Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Deweloperski Fundusz Gwarancyjny – lepsza ochrona kupujących nieruchomości na rynku pierwotnym

Deweloperski Fundusz Gwarancyjny – lepsza ochrona kupujących nieruchomości na rynku pierwotnym

0
Dodane: 2 lata temu

Wraz z wejściem w życie nowej, tzw. “ustawy deweloperskiej” od początku lipca br. wszyscy, którzy są zainteresowani kupnem własnego lokum na rynku pierwotnym zyskają dodatkową ochronę. Uznaliśmy, że to temat społecznie ważny, o którym warto Was poinformować.

Zakup mieszkania czy domu to dla większości Polaków jedna z najważniejszych decyzji finansowych. Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, plany w tym zakresie w perspektywie najbliższych 5 lat posiada 36,5% ankietowanych. Polacy oczekują ochrony pieniędzy zainwestowanych w nieruchomość – aż 85,3% badanych uważa, że pieniądze wpłacone na poczet zakupu domu lub mieszkania będącego w trakcie budowy powinny być objęte 100% ochroną. Od początku lipca br. dzięki nowopowstałemu Deweloperskiemu Funduszowi Gwarancyjnemu (DFG), nabywcy nowych domów i mieszkań z rynku pierwotnego zyskali skuteczną ochronę.

Co ciekawe, DFG nie ma osobowości prawnej, jest to twór “podpięty” pod Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który zapewnia obsługę DFG. Nowy fundusz chroniący nabywców domów i mieszkań na rynku pierwotnym powstał na mocy ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym. Przy okazji powstania nowego funduszu opublikowano też następującą infografikę:

Co właściwie się zmieniło? Wyjaśnia to komunikat UOKiK. Deweloperzy gromadzą wpłaty klientów na mieszkaniowych rachunkach powierniczych (MRP). Mogą być one zamknięte lub otwarte. W pierwszym przypadku bank wypłaca przedsiębiorcy pieniądze dopiero po przeniesieniu własności mieszkania na nabywcę. Na rynku dominują jednak otwarte MRP, czyli takie z których środki trafiają do dewelopera stopniowo, zgodnie z harmonogramem prac na budowie. Dla konsumenta do tej pory oznaczało to realne ryzyko straty w sytuacji, gdy firma przerwie budowę lub upadnie, a bank przekazał jej już środki z takiego rachunku.

Zagrożeniem dla klienta mogła być także upadłość banku prowadzącego MRP. Kwoty do 100 tys. euro są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny, ale mieszkania bywają przecież droższe. Poza tym gwarancja BFG obejmuje łącznie wszystkie pieniądze konsumenta w danym banku, także zgromadzone na koncie osobistym czy lokatach. W związku z tym nawet w przypadku zamkniętego MRP klient dewelopera może nie odzyskać całej sumy.

Nowa ustawa wprowadziła Deweloperski Fundusz Gwarancyjny, który będzie zabezpieczeniem dla środków nabywcy zgromadzonych na tych rachunkach. Deweloperzy będą odprowadzać na niego składki od wpłat klientów na MRP. Wysokość stawek procentowych ustalił w rozporządzeniu minister rozwoju i technologii – będzie to 0,45 proc. w przypadku otwartych MRP i 0,1 proc. w przypadku zamkniętych MRP.

Takie rozwiązanie choć chroni nabywców mieszkań stanowi też dodatkowe obciążenie dla deweloperów. Co z kolei może oznaczać, że ceny nowych mieszkań i domów będą jeszcze wyższe.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .