iA Writer 6.0
Pisanie w plaintext, czyli zapisywanie tekstu w „czystych” plikach tekstowych zamiast w Pages, Word czy czymkolwiek innym, ma wiele zalet. Zajmuje mniej miejsca, zawsze i wszędzie, pliki odczytacie praktycznie na każdym komputerze i zawsze możecie ten tekst odpowiednio sformatować po fakcie, aby go przygotować na wybrane medium, np. do PDF-a, stronę internetową czy do maila.
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 7/2022
Markdown to odmiana plaintext, wprowadzająca kilka dodatkowych rzeczy, których często brakuje, jak np. linki do stron internetowych czy adresy email. Wspiera też od razu formatowanie tekstu poprzez wykorzystanie prostych znaczników, które nie zmniejszają czytelności tekstu, nawet jeśli nie mamy programu, który parsowałby Markdown. Te pliki mogą mieć rozszerzenie .txt lub .md, ale to zwykłe pliki tekstowe. Więcej na temat Markdown znajdziecie tutaj, bezpośrednio na stronie twórcy, czyli Johna Grubera. Jeśli interesuje Was natomiast syntax, czyli to, jak wprowadzać te dodatkowe znaczniki, to instrukcja jest dostępna na innej podstronie. Nauka Markdown zajmuje dosłownie kilka minut i podpowiem, że jest kilka jego odmian, które wprowadzają dodatkowe znaczniki, niewymyślone przez Grubera, dla specjalistycznych zastosowań.
W plaintext lub Markdown można pisać w dowolnym edytorze tekstowym, który wspiera plaintext, jak np. TextEdit pod macOS, Notepad pod Windows. Sprawdzają się też edytory używane przez programistów, np. BBEdit, Sublime Text czy VS Code. Najwygodniej jednak korzysta się z dedykowanych minimalistycznych edytorów typu Ulysses lub właśnie tytułowy iA Writer. Ten pierwszy nie do końca jest edytorem plaintekstowym, ponieważ stosuje własny format zapisu tekstu, jednak w środku zawsze gdzieś dotrzemy do tego plaintexta. iA Writer, w odróżnieniu od Ulyssesa, jest wzorowy pod tym względem. Sam w Markdownie piszę od ponad 12 lat i nie wyobrażam sobie powrotu do Pages, Worda czy czegokolwiek innego. Ciekawą funkcją wielu edytorów tekstowych wspierających Markdown jest możliwość eksportowania artykułu w wybranym przez nas formacie, np. HTML, który można od razu wrzucić na WWW, PDF i który możemy od razu komuś wysłać, czy nawet .docx, jak ktoś w Wordzie będzie dalej nad nim pracował.
Jeśli nigdy nie korzystaliście z tego typu aplikacji (…) to warto zainteresować się iA Writerem (…)
iA Writer został uaktualniony do wersji 6.0 i jest obecnie dostępny na macOS, iOS/iPadOS, Androida i Windows. Kiedyś wersja na Windowsa i Androida była nieznacznie bardziej okrojona względem iOS-a, iPadOS-a i macOS-a, a nie korzystam z nich na te systemy operacyjne, więc nie wiem, jak to dzisiaj wygląda, ale gdybym musiał, to właśnie z tej aplikacji bym korzystał. Information Architects, twórcy iA Writera, w wersji 6.0 wprowadzili sporo nowości, w tym możliwość linkowania do zewnętrznych plików tekstowych, co nazwali Wikilinks, historię nawigowania po dokumentach, dzięki czemu łatwo wrócić do wcześniej edytowanych, automatyczne linkowanie po wykryciu adresów WWW lub email. Pełną listę zmian znajdziecie tutaj.
Jeśli nigdy nie korzystaliście z tego typu aplikacji, niezależnie od systemu operacyjnego, nawet jeśli nie będziecie korzystali z Markdown, to warto zainteresować się iA Writerem, tym bardziej że program ma wersję trial (od 14 do 30 dni, zależnie od systemu operacyjnego, z wyłączeniem iOS/iPadOS, gdzie Apple nie przewiduje takiego mechanizmu). Firma włożyła sporo wysiłku w stworzenie fontu przeznaczonego do tego programu, jak i w cały UI, aby nic nas nie rozpraszało, ale jednocześnie, żeby program nie był ograniczony. Ma zresztą zdecydowanie większą funkcjonalność niż ta, którą opisałem powyżej, o czym przeczytacie tutaj.
★ iA Writer dla Mac [App Store], iOS/iPadOS [App Store], Windows [WWW], Android [Google Play]
Wojtek Pietrusiewicz
Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.