Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Pierwszy telewizor MicroLED trafia do sprzedaży – ma 110 cali i jest zwiastunem zmian w telewizorach

Pierwszy telewizor MicroLED trafia do sprzedaży – ma 110 cali i jest zwiastunem zmian w telewizorach

Paweł Okopień
paweloko
0
Dodane: 3 lata temu

Pierwszy telewizor MicroLED właśnie zadebiutował w Korei, a na początku 2021 roku będzie dostępny globalnie. To produkt wyczekiwany od lat, przynajmniej od debiutu The Wall w 2018 roku. Wciąż nie jest to produkt masowy, 110-calowy telewizor microLED będzie kosztował krocie. Jest to jednak zwiastun zmian jakie zajdą w świecie telewizorów w najbliższym czasie.

Rok 2021 w świecie telewizorów zapowiada się niezwykle ciekawie. I tylko bardzo żałuje, że panuje pandemia COVID-19, a targi CES, które dla was corocznie relacjonuję, odbędą się wirtualnie. Wielkimi krokami nadchodzi nowa era wyświetlaczy.

Samsung właśnie zapowiedział wprowadzenie do sprzedaży telewizora microLED 4K o przekątnej 110”. To istotne, ponieważ do tej pory technologia microLED była oferowana w modułach, raczej pod kątem biznesowym. Tu mowa o dość klasycznym telewizorze, z funkcjami Smart TV, dostępnym w „jednym kawałku”. Wśród ciekawych funkcji tego telewizora znalazła się opcja dzielenia ekranu na cztery 55-calowe telewizory, tak aby można było jednocześnie oglądać różne treści i to z różnych źródeł. Zazwyczaj ma to mało sensu, ale też pokazuje, że przy tak dużym ekranie nie zawsze na co dzień zachodzi potrzeba wyświetlania obrazu na całej przestrzeni. Na przykład do serwisów informacyjnych nie musimy mieć gadających głów na całych 110-calach.

Czym jest microLED? To technologia oparta na bardzo małych diodach, gdzie każda jest niezależnym pikselem, a między nimi jest stosunkowo mała przerwa. Na razie te odstępy między diodami i wielkości samych diod wciąż są wyzwaniem. To właśnie dlatego otrzymujemy na start duży 110-calowy ekran 4K. Na CES 2020 Samsung pokazywał 75-calowy ekran microLED. Technologia microLED jest samoemisyjna i oferuje dużą jasność i żywotność. Przynajmniej na papierze zapowiada się jako „pogromca” OLEDów. Jak będzie wyglądać to w rzeczywistości okaże się dopiero po tym gdy telewizory microLED rzeczywiście wejdą na rynek.

Warto też pamiętać i nie mylić microLED z miniLED. O miniLED jest głośno w kontekście sprzętów Apple, a w przyszłym roku szykuje się wysyp telewizorów z tą technologią. Ekrany miniLED to kolejne wcielenie LCD. Tam małe diody odpowiadają za podświetlanie matrycy. Dzięki dużej gęstości, niewielkich rozmiarach oraz wysokiej efektywności jest możliwość zapewnienia dobrych parametrów obrazu.

Samsung nie zdradza ceny nowego telewizora. Jego cena najpewniej oscyluje w granicach 100 tysięcy, ale Euro. To wciąż model, który jest przede wszystkim pokazem technologicznych możliwości. Debiut rynkowy jest oczywiście istotny w wyścigu zbrojeń producentów.

Pewne jest, że będzie ciekawie. Sam zapraszam was już do styczniowego numeru iMagazine, w którym podsumuje rok 2020 w świecie telewizorów i postaram się nieco przewidzieć nadchodzącą nas przyszłość.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .