Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Avatar: Istota Wody – seanse w 2D, 3D, IMAX, HFR, Dolby Atmos – jaką wersję wybrać?

Avatar: Istota Wody – seanse w 2D, 3D, IMAX, HFR, Dolby Atmos – jaką wersję wybrać?

Paweł Okopień
paweloko
0
Dodane: 2 lata temu

Avatar: Istota Wody debiutuje właśnie w kinach. To film, który jest dostępny w największej liczbie formatów w historii. Do wyboru mamy 2D, 3D, 3D HFR, Dubbing, Napisy 3D, 4DX, IMAX 3D i do tego dochodzi jeszcze dźwięk w Dolby Atmos czy sale VIP. Którą wersję wybrać? Jakie miejsce zająć na sali? I dlaczego warto też czekać na domowy seans? Na te pytania staram się odpowiedzieć w krótkim poradniku.

Avatar: Istota Wody – nie film, a widowisko

Nie widziałem jeszcze filmu Avatar 2, ale pierwsze recenzje są dość pozytywne. To, co trzeba mieć z tyłu głowy przed tym seansem, to fakt, że mamy do czynienia ze swoistym technologicznym spektaklem. To ma być uczta dla zmysłów w kinowym wydaniu, zachwycać percepcją całości. Avatar to takie trochę kinowe Cirque du Soleil, gdzie finalnie liczy się całość widowiska, które zapamiętamy ze względu na widowiskowe momenty. Tak odbieram pierwszy film, tak odbieram zwiastuny drugiej części i tak to też wynika mocno z podejścia Jamesa Camerona do tego filmu. Dlatego też pójście na ten film do pierwszej lepszej sali kinowej jest nieco błędne.

Niestety zdecydowana większość sal kinowych w Polsce oferuje projektory starszych generacji, w których na dodatek w celach przedłużenia żywotności i oszczędności ogranicza się jasność lamp. Seanse są ciemne, także te w 3D. Nie ma na naszym rynku chociażby ani jednej sali Dolby Cinema. Nie ma też ekranów Samsung Onyx dla kin i innych opcji z wyświetlaczami zamiast projektorów. Obawiam się, że obecny kryzys kin i ich oferty nie zmieni tej sytuacji, a to sprawi, że kina będą się mieć jeszcze gorzej. Na razie wszystkim, którzy się nie zradzają tą sytuacją i chcą wybrać się na Avatar: Istota Wody wciąż pozostaje kilka opcji do wyboru.

Którą wersję Avatar: Istota Wody wybrać?

Druga odsłona sagi o planecie Pandora oferowana jest:

  • z oryginalną ścieżką dźwiękową i napisami w języku polskim
  • z oryginalną ścieżką dźwiękową w Dolby Atmos i napisami w języku polskim
  • z dubbingiem w języku polskim
  • z dubbingiem w języku polskim w Dolby Atmos
  • z dubbingiem w języku ukraińskim

Ale to nie wszystko, ponieważ do wyboru są też liczne formaty:

  • 2D
  • 3D
  • 3D HFR
  • 4DX
  • IMAX 3D

Do tego seanse dostępne są w salach Helios Dream (kanapy, rozsuwane fotele), salach VIP Cinema City, czy kinie Kinogram w Warszawskiej fabryce Norblina.

To co najgorsze to fakt, że nie można mieć wszystkiego. W sensie niemożliwy jest seans w sali Helios Dream z dźwiękiem Dolby Atmos i 3D HFR. W takiej sali film obejrzymy tylko w 2D. Generalnie w kinach, które przeglądałem nie znalazłem seansu 3D z dźwiękiem Dolby Atmos. Musimy wybierać więc między najlepszym dźwiękiem, a najbardziej efektownym obrazem. Osobiście gdybym miał swobodny dostęp do wszystkich seansów (a nie mam z racji odległości do kin takowe oferujące) zdecydowałbym się na seans w IMAX 3D z HFR z napisami w języku polskim. Za tą decyzją stoi fakt, że HFR to rzadkość, czyli seans z podwyższonym klatkarzem, a ekran IMAX też robi swoje wielkością.

Pamiętajcie też, że optymalnym miejscem na filmowy seans jest środek sali. Nie tylne rzędy, ale właśnie centralnie na środku. Ewentualnie nieco niżej lub ciut wyżej w zależności od profilu konkretnej sali kinowej.

Domowy seans – będzie co oglądać, ale na razie sporo znaków zapytania

Skoro HDR i szerokiej palety kolorów nie uświadczymy w kinie, to będziemy mogli ją zobaczyć na domowym ekranie. Tu jednak jest kilka wątpliwości. Po pierwsze nie wiadomo, czy Disney zdecyduje się wydać film na płytach UHD Blu-ray w Polsce. Niestety wiele tytułów w takiej jakości się w Polsce nie ukazało, w tym chociażby Gwiezdne Wojny. Nie wiadomo też w jakiej jakości film pojawi się na Disney+. W tej chwili na Disney+ pierwsza odsłona wciąż jest dostępna tylko i wyłącznie w HD, a polska ścieżka dźwiękowa to lektor, a nie dubbing, który powstał na potrzebę wrześniowej re-edycji kinowej filmu.

Jeśli lubicie tego typu kino na Avatar: Istota Wody, to warto wybrać się do kina. Jeśli chcecie doświadczyć tego filmu jako spektakl, jako technologiczne widowisko wybierzcie się na najbardziej zaawansowaną technicznie wersje dostępną wśród kin, które macie pod ręką. Jeśli jesteście kinowymi maniakami, geekami możecie sięgnąć po kilka seansów w różnych odsłonach.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .