Zobaczcie ROSS, nową, rosyjską stację kosmiczną
Rosja, jako jeden z krajów współuczestniczących w badaniach i utrzymaniu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), zamierza porzucić ISS. Już wcześniej Federacja Rosyjska ogłosiła, że będzie na ISS tylko do 2024 roku. Teraz rosyjski Roskosmos ogłosił następcę ISS. Oczywiście wyłącznie rosyjskiego. Oto ROSS.
Rosyjska stacja orbitalna ROSS ma powstać w dwóch etapach. W pierwszym mają być uruchomione cztery moduły, potem dojdą jeszcze dwa oraz platforma serwisowa. Ukończony projekt ma pomieścić czterech członków załogi i sprzęt badawczy. Rosjanie chwalą się, że ROSS będzie dysponować większą mocą (zasoby energetyczne dostępne na stacji) niż ISS. Wszystko fajnie, tyle, że mocno wątpliwe by projekt ten w ogóle powstał.
To co za pośrednictwem agencji Reuters zobaczył świat, to zaledwie model stacji pokazany na trwających obecnie targach militarnych Armia-2022 pod Moskwą. Dmitrij Rogozin, szef Roskosmosu i jeden z tzw. „twardogłowych” Kremla, znany ze swoich twardych wypowiedzi przeciwko szeroko rozumianym państwom zachodnim, zapowiedział też, że stacja w razie konieczności może pełnić również rolę militarną.
Sam Roskosmos nie podał daty realizacji stacji ROSS, ale rosyjskie media (czyli propaganda Kremla) podają że uruchomienie pierwszego etapu planowane jest na lata 2025-2026 i nie później niż w roku 2030. Ostatni etap ma być zrealizowany do 2035 roku.
Wobec już wdrożonych sankcji oraz blokady transferu nowoczesnych rozwiązań i technologii samodzielne opracowanie przez Rosję takiego projektu wydaje się wątpliwe, ale hej. Pamiętajmy, ze kraj, którego głównym spadkobiercą jest dziś Rosja, czyli ZSRR, wysłał jako pierwszy na świecie człowieka w kosmos. Tylko jakim kosztem? Bardziej prawdopodobna wydaje się współpraca rosyjsko-chińska na tym polu realizacji kosmicznych ambicji, ale mocno wątpliwe, by Chińczycy mieli w tym układzie odgrywać wasala, tym bardziej, że sami dziś dysponują własną stacją orbitalną Tiangong i to oni w ewentualnym przyszłym projekcie będą chcieli grać pierwsze skrzypce.
