MacBook Pro 14” z M1 Pro (late 2021) – Moje aplikacje (część 4), czyli System Extensions / Rozszerzenia Systemowe i Audio Hijack

Wojtek Pietrusiewicz

3

Dodane: 3 lata temu

Audio Hijack od Rogue Amoeba to absolutny must have dla kogokolwiek pracującego z audio na Macu. Ta aplikacja robi cuda, ale aby te cuda były możliwe, potrzebny jest Rozszerzenie systemowe / System Extension w postaci ACE Component – modułu, który odpowiada za przechwytywanie dźwięku, z mikrofonu, przeglądarki czy innej aplikacji. Od czasu debiutu macOS Big Sur, czyli również pod macOS Monterey, jego instalacja jest utrudniona.

Przy pierwszym uruchomieniu Audio Hijack wyświetla informację demonstrującą procedurę instalacji całości. Podpowiada jednak zaskakująco mało, ponieważ…

Następny ekran może niektórych przyprawić o palpitacje serca. Ale nie ma czym się martwić. To tylko Rozszerzenie systemowe / System Extension, które jest bezpieczne, które nie jest KEXT-em (kernel extension) i które wymaga dwóch restartów systemu. Zupełnie jak za starych dobrych czasów Windows w latach 90-tych.

Następnym krokiem jest kliknięcie odpowiedniego przycisku, który przeniesie nas do Preferencji Systemowych / System Preferences → Bezpieczeństwo i Prywatność / Security & Privacy, gdzie należy kliknąć w Włącz rozszerzenia systemowe / Enable system extensions…

Znowu pojawi się Przerażający Komunikat Systemowy Apple’a™, który wymaga… uwaga… nie żartuję… wyłączenia komputera. Po wyłączeniu i odczekaniu paru sekund, bo pomimo czarnego ekranu, komputer jeszcze może się wyłączać, należy wcisnąć i przytrzymać przycisk Power / Touch ID (w przypadku Maców z M1 / M1 Pro / M1 Max; dla Inteli poszukajcie informacji na stronach supportu Apple). Trzymamy go tak długo, aż na ekranie pojawi się logo Apple z napisem pod spodem, aby trzymać go dalej. Po chwili tekst się zmieni i wejdziemy do Tajemnego Ekranu Konfigurowania Poziomu Bezpieczeństwa macOS™. Tam będziemy musieli podać hasło admina przynajmniej 3- lub 4-krotnie i trzeba, zgodnie z instrukcją Rogue Amoeba, włączyć Reduced Security Mode oraz zaznaczyć możliwość instalowania rozszerzeń systemowych oraz kernelowych od deweloperów trzecich. Co ciekawe, każda instalacja takiego rozszerzenia w przyszłości będzie wymagała dodatkowych weryfikacji ze strony użytkownika. Jakich? Dam znać, jak ich doświadczę.

Jeśli wykonaliście prawidłowo procedurę, to nie zobaczycie powyższego ekranu. Jeśli nieprawidłowo, to znowu trzeba będzie wyłączyć całość i ponownie wejść w ustawienia bezpieczeństwa. Przy okazji powyższy screenshot demonstruje dokładnie jakie opcje mają być włączone.

Po ponownym uruchomieniu komputera, należy przejść do Preferencji Systemowych, aby kliknąć przycisk Pozwól / Allow dla rozszerzenia Rogue Amoeba.

To będzie wymagało kolejnego restartu… Windows, hello?

Po jego wykonaniu zostaniemy wynagrodzeni.

Rozmawiałem na ten temat z Rogue Amoeba i firma twierdzi, że zgodnie z ich wewnętrznymi (i ograniczonymi pod względem zróżnicowania sprzętowego) testami, po zainstalowaniu ACE Component, można ponownie włączyć Full Security w Tajemniczym Ekranie Konfigurowania Poziomu Bezpieczeństwa macOS™ – powinien on działać poprawnie bez żadnych przeszkód. Zapytałem jeszcze o kwestie uaktualniania ACE i czy te update’y wymagają ponowne przełączenie trybu bezpieczeństwa macOS – dam znać, jak odpiszą.

Nie da się ukryć, że Apple dąży do zwiększonego bezpieczeństwa, ale te coraz większe obostrzenia nie tylko utrudniają życie użytkownikom, ale również deweloperom trzecim. Rogue Amoeba to deweloper, który istnieje na rynku dłużej niż ja korzystam z Maców i który, wbrew swojej nazwie (złodziejska/nieuczciwa ameba), jest godna zaufania. Musi istnieć jakiś lepszy sposób na to wszystko!

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.