Tefal Xforce flex 15.60 – niech moc będzie z Tobą
Sprzątanie nie jest czynnością wzbudzającą emocje, dla większości z nas to raczej żmudny obowiązek. Jasne, można korzystać z robotów, ale one mają ograniczenia. Czasem poszukujemy czegoś bardziej uniwersalnego. Tefal Xforce flex 15.60 to bezprzewodowy odkurzacz pionowy, który sprosta najbardziej wygórowanym oczekiwaniom w zakresie porządków.
Sprzęt trafił do naszej redakcji w dwóch paczkach. Oprócz głównego urządzenia, czyli samego odkurzacza Tefal Xforce flex 15.60, otrzymaliśmy również opcjonalną nakładkę mopującą Aqua Head.
Tefal Xforce flex 15.60 – stylistyka premium
Tefal Xforce flex 15.60 to topowy model odkurzacza bezprzewodowego w ofercie francuskiej marki. To widać już od pierwszego kontaktu z tym sprzętem. Sam odkurzacz jest świetnie i stylowo wykonany. Połączenie matowej i błyszczącej czerni z elementami w kolorze miedzi i chromowanym filtrem w cyklonowej komorze na kurz (to odkurzacz bezworkowy) sprawia, że sprzęt cieszy oko. Oczywiście wygląd to rzecz gustu, ale zastosowane tu materiały, ich spasowanie, przemyślana konstrukcja całości wywołują pierwsze wrażenie obcowania z produktem klasy premium.
Tefal Xforce flex 15.60 – wyposażenie
Pierwszą zaletą odkurzacza Tefal jest wyposażenie. Już w standardowym zestawie sprzedażowym (z pominięciem wspomnianej nakładki mopującej) w pudełku obok samego odkurzacza znalazłem sporo dodatków. Bazę stanowi odkurzacz, który bez dołączenia do niego rury flex (dlaczego się tak nazywa, o tym za chwilę) sprawdza się w roli podręcznego odkurzacza do sprzątania np. mebli czy tapicerek samochodowych. Ponadto w zestawie otrzymujemy dwie turboszczotki z wbudowanymi w nie listwami LED doświetlającymi sprzątaną powierzchnię (jedna turboszczotka do podłóg i dywanów, druga, mniejsza, np. do tapicerki), płaską i małą ssawkę do tapicerek i zasłon, szczelinówkę oraz ssawkę z włosiem na elastycznej rurze, która doskonale sprawdzi się w odkurzeniu trudniej dostępnych miejsc, takich jak np. deska rozdzielcza w aucie.
Uzupełnieniem ssawek jest modułowy stojak/stacja dokująca, która – co istotne – nie wymaga sztywnego zamocowania jej na przykład do ściany (choć można to zrobić i co jest częstym rozwiązaniem w przypadku innych odkurzaczy pionowych). Stacja została tak pomyślana, że może stać samodzielnie w dowolnie wybranym przez użytkownika miejscu. Ponieważ na etapie jej montażu instrukcja zaleca podpięcie do niej dostarczanego w zestawie zasilacza do ładowania akumulatorów odkurzacza, dobrze, by wybrana lokalizacja była w pobliżu gniazdka elektrycznego. Uzupełnieniem zestawu jest zapasowy filtr zmywalny Easy Wash, ten pierwszy już jest zamocowany wewnątrz sporych rozmiarów pojemnika na kurz o pojemności 0,9 l.
Xforce flex 15.60 to sprytny sprzęt
Montaż poszczególnych elementów odkurzacza: rur, ssawek i innych akcesoriów jest banalnie prosty. Tefal zastosował tu mechanizm zatrzaskowy, dzięki czemu podłączenie jakiegokolwiek elementu nie wymaga żadnego wkręcania czy wciskania. W ogóle użycie siły jest niewskazane. Podłączenie ssawki po prostu polega na nasunięciu jej na odkurzacz lub podłączoną do niego rurę, aż do charakterystycznego kliknięcia zatrzasku. Rozłączenie sprowadza się do naciśnięcia jednego z licznych przycisków Lock System, co spowoduje zwolnienie zatrzasku. Wówczas bez najmniejszego użycia siły odłączamy dwa elementy.
Testowany model ma w nazwie słowo „flex”. Odnosi się to do kolejnego sprytnego rozwiązania: zginanej rury głównej pionowego odkurzacza. Świetny pomysł oszczędzający nasze plecy. Chcąc odkurzyć przestrzeń pod łóżkiem czy pod stolikiem w salonie, nie musisz zginać się do podłogi. Wystarczy nacisnąć Push na ruchomym złączeniu, a rura odkurzacza zegnie się w połowie niczym noga strusia, ułatwiając nam uprzątnięcie podłogi zakrytej meblem. To nie koniec dobrych pomysłów. Jeżeli macie bardzo wysokie mieszkanie (sufit na wysokości powyżej 3 m), w przypadku zwykłego odkurzacza pionowego trzeba wspomagać się drabiną, chcąc odkurzyć np. spojenia ścian i sufitu. Nie tym razem. Pionowy wspornik stacji dokującej może służyć jako przedłużka, ułatwiając nam dostanie się do naprawdę wysoko i trudno dostępnych miejsc. Pajęczyny nie mają szans.
Moc i skuteczność
Większość bezprzewodowych, akumulatorowych odkurzaczy pionowych na rynku to sprzęt, który może służyć co najwyżej jako urządzenie uzupełniające, podstawowym narzędziem w wielu domach są wciąż duże, klasyczne odkurzacze, zasilane energią z gniazdka elektrycznego. Jednak wydajność testowanego sprzętu mocno mnie zaskoczyła i śmiem twierdzić, że jest to sprzęt, który w klasycznych M3 o powierzchni ok. 60 m2 w zupełności może odgrywać rolę odkurzacza głównego. Jeżeli macie większe lokum, wystarczy dokupić zapasowy akumulator, jego wymiana jest banalnie prosta, to pozwoli kontynuować porządki na większej powierzchni bez
konieczności oczekiwania na naładowanie baterii. Xforce flex 15.60 oferuje moc ssania wynoszącą aż 230 AW (air watts). Czy to dużo? Jak na akumulatorowy odkurzacz bezprzewodowy – bardzo dużo. Większość odkurzaczy bezprzewodowych dostępnych na rynku nawet nie zbliża się do 200 AW, nieliczne, opisywane jako ultrawydajne, podobnie jak produkt marki Tefal, przekraczają tę wartość. Doskonały wynik, który naprawdę czujesz podczas sprzątania. Duża moc to jednak też duże zapotrzebowanie na energię. Ile czasu możemy sprzątać tym urządzeniem na jednym ładowaniu?
Czas porządków i tryby pracy
Odkurzacz zasilany jest z dzięwięciokomorowego akumulatora litowo-jonowego pracującego z napięciem 32,4 V, co zdaniem producenta ma wystarczyć nawet na 80 minut sprzątania, a jak jest w rzeczywistości? Testowany sprzęt francuskiej marki daje użytkownikowi możliwość wyboru jednego z aż pięciu trybów pracy: Eco, Eco+, tryb automatyczny, Max oraz Boost. Jak można się domyślić, najdłuższy czas pracy gwarantuje najsłabszy tryb Eco. Po naładowaniu odkurzacza do pełna w tym trybie faktycznie można odkurzać przez prawie półtorej godziny, z tym że ma to sens jedynie w przypadku łatwych do odkurzenia powierzchni, takich jak płaskie podłogi drewniane, terakota, panele etc. Dywany wymagają większej mocy, ale i tę przecież Xforce oferuje.
Dla mnie optymalnym trybem pracy jest ten automatyczny. W tym trybie odkurzacz samodzielnie dostosowuje moc silnika i siłę ssania zależnie od powierzchni, którą sprząta. Działa to nadspodziewanie dobrze, a czas sprzątania w tym przypadku wahał się w moim przypadku od 25 minut do godziny. Skąd taka różnica? Cóż, jest ona zależna od ilości zanieczyszczeń w sprzątanym pomieszczeniu. Jeżeli sensory wykryły większą ilość kurzu, odkurzacz zwiększał moc, co wpływało na skrócenie czasu porządków. W najmocniejszym trybie Boost (uruchamianym przełącznikiem trybów na panelu lub tymczasowo czerwonym spustem w rękojeści) w pełni naładowany odkurzacz może pracować przez ok. 8 minut. Mało? Wcale nie, z tego trybu w praktyce korzysta się sporadycznie. Przyda się on, gdy np. rozsypiemy jakąś przyprawę na podłodze w kuchni itp. Do uprzątnięcia tego typu „wypadków” wystarczy dosłownie kilkanaście sekund pracy, 8 minut w takim przypadku to aż nadto. Czas ładowania w pełni rozładowanego odkurzacza to 3 godziny, ale w praktyce rzadko ładowałem sprzęt aż tyle czasu. Do szybkiego odkurzenia pokoju zazwyczaj wystarczała mi tylko część energii z akumulatora, a po skończeniu porządków odkładałem sprzęt na stację dokującą. W efekcie, kiedy bym nie złapał za Xforce, był zawsze gotowy do pracy.
Skuteczność? Wzorowa
Odkurzacz sprawdzaliśmy praktycznie na każdej powierzchni: od podłóg drewnianych, paneli i terakoty, przez wykładziny dywanowe i klasyczne dywany, aż po tapicerki meblowe i samochodowe. Oprócz typowych domowych zabrudzeń testowany sprzęt musiał zmierzyć się również ze zwierzęcą sierścią. I przyznam, że to, jak Tefal Xforce flex 15.60 radzi sobie z tym nie najłatwiejszym tematem, zasługuje na najwyższe uznanie. Turboszczotka jest tak skonstruowana, że sierść nie zaplątuje się w nią i nie blokuje pracy. Doskonały sprzęt dla posiadaczy sympatycznych futrzaków.
A jak z mopowaniem?
Na wstępie wspomniałem, że sprzęt otrzymaliśmy z opcjonalną nakładką mopującą Aqua Head. Za jej pomocą można jednocześnie odkurzać podłogę, jak i ją mopować. Trzeba jednak pamiętać, że absolutnie nie można odkurzać podłogi, na której znajdują się płyny. Nakładka mopująca jedynie delikatnie zwilża mytą powierzchnię, dzięki czemu w trakcie jej używania odkurzacz nie zasysa płynów, lecz zabrudzenia. Samo korzystanie z nakładki jest proste: odłączamy od niej pojemnik na wodę, uzupełniamy płyn (czystą wodę, instrukcja zastrzega, by nie używać detergentów!), z powrotem na nakładkę zakładając także szmatkę mopującą (dwie są w zestawie) i całość mocujemy w odkurzaczu w miejsce standardowej turboszczotki. Zwykle przed mopowaniem podłogi wypada ją odkurzyć, dwufunkcyjna nakładka Aqua Head uwalnia nas od tej konieczności, odkurzając i mopując jednocześnie.
Kilka słów o higienie
Tefal Xforce flex 15.60 to cyklonowy odkurzacz bezworkowy z dużym – jak na tę klasę urządzeń – pojemnikiem na kurz (0,9 l). Opróżnianie pojemnika jest banalnie proste, odsunięcie charakterystycznej zapadki w kolorze błyszczącej miedzi pozwala wyjąć pojemnik z odkurzacza. Następnie wystarczy wyjąć delikatnie zestaw filtrów i wysypać zawartość pojemnika do kosza na śmieci. Jeżeli macie kłopot z alergią, najlepiej od razu wysypać zawartość do worka i worek wynieść do śmietnika. Sam odkurzacz ma wielostopniową filtrację, dzięki czemu jest to sprzęt bezpieczny dla alergików. Wewnątrz chromowanego filtra cyklonowego jest jeszcze zmywalny filtr Easy Wash. Można go myć pod bieżącą wodą, trzeba jedynie pamiętać, by przed ponownym zamocowaniem w pojemniku na kurz i odkurzaczu odczekać do pełnego wyschnięcia filtra (producent zaleca dobę oczekiwania).
Bardzo łatwo oczyścimy też turboszczotkę, wyjęcie obrotowego elementu to kwestia otwarcia zawleczki z boku obudowy tego akcesorium. Podsumowując, zwykle od odkurzacza oczekujemy wydajności, skuteczności i funkcjonalności. Tefal nie tylko te oczekiwania spełnia, ale model Xforce flex 15.60 udowadnia, że nieobca francuskim projektantom jest sztuka eleganckiego wzornictwa przemysłowego, co w połączeniu z przemyślaną i wygodną w obsłudze konstrukcją, bardzo dużą mocą w tym segmencie produktów i wydajnym akumulatorem pozwala wybrać ten sprzęt jako podstawowy odkurzacz w domu. Sprzęt jest dostępny w wielu popularnych sieciach ze sprzętem RTV/AGD, kosztuje 2699 zł.