Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Ford z Google Android Automotive – zasięg samochodowego systemu Google się poszerza

Ford z Google Android Automotive – zasięg samochodowego systemu Google się poszerza

Paweł Okopień
paweloko
0
Dodane: 3 lata temu

Google zgarnęło większość rynku smartfonów, ma też poważne udziały w rynku Smart TV. Teraz idzie po samochody. Pierwsze konstrukcje z Android Automotive już jeżdżą po drogach to Polestar 2 i Volvo XC40 Recharge. Oprócz Volvo, Android pojawi się lada moment w Renault. Partnerstwo z Google zapowiedział właśnie Ford. Tym samym Android zacznie naprawdę królować w świecie samochodów. I nie wydaje się być to dobrą informacją.

Ford i Google ogłosiły strategiczne partnerstwo na rzecz przyśpieszenia cyfrowej transformacji Forda. Celem jest stworzenie nowego poziomu doświadczeń z podłączonych do sieci samochodów Forda. W Fordzie wykorzystywana będzie chmura Google. Natomiast od 2023 roku wszystkie nowe modele Forda i Lincolna otrzymają system multimedialny (a właściwie cały system operacyjny) oparty o Androida, czyli Android Automotive z aplikacjami i usługami Google’a na pokładzie. Partnerstwo zostało zawarte na 6 lat. Zapewne, jeśli operacja się powiedzie, będzie przedłużane.

Ford to istotny gracz na rynku motoryzacyjnym, a jeśli dodamy do tego Renault (wraz z Mitsubishi i Nissanem), General Motors, Volvo, mamy już pokaźną grupę samochodów, które korzystać będą z rozwiązania Google. Bardzo możliwe, że do tego grona dołączy też Stellantis czyli koncern powstały z połączenia FCA (Fiat, Jeep, Chrysler…) i PSA (Peugeot, Citroen, DS, Opel). Poza ekosystem Google zostaną głównie niemieckie brandy motoryzacyjne, a to pewnie też nie na długo. O ile BMW i Mercedes raczej pozostaną przy rozwoju swoich systemów, to już cyfrowe rozwiązania VW pozostawiają wiele do życzenia. Na pewno pozyskaniem systemu Google’a zainteresowani będą też mniejsi gracze.

Sytuacja na rynku motoryzacyjnym jest bardzo podobna do tego, co wydarzyło się w świecie telewizorów. Gdy pojawiły się pierwsze telewizory Smart TV każdy z producentów próbował własnych sił w rozwoju platformy. Zwłaszcza, że firmy obserwowały, albo doświadczały na własnej skórze pracy z Androidem na rynku mobilnym. Finalnie jednak większość producentów nie poradziło sobie z tym zadaniem i skierowało się ku rozwiązaniom Google. Dopracowany Android TV ułatwił też wejście na rynek telewizorów też innym graczom jak Sharp, Vestel czy Xiaomi.

Tak samo teraz obserwujemy to w motoryzacji. Volvo miało ciekawą koncepcję na Sensusa, ale głosowy asystent jest ograniczony, aplikacji jest kilka i nie są one odpowiednio rozwijane. Podobnie z R-Linkiem w Renault, czy wreszcie Ford Sync. Oddanie przynajmniej częściowo pola Google’owi to z pewnością duże oszczędności, a jednocześnie szansa na nowoczesne rozwiązania dla konsumentów.

Osobiście mam niestety z tym problem. Po pierwsze Google będzie chciał przetwarzać nasze dane i wykorzystywać je będzie w przeróżnych celach w tym marketingowych. Po drugie Google nie rozwija swoich produktów w sposób przewidywalnych. Wiele produktów przechodzi różnego rodzaju pivoty, z części firma rezygnuje bardzo szybko. Także liczne funkcje pozostają jedynie swojego rodzaju obietnicami. Tak jest chociażby z asystentem głosowym po polsku, który wciąż nie działa na telewizorach, głośnikach i daleki jest do pełnej funkcjonalności. Wreszcie kwestia niezawodności działania. Owszem, Android Mobilny czy Android TV działają już przyzwoicie nawet na słabszych urządzeniach. Przy czym wciąż można napotkać na niepożądane sytuacje. Nie chciałbym tego doświadczać w samochodzie.

Bardzo jestem ciekaw tego, jak finalnie będzie działał Android Automotive OS. Na razie jego funkcjonalność w Volvo XC40 Recharge jest mocno ograniczona. Na pewno jest to system przyszłości. Wygląda też na to, że większość samochodów w kolejnych latach będzie korzystać właśnie z niego. Obok będzie system Tesli, Mercedesa, BMW i być może Apple. Na szczęście na Android Automotive ma pojawić się też CarPlay. Ten jednak też wymaga dalszych zmian.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .