Sony LinkBuds S – nowy model słuchawek dousznych z serii LinkBuds
Punktualnie o godzinie 18:00 Sony oficjalnie ogłosiło wprowadzenie do swojej oferty nowego modelu słuchawek dousznych z serii LinkBuds – Sony LinkBuds S. Japończycy, co trzeba im przyznać, umieją w audio i wideo (zajrzyjcie do naszego materiału o laserowych projektorach). Jakich zatem ciekawostek możemy spodziewać się po najnowszym ich produkcie z tego segmentu?
Japoński producent promuje najnowsze słuchawki Sony LinkBuds S jako najmniejsze i najlżejsze na świecie bezprzewodowe słuchawki Hi-Res Audio z systemem redukcji hałasu. Owszem, jako model douszny, Sony LinkBuds S są małe. Ich lekkość wyraża się imponującą masą wynoszącą zaledwie 4,8 grama.
Sony zapewnia, że mimo niewielkich rozmiarów i wagi, słuchawki powinny idealnie pasować do uszu użytkownika. Ergonomiczna konstrukcja na skutecznie zapobiegać wypadaniu słuchawek z uszu.
Sony LinkBuds S – wierna reprodukcja i dźwięk bez opóźnień w grach
Za reprodukcję dźwięku odpowiadają zupełnie nowe 5-milimetrowe przetworniki akustyczne. Mają one zapewniać soczysty bas i czyste wokale, co zdaniem producenta wystarczy do optymalnego odsłuchu szerokiego spektrum gatunków muzycznych. Nowe słuchawki są też zgodne z LE Audio, co oznacza dźwięk bez żadnych opóźnień via Bluetooth (przydatne np. podczas grania).
W obudowie słuchawek Sony LinkBuds S zintegrowany jest również procesor audio Sony V1. Układ ten odpowiada za dekodowanie Sony LDAC (bezprzewodowy dźwięk wysokiej rozdzielczości) i interpolację brzmienia w czasie rzeczywistym, w przypadku źródeł o stratnej kompresji (technika DSEE Extreme).
Interakcja z otoczeniem, współpraca z asystentami
Ciekawie rozwiązano kwestię interakcji z otoczeniem. Standardowo Sony LinkBuds S tłumią dźwięki otoczenia, ale gdy noszący je użytkownik zacznie mówić, odtwarzanie jest automatycznie przerywane, a do uszu zaczynają docierać dźwięki z otoczenia. Producent nazywa tę funkcję Speak-to-Chat.
Nowe słuchawki są również zgodne z asystentami głosowymi: Amazon Alexa i Asystentem Google. Dzięki temu bez dotykania smartfona czy słuchawek można za ich pośrednictwem sterować wieloma funkcjami. Na przykład uzyskiwać połączenia telefoniczne, odsłuchiwać powiadomienia, ustawiać przypomnienia, sterować odtwarzaniem muzyki, itp.
6 godzin słuchania i szybkie ładowanie
A jak z wydajnością? Producent deklaruje, że wbudowane akumulatorki zapewniają zapas energii wystarczający na 6 godzin odsłuchu. Dodatkowy zapas energii na kolejne 14 godzin zgromadzony jest w ekologicznym etui wykonanym bez choćby grama plastiku. 5 minut ładowania ma zapewnić wydłużenie odtwarzania o kolejną godzinę.
Nowe, debiutujące dziś oficjalnie słuchawki oferowane będą w trzech wersjach kolorystycznych (widzicie je na fotografiach), a sprzedaż rozpocznie się pod koniec maja 2022 roku. Sugerowana cena detaliczna to ok. 200 euro (ok. 900 zł), jednak może się ona różnić, zależnie od konkretnego sklepu.