Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu “Wprowadzenie iMessage na Androida bardziej nam zaszkodzi niż pomoże”

“Wprowadzenie iMessage na Androida bardziej nam zaszkodzi niż pomoże”

15
Dodane: 4 lata temu

W związku ze sporem, jaki Epic toczy z Apple (chodzi o usunięcie gry Fortnite z App Store), wychodzą na światło dzienne coraz ciekawsze fakty. Teraz wypłynęły bardzo ciekawe wypowiedzi zarządu na temat iMessage na Androidzie.

iMessage to komunikator dostępny na wszystkich urządzeniach od Apple. Został zaprezentowany przez Scotta Forstalla podczas WWDC 2011 w dniu 6 czerwca 2011 roku. Systemowe Wiadomości zaczęły obsługiwać iMessage 12 października 2011 roku, w dniu premiery iOS 5.

Od samego początku krążyły plotki, że trwają prace nad wersją dla Androida. Najbliżej wprowadzenia usługi na Androida było w 2016 roku, gdy było już prawie pewne, że podczas WWDC zostanie zaprezentowana wersja dla zielonego robota.

Tak się jednak nie stało. Teraz, w związku z procesem jaki wytoczył Apple twórca Fortnite, Epic, mamy nowe informacje związane z tym tematem. Wyciekły wypowiedzi członków zarządu Apple. Zgodnie z zeznaniami złożonymi przez Eddiego Cue, starszego wiceprezesa ds. Oprogramowania i usług internetowych, Apple zdecydował się nie opracowywać wersji iMessage dla Androida, która umożliwiłaby wzajemną kompatybilność z iOS. Kilku dyrektorów, w tym szef oprogramowania Craig Federighi i szef marketingu Phil Schiller, wypowiedziało się przeciwko istnieniu takiej aplikacji na Androida.

„iMessage na Androida posłużyłby po prostu do usunięcia [przeszkody] dla rodziców z iPhone’ami, którzy daliby swoim dzieciom telefony z Androidem.”
– Craig Federighi

 

„Wprowadzenie iMessage na Androida bardziej nam zaszkodzi niż pomoże.”
– Phil Schiller

Jak się nad tym głębiej zastanowić to dużo w tym prawdy. O ile takie podejście nie jest prokonsumenckie, to na pewno jest związane z ochroną firmy. Przygotowanie od strony oprogramowania wersji androidowej zapewne jest bardzo proste, jeśli nie jest już gotowe.

Sam bym chciał mieć możliwość używania iMessage na Androidach, z których bardzo często korzystam. Mam jako drugi telefon Samsunga Galaxy Note 20 i tego chyba w nim mi najbardziej brakuje. iPhone’y już dawno przestały być liderami jeśli chodzi o kwestie techniczne – nadal brak w nich szybkich ekranów, na prawdę szybkiego ładowania, czy bardziej rozbudowanych aparatów. To, co trzyma przy nich użytkowników, to jest ekosystem. Z jednej strony to akcesoria i gadżety, ale z drugiej, chyba nawet ważniejszej, jest oprogramowanie i kilka rozwiązań, których próżno szukać u konkurencji. Z tego wszystkiego zdecydowanie najpopularniejszym jest iMessage. Z niego korzystają wszyscy. Wprowadzenie go na Androida spokojnie przekonało by wielu Kowalskich, czy Smithów, do przesiadki na inne, tańsze telefony, a to byłoby raczej nie najlepsze dla Apple.

Też tak uważacie?

Dominik Łada

MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 15

Oho, znów sie zaczyna… zdziwienie ludzi że kapitalistycznej firmie zależy na utrzymaniu swoich klientów we własnym środowisku i zarabianiu pieniedzy. Nikt nie zmusi Apple do stworzenia iMessage na Androida tak samo jak nikt nie zmusi do stworzenia appek Google na MacOS’a a Microsoft wcale nie musi wydać Windowsa na procesory M1.

Wiekszosc gier nie powstaje na macos tylko na windows – MONOPOLIŚCI XDDDDD

Ciekawe, że udostępnienie komunikatora na inną platformę mogło podkopać fundamenty firmy i inwestorzy mieli spore obawy, co do wysokiego prawdopodobieństwa takiego obrotu sprawy.

Nie korzystam i żaden z moich znajomych z iPhone’ami. Whatsapp i Messenger wszystko zmonopolizował, a więc trochę ciężko mi uwierzyć, że zaszkodziłoby to poważnie Apple.

Serio? To co się dzieje na Twoim podwórku, nie daje globalnego obrazu na sytuację.

Trochę tak, ale i trochę nie. Renesans przeżywa Signal. Wciąż dobrze trzema się Messanger. Da się już w iOSie zamienić aplikacje SMS na jakąś inną, albo lepiej, stworzyć plugin, który przejąłby kontrolę nad SMSami i zastąpił iMessage? Takim pluginem mógłby być Signal, Whatsapp itd. Raczej brak takiej opcji powoduje, że ludzie korzystają z tego. To po prostu działa samo z siebie i nic tego nie zastąpi.

na całe szczęście – nie da się. Takie rozwiazania nie sa bezpieczne. iOS to dlatego dobry i porządany system, ze nie pozwala na takie zabawy

To jest tak samo niebezpieczne jak instalowanie FB. Godzisz się na coś i tyle. Wystarczy komunikat informujący z jakich danych będzie korzystał taki plugin. Tutaj nie ma niczego nadzwyczajnego. Poza tym równie dobrze można postąpić jak w Signalu i nie dać dostępu takiemu pluginowi do historii rozmowy. Można nawet podzielić bazę danych na tą dla pluginu i do SMSów. Tylko aplikacja “Wiadomości” będzie miała dostęp do obu i wyświetlała wszystko. To, że nie wiesz jak to bezpiecznie zrobić, nie znaczy że się nie da ;). Zresztą wcale mnie zdziwi, jeśli iMessage ma swoją bazę, a SMS swoją i to już w tym momencie. Wynika to z informacji jakie możesz przesłać SMSem, a iMessage. Także ten tego…

wymiękam. No przeciez wprost z mojej odpowiedzi na Twoje pytanie “da sie juz w iOSie (…)”wynika, ze NIE, JESZCZE SIE NIE DA. Nie mowie, ze w ogole sie nie da. Opisalem jedynie, ze na ten moment apple nie umozliwia czegos takiego i wlasnie dlatego ios jest uporządkowany, bezpieczny i nie ma zadnej potrzeby uzywac alternatyw. Ludzie to doceniają i rozumieją, co pokazuja wyniki. Tylko jak zwykle adroidowcy maja problem z platformą, ktorej nie uzywają.

Nie kwestionuje tego, że nie ma teraz takiej możliwości. Dzięki za info. i ten temat zamykamy.

Skomentowałem drugą część Twojego zdania – dzięki temu, że takich opcji nie ma, system jest bezpieczny. No… nie… Pośrednio bezpieczeństwo wynika z ilości funkcjonalności, ale to zupełnie co innego.
iOS może być dalej uporządkowany razem z kolejnymi funkcjonalnościami. Kwestia organizacji i Apple już wielokrotnie pokazał – da się.
Czy jest potrzeba? To w sumie kwestia indywidualna i nie nam to oceniać. iMessage nie jest jednym z najbezpieczniejszych komunikatorów, a takich może ktoś potrzebować lub po prostu mieć kaprys. Co jak co, Apple powinno rozumieć i szanować różnorodność.

A platformy używałem dłużej niż Andka i do tej pory sporadycznie używam, więc spokojnie… Całkiem dobrze ją rozumiem ;).

troche sie dziwie co ludzie kochają w imessage. No jest fajne ale przecież to nie jest komunikator z prawdziwego zdarzenia. To jest wciaz SMS tylko z widocznym odczytaniem i pisaniem.