Sapphire Nitro+ AMD Radeon RX 7900 – nowe karty graficzne do grania w 4K
Sapphire Technology zaprezentowało nowe karty graficzne Sapphire Nitro+ AMD Radeon z serii RX 7900. To co wyróżnia te karty to modułowa architektura AMD RDNA 3, będąca nowością w konsumenckich kartach graficznych.
W skład nowej serii kart Sapphire wchodzą na razie dwa modele:
- Nitro+ AMD Radeon RX 7900 XTX Vapor-X 24 GB AMD RDNA 3
- Nitro+ AMD Radeon RX 7900 XT Vapor-X 20 GB AMD RDNA 3
Modułowość konstrukcji tych kart polega na tym, że właściwa, główna część rdzenia GPU jest tu otoczona przez mniejsze układy pamięci (Memory Cache Die). Pod tym względem architektura tych układów przypomina podejście, które AMD zastosowało w procesorach AMD Ryzen. Główny układ przetwarzania grafiki jest produkowany w procesie 5 nm, natomiast układy pamięci cache wykorzystują 6 nanometrowy, fotolitograficzny proces wytwórczy. Vapor-X w nazwie obu modeli oznacza, że karty korzystają z komory parowej odprowadzającej ciepło z układu graficznego i chipów pamięci. Zdaniem producenta takie rozwiązanie jest bardziej wydajne niż zastosowanie ciepłowodu z czystej miedzi. Oczywiście obie karty są chłodzone również aktywnie za pomocą trzech wentylatorów. Za pomocą dedykowanego radiatora chłodzone są też 90-amperowe układy MOSFET stanowiące sekcję zasilania w obu kartach.
Sapphire chwali się, że nowy model o oznaczeniu RX 7900 XTX wykorzystujący 6144 procesorów strumieniowych pracuje z taktowaniem nawet wyższym od referencyjnych modeli AMD – do 2680 MHz w trybie Boost. Druga z kart nowej serii jest nieco słabsza obliczeniowo, korzysta z 5376 procesorów strumieniowych pracujących z taktowaniem do 2560 MHz (również w trybie Boost).
Obie karty obsługują sprzętowy raytracing, w zależności od modelu są one wyposażone w 96 (XTX) lub 84 (XT) jednostki RT drugiej generacji. Obie też są wyposażone w szybką pamięć GDDR6 o pojemności 24 GB (XTX) i 20 GB (XT) wymieniającą informacje z GPU przez 320-bitową szynę danych. Transfer i pojemność mają wystarczyć do grania w tytuły z obrazem o rozdzielczości 4K i teksturami o bardzo wysokiej szczegółowości.
Karty mają zainstalowane po dwa porty HDMI 2.1 i dwa DisplayPort 2.1. Pierwszy z nich umożliwia przesłanie obrazu HDR w rozdzielczości 8K (7680 x 4320 px) przy częstotliwości odświeżania obrazu na poziomie 60 Hz, lub obraz 4K odświeżany z częstotliwością 120 Hz. Jeszcze większe możliwości daje złącze DisplayPort 2.1. Za jego pośrednictwem nowe karty są w stanie przesłać obraz HDR o rozdzielczości 8K z odświeżaniem do 165 Hz, bądź 4K z częstotliwością aż 480 Hz. Z tym, że te liczby należy traktować jedynie teoretycznie. Moc obliczeniowa nawet tych kart nie jest wystarczająca by prezentować wymagający tytuł choćby w 4K przy 480 Hz. Poza tym na rynku nie istnieją wyświetlacze 4K, które odświeżałyby obraz z tak wysoką częstotliwością.
Obie karty mają dwie kości UEFI BIOS, dzięki czemu mogą pracować w dwóch trybach: Boost (maksymalna wydajność w grach, ale głośna praca) oraz Silent (cichsze profile wentylatorów, tryb gdy nie jest wymagana maksymalna wydajność GPU). Trybami można zarządzać programowo za pomocą aplikacji Sapphire Trixx instalowanej na komputerze.
Wymienione modele kart według zapewnień przedstawicieli producenta mają być już dostępne w sklepach. Jednak gdy sprawdziliśmy to, chcąc poznać ich cenę, to niestety nie udało nam się znaleźć choćby jednego egzemplarza wymienionych modeli. Niemniej nie są to tanie produkty. Dla porównania karty Sapphire, wcześniejsze modele z układem AMD Radeon 7900 XT i pamięcią 20 GB (czyli tyle, ile słabsza z kart z serii Nitro+) kosztują ok. 5100 zł, a modele konkurencyjne z tym GPU wyceniane są również w granicach 5000 – 6000 zł. Jedyny model z AMD Radeon 7900 XTX i 24 GB pamięci GDDR6 jaki znalazłam w Polsce wyceniony został na ok. 7300 zł.
