Samsung Galaxy S22 Ultrafotograficznie
Strona 3/11
Dreamliner
Kadr ultraszerokokątny zrobiłem, aby pokazać, jak duże są silniki w Boeingach 787 i dopiero po chwili spostrzegłem, że w tle stoi aktualnie obsługiwany rządowy samolot. Nie pozostało mi nic innego, jak wykonać jeszcze kilka zbliżeń na elementy samolotu, aby pokazać różnicę między 0,6x, a przybliżeniem 30x. To jest to, czego zawsze brakowało mi w aparatach w smartfonach.
Zachód słońca
Sri Lanka o tej porze roku rozpieszcza pogodowo, ale trafiliśmy na nigdy wcześniej niespotkany burzowy front, przez co wiele dni było pochmurnych, co akurat ceniłem sobie pod względem chęci unikania słońca, ale niekoniecznie pod względem fotograficznym. Pierwszy dzień był jednak śliczny i chciałem sprawdzić, jak Galaxy poradzi sobie ze zdjęciem prosto pod słońce. Kiedyś przestrzegano fotografów przed takimi zdjęciami, ale świat poszedł naprzód. Rozjaśnienie pierwszego planu na szerokim kadrze jest wystarczająco naturalne, aby nie budziło moich wątpliwości i w zasadzie jedyne, co jeszcze nie jest idealne, to samo słońce. To oczywiście notoryczny problem, również w „dużych” aparatach, z którym Samsung poradził sobie nadspodziewanie dobrze (lepiej niż mój Sony A7R II), ale widzę tutaj pole do poprawy. Ciaśniejszy kadr natomiast ładnie demonstruje zaletę posiadania teleobiektywu na życzenie, który mieści się w naszej kieszeni.
Zachód słońca – balans bieli
Siedząc na kolacji pewnego wieczoru w restauracji na plaży, zauważyłem, że niebo zostało delikatnie podświetlone przez zachodzące słońce, nadając mu fantastyczny odcień. Sama restauracja natomiast miała sporo sztucznego, zimnego światła, które podświetlało okoliczne palmy. S22 tutaj spisał się idealnie, tak jak tego oczekiwałem – prawidłowo odwzorował balans bieli na pierwszym planie, jednocześnie lekko gasząc pomarańczowy kolor na niebie. Całość była dodatkowo zrobiona w trybie nocnym (automatycznie), co pozwoliło wydobyć fakturę chmur. Przypomnę, że korekta balansu bieli jest bardzo trudna w przypadku JPG i wykonując taką czynność, musimy pogodzić się z utratą jakości. Alternatywą jest korzystanie wtedy z trybu RAW (Pro), w którym balans bieli możemy dowolnie zmieniać.
Wojtek Pietrusiewicz
Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.
