Telewizory LG 2021 – OLED C1, G1 Evo, Z1, a być może też tani A1; zapowiedź monitora OLED dla profesjonalistów
Po Sony, Samsung i Panasoniku nadszedł czas na LG. W poniedziałek 11 stycznia, wraz z oficjalnym startem targów CES 2021, LG odsłoniło karty i poznaliśmy nowe telewizory LG OLED oraz zaprezentowany został pierwszy monitor korzystający z tej technologii. Nowości od LG na rok 2021 to także zapowiedź pojawienia się Google Stadia i GeForce Now bezpośrednio na telewizorach.
LG już od paru tygodni powoli uchylało rąbka tajemnicy odnośnie swoich tegorocznych produktów RTV. Najpierw dowiedzieliśmy się, że topowe ekrany LCD korzystać będą z technologii MiniLED, Quantum Dot i NanoCell jednocześnie – ich nazwa to QNED. W ofercie będą dwa telewizory QNED 8K i jeden 4K (QNED90). Niższe serie telewizorów LCD od LG poznamy zapewne na wiosnę. Inną wcześniejszą zapowiedzią była prezentacja 6 wersji systemy WebOS.
WebOS z wsparciem dla Google Stadia i Nvidia GeForce Now
W drugiej połowie tego toku do telewizorów LG trafi wsparcie dla Google Stadia i Nvidia GeForce Now, czyli dwóch kluczowych serwisów oferujących gry w streamingu. Na razie nie wiadomo, czy usługi będą dostępne tylko na nowych telewizorów LG z WebOS 6.0,czy też trafią do starszych modeli. Istotne jest to, że telewizory LG będą najpewniej pierwszymi z wsparciem dla tych serwisów i nie wymagają żadnych dodatkowych urządzeń. Wystarczy tylko pad i można grać. To właśnie przejście na zupełnie nowy poziom grania bez dodatkowej konsoli (kosztującej te 2000 PLN, zajmującej miejsce i zużywającej energie elektryczną). Natomiast na razie jest to tylko oficjalna zapowiedź i więcej dowiemy się dopiero w drugiej połowie 2021 roku. Co ciekawe wcześniej Google zapowiadało debiut serwisu Stadia na Google TV w pierwszej połowie tego roku, ale najpewniej projekt pojawi się z opóźnieniem.
Telewizory LG OLED 2021 – OLED C1, OLED G1 EVO oraz Z1 8K
Ten rok ma być istotny dla telewizorów OLED. LG.Display, czyli dostawca paneli zarówno dla LG Electronics, jak i innych producentów telewizorów, zapowiada podwojenie produkcji, a tym samym także sprzedaży. Jest więc spora szansa, że telewizory OLED staną się jeszcze tańsze. Oficjalnie zostały zaprezentowane trzy modele C1, G1 oraz Z1, zastępujące ekrany z 2020 roku – LG OLED CX, GX oraz ZX. Wygląda na to, że obok nich pojawią się jeszcze ekrany B1 i A1, które będą jeszcze przystępniejsze. Model Z1 to telewizor 8K w rozmiarze 77 i 88 cali.
Najciekawiej zapowiada się model LG G1 OLED Evo, który ma posiadać najbardziej zaawansowany panel w historii. Efektywność tego panelu ma być o 20% lepsza od poprzedników, co ma się objawiać się jeszcze lepszymi kątami widzenia czy wyższą jasnością. To daje nadzieje na przekroczenie „magicznej bariery” 1000 nitów przy obrazach w HDR. Panel OLED wspierany będzie przez procesor Alpha 9 4-generacji i podobnie, jak poprzednia wersja, korzystać będzie z mechanizmów sztucznej inteligencji dla poprawy dźwięku i obrazu.
LG G1 ma być dostępny w rozmiarach 55, 65, 77 cali. LG przygotowało dedykowaną stopę „Gallery Stand” aby telewizor był wolnostojący. Podstawa ta ma pasować do 55 i 65-calowych ekranów LG G1, C1 oraz właśnie A1 (czyli zapewne najtańszego nowego telewizora OLED).
Model LG OLED C1 nie będzie wyposażony w panel EVO, ale też będzie korzystał z procesora Alpha 9-4. Istotne jest to, że następca C9 i CX dostępny będzie w rozmiarach 48, 55, 65, 77 i 83 cali. Jest więc szansa na jeszcze lepsze ceny 77-calowych telewizorów OLED i w miarę akceptowalne ceny telewizora 83-calowego wykonanego w tej technologii.
Pierwszy prawdziwy monitor OLED – LG UltraFine OLED PRO 4K 32EP950
Wręcz za niespodziankę należy uznać debiut monitora LG UltraFIne OLED Pro 32EP950. Do tej pory w monitorach OLED specjalizowało się Sony i były to niezwykle drogie produkty, dedykowane wyłącznie dla ekspertów z branży filmowej. Monitor LG również dedykowany jest dla profesjnonalistów z branży filmowej, graficznej czy fotograficznej. Ekran ma mieć 99% pokrycia palety DCI-P3, 99% Adobe RGB. Wyposażony zostanie także w 2 porty DisplayPort, jedno HDMI orz 3 USB w tym jedno USB-C. Szerszej specyfikacji tego 32-calowego monitora, a właściwie 31,5-calowego nie znamy.
Monitory OLED, z racji specyfiki technologii, nigdy nie staną się ekranami dla masowego użytkowania. To produkty właściwie nie tyle do produkcji, a referencyjnego podglądu grafiki, filmów czy zdjęć. LG może jednak nieco namieszać. Koszt 30-calowego monitora Sony to 35 tysięcy dolarów. Teraz wielu profesjonalnych fotografów, grafików i filmowców może dostać namiastkę takiego rozwiązania być może za 5 lub 10 tysięcy dolarów.
Oferta LG zapowiada się ciekawie i różnorodnie
Osobiście najbardziej cieszę się z debiutu 83-calowych telewizorów OLED oraz zmian w systemie WebOS. To dwie rzeczy, które mnie mogłyby przekonać do wyboru telewizorów LG. Jest wreszcie duży rozmiar i system, który nie wygląda odpustowo. Dobrze brzmi także zapowiedź ekranu OLED Evo. Ten jednak został ograniczony do modelu G1, przy czym też wreszcie te telewizory będą się różnić czymś innym niż designem. Ciekaw jestem połączenia technologii miniLED z matrycami IPS. Obawiam się jednak, że ponownie dobre telewizory LCD LG zostaną w cieniu ekranów OLED, także ze względu na swoje ceny. Portfolio na 2021 rok jest różnorodne i to jest najważniejsze. Więcej detali o nowych modelach poznamy w kolejnych miesiącach. Jest na co czekać.
Komentarze: 2
Paweł, coś więcej o nowych LCD od LG? Jakieś jeszcze lepsze NanoCell lub MiniLED?
O zapowiadanym 42″, najmniejszym, OLED nic? W najtańszej serii A1, być może będzie to fajna rzecz do gabinetu, jako 2 displej do oglądania, grania i komunikacji (o ile wprowadzą dedykowany tryb, a taki ma być w webOSie wbudowany, znaczy pandemiczny taki).