Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Dyson Solarcycle Morph – nowoczesna lampa biurkowa

Dyson Solarcycle Morph – nowoczesna lampa biurkowa

0
Dodane: 2 lata temu

Dyson zaprezentował nowy model swojej biurkowej lampki – Solarcycle Morph – która dostosowuje barwę światła do pory dnia, ale ma też kilka innych ciekawych funkcji.


Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 5/2022


Prawdopodobnie najciekawszą z nich jest czujnik ruchu, który wyłącza Dysona, gdy nie ma nikogo w pobliżu. Funkcja ta, jak się okazuje, normalnie sprawuje się świetnie, ale nie wykrywa ruchu dłoni na klawiaturze, więc jeśli ktoś dużo pisze w bezruchu, co, jak się okazało, robi Iwona, to lampa wyłączy się pomimo jej obecności. Jest wtedy potrzebny szybki gest, aby ją włączyć. Sam czujnik ruchu można wyłączyć przyciskiem, podobnie jak funkcję dostosowywania barwy światła do pory dnia. Ponadto na ramieniu są dotykowe suwaki do regulacji natężenia światła oraz jego barwy, ale polecam korzystanie z przycisku Auto, który to wszystko robi za nas.

Dyson Solarcycle Morph może, jak drugi człon nazwy wskazuje, zmieniać się. Z lampy na regulowanym ramieniu, której moc skupionego strumienia światła możemy regulować do pionowej lampki, świecącej światłem rozproszonym. W tym celu należy końcówkę świecącą ramienia magnetycznie zablokować na okrągłym elemencie pionowym. Pionowa rurka jest perforowana, więc emituje rozproszone, delikatne światło, które nas nie razi nawet przy maksymalnej mocy. Ciekawa wydaje się też funkcja budzenia ze snu zwiększającym się natężeniem światła (nie testowałem) i nie mogę nie wspomnieć o wbudowanym porcie USB-C, przez który możemy ładować np. smartfona.

Dyson Solarcycle Morph ma możliwość sterowania za pomocą własnej aplikacji, ale nie integruje się w żaden sposób z inteligentnym domem – nie ma nawet Wi-Fi. Przy cenie 2699 zł za wariant testowany, biurkowo-stołowy, jest to spory brak (wariant podłogowy można nabyć w cenie 3699 zł). Firma daje 2 lata gwarancji i zapewnia, że lampa powinna świecić przez 60 lat bezobsługowo, ale muszę tutaj zaznaczyć, że moduł LED nie jest rozbieralny ani wymienialny, więc nie wiem, co Dyson robi w przypadku uszkodzeń po upływie 2 lat. Muszę też zaznaczyć, że Solarcycle Morph ma zewnętrzny zasilacz dosyć sporych rozmiarów, więc będziecie musieli na niego też znaleźć miejsce – szkoda, że nie zmieścił się w podstawie.

Lampa Dysona dostępna jest w dwóch kolorach – czarnym i białym – i od razu polecę ten jaśniejszy model, bo wiecznie i wyraźnie widoczny kurz na czarnej, połyskującej powierzchni całkowicie zniechęca do życia w mieście.

Dyson Solarcycle Morph

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .