Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Aplikacja Dacia AR – samochodów nie ma, ale jest rzeczywistość rozszerzona

Aplikacja Dacia AR – samochodów nie ma, ale jest rzeczywistość rozszerzona

0
Dodane: 2 lata temu

Dacia raczej mało komu kojarzy się z nowoczesnymi technologiami. Raczej auta rumuńskiej marki w strukturach Renault jawią się jako prymat pragmatyzmu nad emocjami. Obecnie popyt na samochody przewyższa podaż, klienci mogą zamówić auto, ale muszą na nie czekać miesiącami. W przypadku Dacii, dzięki aplikacji Dacia AR można przynajmniej wirtualnie obejrzeć, a nawet wsiąść do skonfigurowanego auta.

Nie musisz już iść do salonu, by obejrzeć wybrany model samochodu. Przynajmniej w przypadku Dacii, możesz to zrobić w garażu, na parkingu, na ulicy… wystarczy, że umieścisz wirtualny samochód w aplikacji Dacia AR w dowolnym rzeczywistym środowisku. Podejdź bliżej, obejdź go, wsiądź do środka, przybliż wybrane detale.

Dacia AR ma pomóc również dealerom prezentować auta, których nie ma na stanie (fot. Dacia)

Umówmy się jednak, Dacia AR to również narzędzie dla dealerów. Jak pokazać klientowi auto, które planuje kupić, a którego akurat w danym salonie brak? No właśnie. W nowej aplikacji można obejrzeć wszystkie modele marki w dowolnym wariancie konfiguracyjnym czy kolorze nadwozia (spośród puli faktycznie dostępnej w ofercie).

Interfejs aplikacji Dacia AR (fot. Dacia)

Aplikacja jest bezpłatna i można ją pobrać z App StoreGoogle Play Store. Nie potrzebujesz niczego więcej poza smartfonem lub tabletem. Za pomocą Dacia AR można nie tylko przyjrzeć się modelom z nowym wyposażeniem, które dopiero będzie dostępne. Można zobaczyć np. przyszłe wydanie Dacii Sandero Stepway ze szklanym dachem (pierwsze auto tej marki z takim wyposażeniem), jak i innych modeli. Dacia zmieniła też nazwy różnych wersji wyposażenia. W zależności od modelu i kraju, gama składać się będzie z maksymalnie czterech różnych wersji: Access i/lub Essential to bardziej przystępne wersje, Expression – wersja ze środka gamy, Journey – najlepiej wyposażone modele. Do czego to doszło, producenci aut chwalą się nie autami, lecz aplikacją – znak czasów.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .