Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Tivoli Audio Music System Home Gen 2 – tego brzmienia się nie spodziewasz

Tivoli Audio Music System Home Gen 2 – tego brzmienia się nie spodziewasz

0
Dodane: 1 rok temu

Domowe systemy audio muszą obecnie oferować przynajmniej możliwość wygodnego odtwarzania muzyki ze smartfona, by zdobyć popularność. Tivoli Audio wrzuciło do Music System Home Gen 2 obsługę zarówno AirPlay 2, jak i Chromecast, ale nie zapomniało przy tym o bardziej tradycyjnych mediach, takich jak radio.


Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 8/2021


Wzornictwo Music System Home Gen 2 nieodzownie kojarzy się ze starymi radioodbiornikami. Drewniana obudowa na niewielkich nóżkach ma na froncie dwa głośniki, dwa małe pokrętła oraz wyświetlacz zamknięty w obrotowym pierścieniu, służącym do sterowania urządzeniem. Z tyłu mamy zamontowaną na stałe, rozsuwaną antenę FM/DAB, a także złącze do zainstalowania drugiej, do AM. Oprócz tego z tyłu znalazło się złącze serwisowe micro USB, Ethernet, wejście optyczne i AUX, a także wyjście słuchawkowe (3,5 mm). Mamy tam też przyciski do szybkiej konfiguracji połączenia z innymi, kompatybilnymi głośnikami Tivoli. Z rozłożoną anteną sprzęt nie wygląda minimalistycznie, ale skojarzenia z radioodbiornikami nasuwają się same. Nóżki urządzenia pokryto miękką gumą, dzięki której sprzęt nie tylko jest stabilny, ale i odizolowany od blatu, na którym stoi, drgania nie są przenoszone dalej. Jakość materiałów jest doskonała, z wyjątkiem frontu. Element, który wygląda jak szczotkowane aluminium, jest plastikowy. To mocno kontrastuje z pozostałymi częściami i nie pasuje do urządzenia wycenionego tak wysoko. W komplecie dostajemy bardzo zgrabnego pilota, który również jest plastikowy, ale sprawia wrażenie solidnego. Pozwala sterować wszystkimi funkcjami urządzenia, ma też spory zasięg.

Music System Home Gen 2 jest na tyle nowoczesnym sprzętem, że jego konfiguracja odbywa się za pośrednictwem Google Home. Zajmuje ona dosłownie chwilę, a system zostaje podczas niej przypisany do naszego domu. Rezygnacja z własnej aplikacji ma wady – Google Home daje znikome możliwości konfiguracji (zmieniamy tu tylko głośność), ponadto Tivoli nie mogło zaimplementować żadnych nietypowych rozwiązań. Potencjał implementacji Google Home nie został do końca wykorzystany, żałuję, że nie ma tu obsługi Asystenta. To urządzenie idealne do salonu, w którym byłby on bardzo przydatny. Wszystkie ustawienia dostępne są jedynie w urządzeniu, nie ma ich też zbyt wiele. Brakuje mi przede wszystkim korektora graficznego – to podstawowa rzecz, zwłaszcza że brzmienie systemu nie należy do neutralnych i domyślam się, że sporo osób chciałoby je choćby delikatnie zmienić. Jak już wspominałem we wstępie, Music System Home Gen 2 obsługuje AirPlay 2 i Chromecasta, ponadto pozwala korzystać ze Spotify Connect. Ma też Bluetooth, natomiast radio dostępne jest na falach AM, FM oraz cyfrowo, przez DAB+.

Obsługa Music System Home Gen 2 to czysta przyjemność. Uruchamia się kilka sekund, natomiast pomiędzy źródłami przełącza się już błyskawicznie. Do włączania służy lewe pokrętło, które wciskamy (obracając je, regulujemy głośność). Wciskając prawe, zmieniamy źródło dźwięku, natomiast obracając je bądź pierścień wokół ekranu, poruszamy się po menu, sterujemy odtwarzaniem lub wyszukujemy stacje radiowe. Wyświetlacz jest czytelny, a interfejs opracowany tak, by dało się z niego korzystać wygodnie nawet z większej odległości, obsługując urządzenie pilotem. Brakuje mi jedynie opcji cofania się o poziom w menu – nie ma takiej możliwości; po zatwierdzeniu wyboru wychodzimy do ekranu odtwarzania. To jednak drobny brak, bo menu ma zawsze tylko dwa poziomy. Będąc przy wyświetlaczu, nie sposób nie wspomnieć, że on również odrobinę oszukuje. Nie jest okrągły, jak mogłoby się początkowo wydawać, ma kształt prostokąta. Gdyby był w technologii OLED, nie dałoby się tego odnotować. Urządzenie pozwala zachować na pilocie do 6 źródeł dźwięku, do przycisków można przypisać na przykład konkretne stacje radiowe czy playlisty ze Spotify. Szkoda jedynie, że presety nie działają w momencie, gdy mamy wybrane inne źródło (nie da się, na przykład odtwarzając przez Bluetooth, przeskoczyć jednym przyciskiem do zapisanej stacji radiowej).

Za dźwięk w Music System Home Gen 2 odpowiada para głośników średnio-niskotonowych o średnicach 3,5 cala oraz para głośników wysokotonowych o średnicach 0,75 cala. Taki zestaw pozwala na uzyskanie bardzo czystego brzmienia i dobre odwzorowanie wokalu. Całość nie jest jednak zestrojona pod radio, system brzmi dużo bardziej imprezowo, co mocno mnie zaskoczyło. Wszystko za sprawą basu, który dominuje, gdy tylko w utworze jest go trochę więcej. Uderza mocno, jest bardzo mięsisty i przyjemny w odbiorze, jednak ściszyłem go trochę względem ustawienia domyślnego (to jedyne ustawienie brzmienia, które oferuje urządzenie). Środek jest dobry – szczegółowy, z niezłą separacją dźwięków, bardzo dobrze uzupełnia się z wysokimi tonami, które są tu pod kontrolą aż do wysokiego poziomu głośności. Music System Home Gen 2 dobrze odwzorowuje przestrzeń, choć efekt jest nieporównywalny z tradycyjnymi głośnikami stereo, które są od siebie bardziej oddalone. Duże wrażenie zrobiła na mnie wysoka głośność maksymalna i jedynie niewielkie zniekształcenia brzmienia przy głośnym odsłuchu.

Z całą pewnością Music System Home Gen 2 jest urządzeniem oferującym wiele, zarówno pod względem jakości brzmienia, jak i dostępnych funkcji. Jest jednak zupełnie innym urządzeniem, niż sugeruje to jego wygląd. Zamiast wyrównanego i uniwersalnego brzmienia dostajemy wyraźnie podbity bas, dodający muzyce energii. Utwory nie tracą przy tym na jakości, ale nie każdemu może to odpowiadać.

Paweł Hać

Ten od Maków i światła. Na Twitterze @pawelhac

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .