iPad Pro 11″ (2021) z Apple M1 i Magic Keyboard – wyjmujemy z pudełka i pierwsze wrażenia
Dzisiaj, oprócz nowego iMaca 24″ w kolorze niebieskim, dojechał do mnie iPad Pro 11″ wraz z klawiaturą dla niego – nową Magic Keyboard w kolorze białym. Zapraszam na unboxing i pierwsze wrażenia oraz oczywiście do obejrzenia wideo z całości.
Sam iPad Pro na pierwszy rzut oka nie różni się niczym od modelu z 2020 roku (A12Z) ani od modelu z 2018 roku (A12X). Inne jest oczywiście pudełko…
… oraz moduł aparatów. Całość jednak nie sprawia wrażenia, że w środku drzemie potężny Apple M1, 8 lub 16 GB RAM (16 w modelu 1 i 2 TB) oraz złącze Thunderbolt.
W komplecie otrzymujemy 20 W ładowarkę oraz kabel typu USB-C do USB-C. Polecam zaopatrzyć się w zasilacz 30 W, jeśli chcecie szybciej iPada ładować – różnica jest spora.
Bielusieńka Magic Keyboard wpłynie na moją higienę jeszcze bardziej niż pandemia – jeśli nie będę regularnie mył dłoni, to szybko stanie się szara (czyt. brudna). Nawet podczas nagrywania unboxingu gdzieś zdążyłem ją już wyświnić!
Taki zestaw waży swoje – ok. 1 kg.
Lecę przenosić się ze starego na nowego iPada, a Was zapraszam do komentarzy, jeśli macie jakieś pytania.
Komentarze: 1
Sprawdź jak działa multitasking. Otwartych kilka aplikacji z wprowadzonymi danymi i przeskakuj między nimi, sprawdź czy się wysypią.