Fioletowy iPhone 14 – pierwsze wrażenia
Od dwóch dni mam w swoich rękach najnowszego iPhone’a 14, w wersji nie-Plus, z 512 GB pamięci flash, w kolorze fioletowym i próbuję go jakoś sensownie sklasyfikować…
iPhone 14 przeszedł bardzo subtelne zmiany względem modelu 13. Ma ciut lepszy główny aparat szerokokątny i nieznacznie lepszy aparat przedni. Dodano mu możliwość nagrywania tych wideo z syntezowaną głębią ostrości, przy czym wspierane teraz jest 4K i to pomimo, że w środku znajduje się ten sam układ, co w iPhone 13 Pro – Apple A15. Tak, iPhone 13 Pro potrafi tylko 1080p w tym trybie. 14-tka ma też Photonic Engine, którego nie mają 13-tki, które… przypominam… mają ten sam układ. Nie lubię, jak wygrywa marketing, ale 14-tka taka właśnie jest – sztuczny upgrade 13-tki, głównie software’owy. Ale może się mylę, szczególnie, że dzisiaj rzadko kiedy kto wymienia telefon rokrocznie? Notch/wycięcie również pozostało bez zmian wizualnych, a Dynamic Island zostało zarezerowane dla iPhone’a 14 Pro (Max).
1/ #iPhone14 #CinematicMode 4K/25 pic.twitter.com/4Xi9Ssd6MJ
— Wojtek Pietrusiewicz (@morid1n) October 13, 2022
Ciekawostka – iPhone 13 Pro może bez żadnych problemów edytować wideo z Trybu Cinematic, co też uczyniłem na dwóch powyższych przykładach na Twitterze. Oryginały nagrałem w 4K i przy 25 fps.
Warunki: Sporo światła zastanaego w tle, ale niewiele za aparatem.
Nowy kolor – fiolet – jest bardzo subtelny i… kompletnie mi się nie podoba, ale to też nie „mój” odcień. Zależnie od światła, potrafi być mniej lub bardziej intensywny, a czasami wygląda wręcz jakby był srebrny.
Warunki: Słońce świeci prosto na iPhone’a 14.
Prawdopodobnie największym zaskoczeniem dla mnie jest niska waga 14-tki. Nigdy nie miałem w rękach, a jeśli tak, to najwyżej przez krótki moment, modelu 12 lub 13 w normalnym rozmiarze. Zawsze bardziej interesował mnie Mini. Tak więc, przesiadka z 13 Pro na 14 jest szokująca w kwestii wagi, pomimo, że na papierze różnica to równo 30 gramów (203 vs. 173 g). Nie wątpię, że dotyk aluminiowych ramek, zamiast tych z polerowanej stali, ma podświadomy wpływ na taki stan rzeczy. Różnica w stosunku do 12 Mini (133 g) jest oczywiście jeszcze większa.
Warunki: Słońce za oknem, światła zastane, iPhone 14 na srebrnym MacBooku Pro.
Jak już wspominałem, to pierwszy raz w historii iPhone’a, gdzie nowy model „półflagowy” otrzymał dokładnie ten sam SoC, co model istniejący. Spodziewam się, że będzie to zniechęcało tych, którym robi to różnicę, do zakupu starej/starszej technologii, ale może ich to właśnie pchnie w kierunku iPhone’a 14 Pro z Apple A16. Jednocześnie nie oszukujmy się – A15 to nadal świetny SoC.
Warunki: Słońce za oknami, iPhone 14 na stole głębiej w domu w świetle zastanym.
Więcej na temat iPhone 14 przeczytacie w następnym wydaniu iMagazine, a w międzyczasie zapraszam do zadawania pytań, najlepiej na Twitterze, oraz do obejrzenia unboxingu tego modelu.