Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Parlament Europejski przegłosował wtyczkę USB-C – dla Apple to bardzo dobra wiadomość

Parlament Europejski przegłosował wtyczkę USB-C – dla Apple to bardzo dobra wiadomość

0
Dodane: 2 lata temu

Parlament Europejski przegłosował to, o czym dyskutowano od lat. Urządzenia elektroniczne będą musiały korzystać z jednego typu ładowarki. Wybrano standard USB-C. Od razu pojawiły się w mediach głosy, że Apple “będzie musiał” zmienić standard. Paradoksalnie, to dla Apple bardzo dobra wiadomość. Oto dlaczego.

Zacznijmy od tego, co właściwie przegłosowano i co zmieni się dla nas, konsumentów. Otóż do końca 2024 roku wszystkie telefony komórkowe, aparaty fotograficzne, tablety i inne urządzenia mobilne ładowane niskim napięciem będą musiały być wyposażone w port ładowania USB-C. Co ciekawsze, niecałe dwa lata później, od wiosny 2026 roku, obowiązek instalacji gniazd USB-C zarówno do przesyłu danych jak i energii zasilania obejmie również laptopy.

Dlaczego głosowanie Parlamentu Europejskiego jest dobrą wiadomością dla Apple? Bo firma będzie musiała coś zmienić? Spójrzmy na sprawę szerzej. Unijni urzędnicy głosem belgijskiego europosła Guya Verhofstadta twierdzą, że ujednolicenie czy też unormowanie standardu ładowania dla wielu urządzeń elektronicznych oznacza „zmniejszenie wydatków, marnotrawstwa i kłopotów dla konsumentów”. To akurat prawda. Dywersyfikacja rynkowa to z jednej strony pozytywne zjawisko, bo daje wybór konsumentom, ale w obliczu czekającej nas latami optymalizacji energetycznej świata, zmniejszenia emisji i walki z globalnymi zmianami klimatycznymi, ujednolicenie standardów to coś, na czym skorzystają wszyscy. I Apple nie jest tu wyjątkiem.

Oto bowiem Apple nie musi marnować własnych zasobów w celu zaprojektowania kolejnego standardu ładowania dla swoich przyszłych urządzeń, bo – warto zdać sobie sprawę – złącze Lightning nie zapewnia już stosownych mocy przesyłowych, zarówno jeżeli chodzi o dane, jak i o energię. Jego ścieżka rozwojowa doszła do końca. W ten sposób urzędniczy egalitaryzm, zresztą realizowany w słusznej sprawie (mniej marnowania zasobów), jest Apple bardzo na rękę, bo tym razem Apple nie będzie musiało dostosowywać się do rynku tracąc swoją elitarność, lecz dostosuje się do prawa i aktywnie włączy się w światowy projekt sustainability, skwapliwie korzystając ze znacznie większego potencjału standardu USB-C w stosunku do złącza Lightning.

Zresztą, po wielu znanych nam przeciekach, jest oczywiste, że kolejna generacja iPhone, czyli iPhone 15 będzie już wyposażona w USB-C, takie samo złącze będą mieć wszystkie iPady i komputery. Parlament Europejski wcale nie zmusił Apple do zmiany. Apple tą zmianę planuje od dawna, a niedawne głosowanie jest doskonałym prezentem pozwalającym potentatowi z Cupertino ujednolicić standard ładowania bez skazy na kreowanym od lat wizerunku technologicznego gracza generującego trendy ku lepszej przyszłości.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .