Recenzja DJI Air 2S – dron idealny?
DJI Air 2S to najnowszy członek rodziny, wypełniający lukę między modelami Mini 2 i Mavic 2 Pro. Ma większą, 1-calową matrycę i lepszą jakość wideo oraz zdjęć. Cenowo nawet idealnie wstrzelił się pomiędzy swoich braci. Ale czy to najlepszy wybór dla każdego z nas?
Specyfikacja
DJI | Mini 2 | Air 2S | Mavic Pro |
---|---|---|---|
Wymiary (złożony) |
138 × 81 × 58 mm | 180 × 97 × 77 mm | 214 × 91 × 84 mm |
Wymiary (rozłożony) |
159 × 203 × 56 mm | 183 × 253 × 77 mm | 322 × 242 × 84 mm |
Waga | 249 g | 595 g | 907 g |
Czas lotu | 31 min | 31 min | 31 min |
Vmax | 57,6 km/h | 68,4 km/h | 72 km/h |
Matryca | 1/2,3″ | 1″ | 1″ |
Rozdzielczość zdjęć | 12 MP | 20 MP | 20 MP |
Rozdzielczość wideo (najwyższa) | 4K przy 30 fps | 5,4K przy 30 fps | 4K przy 30 fps |
Rozdzielczość wideo z 60 fps | 2,7K | 4K | 2,7K |
Bitrate | 100 Mbps | 150 Mbps | 100 Mbps |
Podgląd wideo podczas lotu | 720p / 30 fps | 1080p / 30 fps | 1080p / 30 fps |
Bitrate wideo na żywo | 8 Mbps | 10 Mbps | 12 Mbps |
Opóźnienie wideo na żywo | 200 ms | 120-130 ms | 120-130 ms |
Jakość | 8-bit | 8-bit + 10-bit w Dlog-M | 8-bit |
Obiektyw | 24 mm f/2.8 | 22 mm f/2.8 | 28 mm f/2.8-f/11 |
ISO | 100–3200 | 100–6400 (wideo) 100–12800 (foto) |
100–6400 (wideo) 100–12800 (foto) |
Migawka | 4 s do 1/8000 | 8 s do 1/8000 | 8 s do 1/8000 |
Odporność na prędkość wiatru | 29–38 km/h | 38,5 km/h | 29–38 km/h |
Temperatura pracy | 0–40°C | 0–40°C | -10–40°C |
Czujniki przeszkód | Brak | Przód + tył + góra + dół | Przód + tył + góra + dół + lewo + prawo |
Cena | 469 EUR | 1029 EUR | 1499 EUR |
Fly More Combo | 609 EUR | 1329 EUR | 1878 EUR |
Specyfikacja techniczna to jednak suche liczby, które nie oddają tego, co naprawdę taki dron sobą reprezentuje. Dlatego należy najpierw określić swoje potrzeby, a potem do nich dobrać drona tak, aby je spełniał. To o tyle istotne, że różnica w cenie jest jednak spora, więc jeśli macie ograniczony budżet, to warto podejść do nich sumiennie, szczególnie że dla wielu osób będzie to hobby dla przyjemności, a nie do zarabiania pieniędzy.
Mini 2
Chciałbym zwrócić Waszą uwagę na fakt, że Mini 2 to jest pełnoprawny dron, z prawdziwego zdarzenia. Niech nie zmyli Was jego niska waga czy niewielkie gabaryty – chciałbym potrafić nim rejestrować materiały w połowie tak dobre, jak zawodowcy i doświadczeni piloci.
Bardzo istotną kwestią, wobec obowiązujących na świecie ograniczeń w lataniu jest jego niska waga (249 g). W wielu krajach, bez zdania odpowiednich egzaminów i uzyskania odpowiednich papierów, nie będziecie mogli czymkolwiek większym polecieć, np. będąc na wakacjach, bez ryzykowania ogromnych kar finansowych lub więzienia. Nie dotyczy to akurat w przeważającej większości EU ani Polski, bo dla Mini 2 i Air 2S potrzebne są te same kwalifikacje, ale na pewno będzie łatwiej, więc polecam zapoznać się z lokalnymi przepisami.
DJI Air 2S
Jesteście tu jeszcze? Chcecie wiedzieć, dlaczego warto dopłacić do Air 2S?
Świetnie, zaczynajmy zatem!
5,4K 4K60!
Najważniejszą pozornie zaletą Air 2S jest fakt, że można nim nagrywać wideo w 5,4K przy 24 / 25 / 30 fps, ale to zmyłka. Zdecydowanie istotniejsza jest możliwość nagrywania 4K przy 60 fps, aby móc spowolnić wideo 2,5-krotnie do 24 fps. To pozwoli na rejestrację bardziej „kinowego” obrazu, zdecydowanie przyjemniejszego dla oka.
ActiveTrack / Spotlight / POI
Kolejną funkcją, której brakuje w Mini 2, jest Active Track oraz pokrewne funkcje, jak Spotlight czy POI.
Active Track odpowiada za śledzenie obiektu widocznego w kamerze drona, czyli teoretycznie możemy pojechać w dzicz, wystartować, a dron będzie za nami podążał, rejestrując nasze wyczyny na rowerze, samochodowe, na motocyklu, na nartach, deskorolce, czy co tam jeszcze sobie wymyślicie. Ta funkcja ma dwa tryby – Trace i Parallel, czyli albo leci za nami, albo równolegle do nas.
Teoria to jedno, a praktyka niestety weryfikuje, że ta funkcja nie działa w 100%. Miałem sytuacje, w których poprawnie śledził samochód jadący z prędkością 40–50 km/h pod gęstymi drzewami, a następnego dnia najmniejsza gałązka wystająca nad jezdnię go zmyliła i dron zgubił swój cel. Raz nawet zaczął śledzić zupełnie inne auto… Nie jest to więc funkcja, na której można polegać i w koniec końców po nagraniu parunastu sekund musiałem ponownie nakierować bezradnego drona na niebie.
Do tego jeszcze dochodzą wszelkie przeszkody na trasie drona. Ma on systemy antykolizyjne (przód, tył, góra i dół), ale nie są one idealne i o ile mi się nie udało go rozwalić, to widziałem parę osób, które nie miały problemów ze spowodowaniem katastrofy lotniczej. Jak to zestawimy z tym, że Air 2S nie ma czujników bocznych, a najfajniejszy tryb to ten równoległy, to musimy pamiętać o tym, aby zadbać o pustą przestrzeń wokół nas.
Funkcja Spotlight powoduje, że niezależnie co będziemy wyprawiali dronem na niebie, to jego kamera zawsze będzie w środku kadru utrzymywała wybrany wcześniej cel. To fajna funkcja dla początkujących pilotów, ale ci bardzo szybko nauczą się robić to ręcznie (bo nie jest to specjalnie trudne), dzięki czemu będą mogli korzystać z zasady trójpodziału, która daje zdecydowanie lepsze efekty.
Na deser zostaje też funkcja POI (point of interest), w której wybieramy nasz cel i prędkość drona, a ten zacznie latać wokół tego punktu po okręgu.
Zdjęcia
1-calowa matryca ma większe piksele, a to powoduje, że zdjęcia wykonywane w trudniejszych warunkach oświetleniowych będą lepszej jakości. Nie miałem okazji zrobić bezpośredniego porównania z Mini 2, ale przejrzałem kilka porównań i różnica jest wyraźna.
Air 2S ma sporo funkcji ułatwiających robienie zdjęć, jak SmartHDR i kilka innych, ale to dron, który potrafi robić zdjęcia w DNG (RAW) do późniejszej obróbki, więc nawet nie sprawdzałem, jak dobre są JPG prosto z aparatu. Z samych DNG jestem bardzo zadowolony – to naprawdę świetny latający aparat, który pozwoli nam uchwycić ujęcia, które nie byłyby bez niego możliwe.
Hyperlapse
Hyperlapse to w dużym skrócie time lapse, ale w ruchu. Zamiast nagrywać wideo, aparat robi zdjęcia w równych odstępach czasu, np. co 2 sekundy, a potem te zdjęcia składa w film. Łatwo policzyć, że w jednej sekundzie materiału 24 fps są 24 klatki, czyli 24 zdjęcia. To oznacza, że jedna minuta hyperlapse’a składa się z 1440 zdjęć. Jeśli zastosujemy 2-sekundowy odstęp między zdjęciami, to „nagranie” 1 sekundy zajmuje nam 48 sekund, a 1 minuty aż 2880 sekund, czyli 48 minut. Siłą rzeczy jesteśmy tutaj ograniczeni maksymalnym czasem lotu oraz miejscem na karcie.
DJI Air 2S może nam nagrać, w pełni automatycznie, nasz hyperlapse, a aplikacja potem w ciągu paru sekund złoży zdjęcia w wideo. Możemy też, podczas nagrywania, zdecydować się zapisać oryginalne zdjęcia, również w RAW (jako DNG) na kartę pamięci, aby móc potem ręcznie je złożyć, co da nam ogromną przewagę jakościową. Jak widać na załączonym filmie pt. „DJI Air 2S Hyperlapse 01 – DJI vs. Lightroom”, DJI ma przewagę w kwestii stabilizacji obrazu (Final Cut Pro nie potrafi sobie z nim poradzić, ale ponoć świetnie działa Warp Stabilizer w Premiere), ale Lightroom niszczy DJI pod względem jakości i kontroli użytkownika.
Niestety, podczas nagrywania moich hyperlapse’ów była bardzo wietrzna pogoda, więc siłą rzeczy nie jest to maksimum, które da się wyciągnąć z drona. Nagrania powtórzę, gdy zastanę w końcu lepsze warunki pogodowe, aby finalna ocena była sprawiedliwa.
QuickShots i MasterShots
To są całkiem ciekawe funkcje, które umożliwiają automatyzację pewnych ujęć. Na przykład, jeśli chcemy zrobić dronie (selfie, ale dronem), który składa się z lotem drona do tyłu, a potem płynnym przejściem na lot do góry, to zrobi to za nas. Wybór QuickShots jest spory i kilka ich przykładów znajdziecie na filmie pt. „DJI Air 2S – pierwszy lot, pierwsze testy i pierwsze wrażenia”.
MasterShots, dla porównania, to bardzo ciekawy sposób na zrobienie serii ujęć w ciągu 2–3 minut, co ręcznie zajęłoby nam zdecydowanie dłużej. Dron, po wybraniu obiektu, nagrywa serię ujęć w ruchu, które potem zapisuje w wybranej przez nas rozdzielczości. Mamy też możliwość stworzenia krótkiego filmu, który trwa od 15 do 30 sekund, na podstawie gotowych szablonów. Jest ich w sumie 20 i przykład wszystkich znajdziecie na naszym filmie pt. „Wszystkie 20 szablonów DJI MasterShots”. Najlepsze w MasterShots jest jednak to, że dron na karcie pamięci zapisuje wszystkie ujęcia jako jeden długi plik, więc w ciągu 2–3 minut mamy zestaw przebitek do wykorzystania później, podczas montażu.
Uwaga! Gdy ustawiamy rozdzielczość i klatkaż nagrywanego wideo, to ten jest osobno zapamiętywany dla trybów wideo, QuickShots i MasterShots, więc uważajcie, bo te dwa ostatnie domyślnie ustawione są na 1080p zamiast 4K.
Fly More Combo
Fly More Combo kosztuje więcej, ale to jest zestaw, którego szukacie. Po pierwsze, ma trzy baterie w zestawie zamiast jednej. Po drugie, ma dwukrotnie więcej zapasowych śmigieł. Nieoceniona jest też ładowarka, która umożliwia sekwencyjne ładowanie trzech baterii oraz kontrolera. Na deser zostaje zestaw filtrów ND (ND4/8/16/32), które są absolutnie potrzebne oraz całkiem przyzwoita torba na ramię, która mieści wszystko powyższe. Dla sytuacji kryzysowych jest również adapter, który zamienia baterię od drona w powerbank dla naszych sprzętów.
Podsumowując: Albo Fly More Combo, albo nic.
Dron idealny?
Siłą rzeczy, idealny dron to taki, który spełnia nasze oczekiwania. Przykładowo, gdybym sporo podróżował, to preferowałbym Mini 2 pod względem gabarytów i uproszczonych procedur latania w niektórych krajach (przypomnę jeszcze raz, że Mini 2 to pełnoprawny dron, a nie zabawka), ale jednocześnie Air 2S nie jest na tyle duży, aby był kłopotliwy, a ma kilka zalet, które sobie cenię, w tym 4K60 i większą matrycę.