Sonos Beam 2 – kompaktowy, świetny z Dolby Atmos
Sonos Beam 2 zapowiadałem w październikowym iMagazine. Teraz spędziłem z nim już trochę czasu i mogę powiedzieć jedno – totalne zaskoczenie. Sonos zrobił wiele, aby druga generacja była znacznie lepsza. To usprawiedliwia wyższą cenę, a przede wszystkim pozwala cieszyć się małym soundbarem z dużymi możliwościami.
Dla mnie prawdziwy soundbar powinien być dwuelementowy, czyli poza belką grającą powinniśmy mieć też subwoofer. A generalnie to jednak jestem na co dzień użytkownikiem systemu 5.1.2 z prawdziwego zdarzenia i taki zestaw daje dla mnie najwięcej. Dlatego też choć chwaliłem i wielokrotnie polecałem do mniejszych pokoi poprzednią generację Sonos Beam, to wciąż uważałem za pewien spory kompromis pomiędzy rozwiązaniem kompaktowym, a wrażeniami dźwiękowymi. Beam był ważnym produktem w historii Sonosa i ciekawą propozycją dla wielu konsumentów. Ale teraz wchodzi Sonos Beam 2 i momentami musiałem zbierać szczękę z ziemi. Jak ten maluch daje radę, jak sam jest w stanie świetnie zrobić scenę audio?!
Gabaryty samego głośnika się nie zmieniły, choć pierwszą zmianę dostrzeżemy w postaci znacznie bardziej eko opakowania. Resztę zmian usłyszymy i to naprawdę jest istotne i fantastyczne. Nowy Sonos Beam oferuje większą głębię, nieco lepszy bas i znacznie większą przestrzeń. W dodatku wspiera Dolby Atmos i lada moment wszystkie głośniki do kina domowego Sonos powinny obsługiwać też DTS. Efekty tych zmian słychać. Oczywiście najbardziej na filmach w Dolby Atmos. Oglądanie seriali na Apple TV+ to cudowne doświadczenie, zwłaszcza gdy zestawimy to z głośnikami telewizora i to nawet tego topowego.
Generalnie Beam konkuruje ze wszystkimi soundbarami w podobnym przedziale. I choć oddaje im pola jeśli chodzi o bas z racji braku zewnetrznego subwoofera to nadrabia to w kwestii muzyki. Nowy Beam rewelacyjnie brzmi w momencie uruchomienia Apple Music w tym utworów Dolby Atmos.
Z Sonos Beam można stworzyć też potężny system audio z subwooferem i tylnymi głośnikami. Tu jednak cena takiego zestawu robi się już spora i jednak do takiego systemu wybrałbym Sonos Arc – jak szaleć to szaleć. Natomiast ewidentnie Sonos powinien odświeżyć gamę subwooferów i zaoferować nie jeden, a dwa produkty w tej kategorii. Tego brakuje.
Sonos Beam 2 jest sprzętem świetnym o znacznie lepszych walorach dźwiękowych niż poprzednik. W dodatku jest bardziej przystępny niż ARC i stanowi bardzo dobrą propozycję do małych mieszkań, apartamentów i wszędzie tam gdzie chcemy uzyskać dobry dźwięk przy zachowaniu minimalizmu.
Paweł Okopień
Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.