Ten o Samsungu i LG – Rynek telewizorów #14

Paweł Okopień

paweloko

0

Dodane: 2 lata temu

Dzisiejszy przegląd telewizorów upłynie pod szyldem Korei, na szczęście tej południowej. Newsy związane z LG i Samsungiem zdominowały to, co najważniejszego wydarzyło się w ostatnim czasie w branży RTV. W tekście dowiecie się też o ważnej deklaracji Netflixa oraz tego, kiedy należy spodziewać się wieści o nowych telewizorach TCL.

Nowości Audio i wideo Samsunga na YouTube

30 marca odbyła się wirtualna konferencja Samsunga poświęcona produktom RTV tego producenta. Ta cały czas, w formie wideo, dostępna jest na YouTubie i można ją sobie na spokojnie obejrzeć. Jeśli interesuje was zakup telewizora, a w szczególności bierzecie pod rozwagę nadchodzące modele Samsung Neo QLED, to warto poświęcić czas na prezentację. Jest tu też sporo o soundbarach, w tym także prezentacja bezprzewodowego dźwięku Dolby Atmos. Najnowsze telewizory Samsung w połączeniu z najnowszymi soundbarami tego producenta umożliwiają przesył dźwięku zakodowanego w Dolby Atmos po sieci WiFi. To dobra opcja chociażby dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na żadne dodatkowe przewody.

Pierwsze ceny telewizorów LG 2022 w Polsce

Już w przyszłym tygodniu powinienem podzielić się z wami pierwszymi wrażeniami odnośnie tegorocznych telewizorów LG. Jednak już teraz w sklepach internetowych pojawiły się pierwsze oferty na nowe telewizory. Co ciekawe, jeden ze sklepów wycenia nawet 97-calowy OLED G2 na 119 999 PLN. W rzeczywistości ten telewizor na rynku ma się pojawić dopiero w drugiej połowie roku, ale cena rzeczywiście będzie oscylować na tym poziomie. Ale lepiej skupić się na cenach bardziej realnych produktów:

• LG OLED 83 G2 – 29 999 PLN
• LG OLED 83 C2 – 25 499 PLN
• LG OLED 77 G2 – 21 999 PLN
• LG OLED 77 C1 – 17 499 PLN
• LG OLED 65 G2 – 14 999 PLN
• LG OLED 65 C2 – 12 499 PLN
• LG OLED 55 C2 – 8 999 PLN
• LG OLED 48 C2 – 6 999 PLN
• LG OLED 42 C2 – 6 499 PLN

Te ceny startowe wydają się jak najbardziej realne i niestety wyższe niż w roku ubiegłym. Jednak trzeba to traktować jako swoiste „zabezpieczenie” przed zmianami na rynku. Jestem przekonany, że model C2 za kilka tygodni będzie bardziej przystępny. Historycznie ceny telewizorów LG od momentu premiery do zejścia z rynku znacząco topniały. Przy czym obecna sytuacja rynkowa, a właściwie cała gospodarka jest na tyle nieprzewidywalna, że nie można brać tego za pewniak.

Samsungowe opóźnienia

Serwis FlatpanelsHD przedstawia mało optymistyczne wieści z Samsunga. Na CES 2022 firma zapowiedziała pojawienie się Gaming Hub w tegorocznych telewizorach – czyli przestrzeni, w której znajdą się wszystkie opcje dla graczy, w tym aplikacje, takie jak Google Stadia i Nvidia GeForce Now. W lutym poinformowano, że ta część Smart TV Samsunga zostanie uruchomiona latem tego roku, teraz oficjalna „data” to „w późniejszym terminie tego roku”. Czyli należy spodziewać się usługi nie wcześniej niż w końcówce Q3 2022. Dodatkowo usługa nie wystartuje we wszystkich regionach. Warto więc tej funkcji telewizora nie brać pod uwagę na starcie jako „karty przetargowej”, natomiast wierzę, że Centrum Gier rzeczywiście pojawi się w drugiej połowie roku i będzie atrakcyjnym uzupełnieniem oferty Smart TV.

Drugim opóźnieniem należy się mniej przejmować. No chyba, że mieliście w planach wydać kilkaset tysięcy złotych na telewizor MicroLED. Jeśli tak, to musicie zdecydować się na wariant 110-calowy (wyceniany na 150 tysięcy dolarów). Mniejsze calarze 89- i 101-calowe pojawią się na rynku dopiero w drugiej połowie roku, pierwotnie produkcja miała się rozpocząć już w maju. To niestety pokazuje, że technologia MicroLED na ten moment jest wciąż jeszcze na etapie niemowlęcym, śmiem twierdzić, że nawet nie raczkuje. Ekrany MicroLED Samsunga zachwycają – The Wall już w 2018 roku robił niesamowite wrażenie – ale ten moment, gdy będziemy mogli je nabyć w konkurencyjnej cenie do obecnych technologii, jeszcze trochę potrwa. Wierzę jednak, że to jest właśnie przyszłość telewizorów.

Biuro Netflix w Warszawie

Netflix tylko w dwóch ostatnich latach przeznaczył 490 milionów złotych na rozwój biblioteki filmów i seriali na rynku polskim. Teraz firma ogłasza otwarcie biura w Polsce na rynek CEE. To dowodzi przede wszystkim tego, jak bardzo istotny jest dla giganta VOD nasz kraj. Polska ma tu potencjał zarówno od strony filmowej i całej branży kreatywnej, z drugiej strony też zaplecza IT. Czas pokaże, jak Netflix będzie sobie radził w Polsce, przy zwiększonej konkurencji w świecie VOD.

32-calowy telewizor, który jest monitorem, który wygląda jak iMac

Samsung zaprezentował nowy monitor 4K M8, który ma nie tylko minimalistyczny design, ale też jest dostępny w czterech kolorach inspirowanych motywem „odcieni natury”. Jak dla mnie designerzy inspirowali się tu przede wszystkim produktami nadgryzionego jabłka oraz globalnymi trendami w palecie kolorystycznej.

Do naśladownictwa, inspirowania w całym wzornictwie przemysłowym przywykliśmy i nie ma potrzeby się tym zżymać. Dzieje się tak w motoryzacji, produktach mobile, komputerach i wielu innych sektorach. Ważne, aby nie była to podróbka czy udawanie czegoś czym nie jest. Natomiast Monitor Samsung M8 jest czymś znacznie więcej, niż nam się wydaje. Ma odłączaną kamerę, wspiera AirPlay 2, oferuje dostęp do Smart TV Samsunga, w tym możliwość korzystania z dostępu zdalnego do systemu Windows Microsoft 365. W sumie jestem ciekaw czy można by skonfigurować Maka Mini tak, aby bezprzewodowo łączył się z tym monitorem przez AirPlay na stałe¹. Nowy monitor ma też integrację ze SmartThings, czyli system SmartHome od Samsunga. Jego amerykańska cena to 699,99 USD za wariant biały i 729,99 USD za inne opcje kolorystyczne. Zdecydowanie ciekawa opcja na biurko.

Na koniec obiecana informacja o TCL – już 12 kwietnia odbędzie się europejska premiera tegorocznej gamy telewizorów. Po tym dniu spodziewajcie się ode mnie szczegółowych informacji o tym, co firma planuje na ten rok.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko