Nowe telewizory Panasonic – są matryce OLED EX
Panasonic zaprezentował gamę telewizorów OLED i LCD na rok 2022. Tegoroczne modele z matrycami organicznymi korzystają z najnowszej generacji paneli OLED EX. Ciekawostką jest pojawienie się w gamie modeli OLED o przekątnej 42″ – tak małego telewizora z organiczną matrycą Japończycy do tej pory nie mieli.
Nowe modele telewizorów z matrycami organicznymi to Panasonic OLED LZ980 (oferowane rozmiary: 42″, 48″, 55″ i 65″), Panasonic OLED LZ1000 (55″ i 65″), Panasonic OLED LZ1500 (42″, 48″, 55″ i 65″) oraz Panasonic OLED LZ2000, pokazany wcześniej na tegorocznych targach CES (dostępny w rozmiarze 55″, 65″ i 77″). Oprócz tego w gamie japońskiego producenta pojawiły się odświeżone modele z matrycami ciekłokrystalicznymi: Panasonic LX940 (43″, 49″, 55″, 65″ i 75″) oraz niżej pozycjonowany Panasonic LX800 (taki sam zakres rozmiarów). Ciekawostką jest to, że ten ostatni model jest wyposażony w system Android TV z wbudowanym Chromecastem, dostępem do gier i aplikacji ze sklepu Google Play. Żaden z odświeżonych modeli telewizorów LCD nie korzysta z matrycy Mini LED w warstwie podświetlenia (co mają już konkurenci), ale Japończycy deklarują, że parametry są w zupełności wystarczające, a z konkurencją Panasonic zawalczy atrakcyjną ceną nowych modeli.
Panasonic OLED LZ1500 – jeden z dwóch modeli sygnowanych frazą Master OLED Pro (fot. Panasonic)
Topowe modele tegorocznych OLED-ów Panasonic: OLED LZ1500 oraz OLED LZ2000 mają dodatkowe oznaczenie Master OLED Pro, co według producenta ma sugerować, że są to produkty dla klientów wymagających obrazu o najwyższej jakości.
Nowe OLED-y Panasonic z wyższą luminancją
Choć Japończycy nie produkują własnych paneli organicznych (OLED) do swoich telewizorów i korzystają z matryc LG, to inżynierowie japońskiej marki znani są z dopracowywania oprogramowania sterującego pracą matrycy, co w efekcie pozwala uzyskiwać ponadprzeciętne parametry jakości obrazu. Nie inaczej jest tym razem. Zgodnie z deklaracją przedstawicieli producenta, wszystkie modele telewizorów OLED japońskiej marki z debiutującej na rynku linii na rok 2022 są wyposażone w organiczne panele najnowszej generacji – OLED EX. Matryce tego typu (zapowiedziane wcześniej już przez ich producenta – południowokoreańskie LG) charakteryzują się wyższymi wartościami maksymalnej luminancji w stosunku do starszych paneli organicznych. Jednak o ile LG zapowiadało wzrost luminancji o ok. 30 proc., przedstawiciele firmy Panasonic zadeklarowali, że udało im się zwiększyć jasność niebieskich diod organicznych aż o 40 proc.
Nowy model – Panasonic OLED LZ1000 (fot. Panasonic)
Wyższa jasność matrycy ma być odczuwalna w trybach wyświetlania True Cinema, Cinema, Filmmaker oraz Professional. Za właściwą gradację barw i odpowiednio wydajne przetwarzanie obrazu ma w tegorocznych OLED-ach odpowiadać topowy chip Japończyków, układ HCX Pro AI. Wszystkie tegoroczne OLED-y to oczywiście telewizory smart TV działające z autorskim oprogramowaniem My Home Screen w najnowszej wersji 7.0. Niewiele wiadomo o funkcjonalności tego systemu, ale znając poprzednią wersję (6.0), chyba lepszym dla konsumenta wyborem byłby Android TV.
Funkcje już znane i nowość dla graczy
Topowy, odświeżony model z matrycą LCD – Panasonic LX940 (fot. Panasonic)
Poza tym w najnowszych OLED-ach znajdziemy także zaawansowane funkcje znane już z ubiegłorocznych modeli (choćby z opisywanego przez nas ubiegłorocznego topowego modelu JZ2000), takie jak np.: obsługa AMD FreeSync Premium, zgodność ze wszystkimi popularnymi standardami HDR (HDR10, HDR10+, Dolby Vision IQ, HLG i HLG Photo), tryb Filmmaker (maksymalna wierność obrazu z założeniami twórcy filmu), tryb kalibracyjny Calman Ready, czy złącza HDMI 2.1 z VRR, 120 Hz HFR.
Panasonic OLED LZ980 – ten model w rozmiarze 42″ powinien być najtańszym tegorocznym OLED-em japońskiej marki (fot. Panasonic)
Ciekawostką dla graczy jest nowa funkcja Game Control Board. Rozwiązanie to ma umożliwić graczom m.in. podbicie jasności cieni w scenach gier (łatwiejsze namierzenie przeciwnika czającego się w mroku), dostosowanie ustawień opóźnienia (Input Lag) czy odświeżania (VRR). Oprócz tego nowy panel pozwoli na zmianę ustawień mapowania kolorów. Standardowo mapowaniem steruje konsola, tu można to zmienić, by sterował tym telewizor. To o tyle ciekawe rozwiązanie, że producent zastosował do wyboru (dokonywanego przez użytkownika) statyczne lub dynamiczne mapowanie tonów nawet, gdy w kodzie gry nie ma dynamicznych metadanych HDR. Ma to działać ponoć w ten sposób, że to telewizor analizuje przychodzące klatki obrazu i w czasie rzeczywistym optymalizuje dynamikę tonalną. Na ocenę tych efektów będziemy musieli poczekać, gdy pierwszy egzemplarz z nowej serii dotrze do naszej redakcji na testy.
Nowe modele telewizorów japońskiej marki powinny zadebiutować w sklepach jeszcze w tym roku. Producent nie ujawnił jeszcze szczegółowej specyfikacji, a także sugerowanych cen ujawnionych produktów.
