki Apple ostatnio wypuściło. Ciekawe gdzie się uplasują pod względem jakości dźwięku.
Dziwne też że nie można ich wyłączyć, trzeba je wkładać do etui “stanika”.
Rozumiem że jak je powieszę na uchwycie to się wyładują? Głupota.
Wyłączają się po zdjęciu z głowy.
Na pewno? Była mowa że dopiero w etui przechodzą w tryb oszczędzania energii. Tak jak zwykłe Airpodsy.
To są chyba dwa niezależne tryby. Czytałem o tym w jednej z recenzji. Może Panzera.