Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Bitwa o sport – Apple rzuca światu baseballową rękawicę

Bitwa o sport – Apple rzuca światu baseballową rękawicę

Paweł Okopień
paweloko
0
Dodane: 2 lata temu

Apple TV+ pokaże Friday Night Baseball, czyli każdego piątku widzowie będą mogli zobaczyć na żywo dwa mecze MLB. Na razie nie w Polsce, ale to ma szybko się zmienić. To ogłoszenie nie jest szczególnie istotne samo w sobie, natomiast jest jasnym sygnałem – nadchodzi wielka bitwa o sport i to jak ten sport będzie pokazywany.

Konsumpcja telewizji się zmienia i dotyczy to każdej kategorii treści – najpierw seriale trafiły do VOD, aktualnie jesteśmy świadkami zmiany dystrybucji filmów największej od czasu pojawienia się fizycznych nośników jak VHS czy LaserDisc. Myślę, że obecne działania wojenne za naszą wschodnią granicą są wyzwaniem dla serwisów informacyjnych i też będziemy obserwować dużą zmianę w tego typu treściach i tego jak będą one publikowane, transmitowane i co najważniejsze konsumowane. Kanały tematyczne istnieją już tylko na papierze jako zapchajdziury dla kablówek. Toczy się też batalia o sport, a Apple rzuca na nią baseballową rękawicę.

Zmiany w konsumpcji transmisji sportowych już się dzieją, Apple tu niczego nowego, przynajmniej na razie, nie odkrywa. Oglądanie meczów na telefonie, tablecie, w podglądzie PiP na komputerze jest już standardem i to nawet dla osób nie technologicznych. Natomiast to, co zmienia się, to dostawcy – w Polsce nagle ważnym graczem stał się żenujący jakościowo viaplay. W rywalizacji o prawa sportowe są światowi potentaci streamingu, a nie poszczególne lokalne stacje telewizyjne. I tej rywalizacji będziemy świadkami w kolejnych latach. Owszem Amazon próbował pokazywać NFL poza Stanami, ale średnio mu to szło. Teraz Apple bierze się za baseball. Za 4 lata Apple, Netflix, Amazon i HBO mogą bić się o prawa do piłkarskich Mistrzostw Świata, będą się bili o SuperBowl, o NBA, Ligę Mistrzów, czy Igrzyska Olimpijskie.

Istotne jest to, jak te sporty zostaną pokazane, jaka będzie zrobiona otoczka wokół tych transmisji i jak to będzie działać regionalnie. Jednocześnie trzeba brać pod uwagę fakt, że kolejne pokolenia zupełnie inaczej podchodzą do transmisji sportowych. Zmienia się więc nie tylko to gdzie oglądamy, ale konieczne są też zmiany w pokazywaniu sportu, komunikacji itd. Te zmiany już widać. Natomiast nie ma wątpliwości, że Apple, Disney (który ma ESPN), Netflix, HBO (po mariażu z Discovery będzie miał Eurosport) będą aktywnymi graczami w tej zmianie.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .