Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Auto tygodnia #6 – Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo

Auto tygodnia #6 – Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo

0
Dodane: 2 lata temu

Marka Fiat poinformowała w tym tygodniu, że z gamy modelu Tipo zniknie wariant z nadwoziem sedan. Ponoć sprzedawał się zbyt słabo. Nie zniknie za to na pewno Fiat Tipo Cross, czyli hatchback z crossoverowym sznytem. Miałem okazję sprawdzić ten model w wariancie z silnikiem o pojemności kartonu mleka. I nie, nie kpię z tego wozu, bo choć silnik mały, a wyposażenie raczej nie premium, to bardzo ciekawy samochód trafiający w potrzeby wielu odbiorców. Zapraszam.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

Tipo w obecnym kształcie zadebiutowało już dość dawno temu, jak na branżę motoryzacyjną, bo kształt ten po raz pierwszy zobaczyliśmy jeszcze w 2015 roku. Oczywiście mowa o „zwykłym” Tipo, bo wersja Cross o crossoverowym sznycie (popatrzcie tylko na te czarne nadkola, srebrne, poszerzone progi i – bez żartów – naprawdę ładne felgi) pojawiła się w gamie niedawno, w 2022 roku.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

Pod względem gabarytów to typowy przedstawiciel kompaktowych hatchbacków. Od wielu konkurentów (np. Kia Ceed, VW Golf, czy Citroen C4) Tipo jest nawet nieco dłuższe, choć rozstaw osi przebija tylko Golfa. Z wymienionymi konkurentami Tipo wygrywa również na szerokość czy wysokość nadwozia. Samochód ten ma też inną zaletę, Tipo Cross jest dziś jednym z tańszych modeli kompaktowych, choć cena egzemplarza widocznego na zdjęciu przebija 100 tys. zł (ale bazowo można wybrać tańszy egzemplarz). Również walory przewozowe są przyzwoite, bagażnik przy normalnie ustawionych fotelach w dwóch rzędach mieści 440 litrów. To więcej niż wszyscy wymienieni kompaktowi konkurenci. Jedynie po złożeniu oparć tylnej kanapy powstaje bardzo wyraźny „schodek” utrudniający przewożenie dłuższych, płaskich przedmiotów.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

Pod maską użyczonego mi egzemplarza Fiata Tipo Cross pracował niewielki, trzycylindrowy, rzędowy silnik benzynowy z turbodoładowaniem. Pojemność tej jednostki to 999 ccm, moc maksymalna: 100 KM (przy 5000 obr./min.). Maksymalny moment obrotowy to 190 Nm, ale uzyskiwany już od 1500 obrotów. Zatem teoria uczy, że z elastycznością nie powinno być źle. I nie jest. Auto płynnie nabiera prędkości. Początkowo miałem obawy co do czegoś innego.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

Otóż moc i moment obrotowy niewielkiej spalinówki były w testowanym egzemplarzu przenoszone na przednią oś za pośrednictwem zaledwie 5-biegowej przekładni manualnej. Obawy dotyczyły przede wszystkim tego, czy skrzynia o niewielkiej liczbie przełożeń nie sprawi, że auto będzie męczące na trasach szybkiego ruchu. I tu Tipo Cross mile mnie zaskoczył, bo choć biegów jest tylko pięć to są one dość długie, pomaga nisko dostępny moment obrotowy, dzięki czemu jednostka się nie krztusi, auto nie szarpie, a płynnie, choć spokojnie nabiera prędkości. Do 80-100 km/h jest nawet całkiem dynamicznie (setkę auto uzyskuje po 11,8 sekundy). Przy prędkościach ekspresowych, lepiej uważniej planować manewry wyprzedzania.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

Prędkość maksymalna katalogowo to 191 km/h, ale jest ona bez znaczenia. Nie ma sensu jeździć tym samochodem szybciej niż 120 km/h. Raz – biegi. Dwa – akustyka kabiny. Tragedii może nie ma, ale przy prędkościach autostradowych w kabinie Tipo Crossa robi się już dość głośno. Jest też jeszcze jeden aspekt – spalanie.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

Gdy spokojnie pokonałem mieszaną trasę testową o długości nieco ponad 160 km (ok. 1/3 trasy w mieście, także w korkach, 1/3 na trasach szybkiego ruchu, 1/3 przez mniejsze miejscowości i na drogach krajowych), komputer pokładowy testowanego egzemplarza wskazał 6,8 l/100 km. Producent powołując się na procedurę WLTP deklaruje zużycie w cyklu mieszanym na poziomie 5,7 l/100 km. Gdybym nie miał na trasie autostrad, sądzę, że taki wynik jest do uzyskania. Jednak w mieście, na krótszych dystansach trzeba liczyć się z przekroczeniem 7 litrów, kierowcy z cięższą stopą, osiągną jeszcze wyższe spalanie. Realny zasięg na 50-litrowym zbiorniku, to 700 km.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

Jak wcześniej wspomniałem, auto jest proste, ale nie wybrakowane. Może i nie ma tu matrycowych świateł, ale pełne LED-y są, także tylne lampy są diodowe. Nie zabrakło świateł przeciwmgielnych, czy automatyki świateł, także drogowych. Co ciekawe znalazłem tu również tempomat adaptacyjny z automatycznym dostosowaniem odległości od poprzedzającego pojazdu (choć nie działa od 0 km/h, ale to nie powinno dziwić, mamy tu skrzynię manualną). Ten prosty wydawałoby się samochód wyposażono również w system wykrywania kolizji z hamowaniem awaryjnym, asystenta utrzymania pasa ruchu (ostrzega przed zjazdem, nie utrzymuje centralnie na pasie), rozpoznawanie znaków drogowych, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, kamerę cofania z dynamicznymi liniami (to akurat opcja), wykrywanie zmęczenia kierowcy, regulowane dwustopniowo wspomaganie kierownicy (wciśnięcie przycisku „City” znacznie zwiększa siłę wspomagania, wówczas bardzo lekko się manewruje w mieście). W testowanym egzemplarzu dodatkowo było opcjonalne monitorowanie martwych stref obserwacji. No powiem Wam, biedy nie ma! A jak jest w środku?

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

Wnętrze Tipo to oczywiście żadne premium, ale wywołuje całkiem przyjemne pierwsze wrażenie. Siedzenia są dość szerokie, mają dwukolorową tapicerkę z haftowanym słowem „Cross” na oparciach. Regulacja jest manualna, ale w testowanym egzemplarzu znalazła się elektrycznie sterowana poducha wypychająca lędźwie czy podgrzewanie przednich foteli.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

Również z tyłu w Fiacie Tipo Cross osoby o wzroście do 180 cm (sam mam 177 cm) nie powinny specjalnie narzekać na miejsce. Przed kolanami nie brakowało mi miejsca, stopy mieściły się pod fotelem przednim, nad głową też przyzwoicie. Miło, że projektanci nie zapomnieli o małym, ale obecnym mimo wszystko podłokietniku w drugim rzędzie. Gniazdko USB też jest. Wygodnie będzie czterem osobom, bo miejsce z tyłu na środku jest mocno awaryjne ze względu na tunel środkowy i cofniętą nieco konsolę środkową.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

Materiały użyte do wykończenia nie zachwycą raczej nikogo. To tanie, ale dość dobrze spasowane plastiki. Mimo cięć księgowych, projektanci starali się urozmaicić np. boczki drzwi stosują srebrną (choć też plastikową) klamkę, czy połacie tworzywa o nieco odmiennej barwie i fakturze.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

Miejsce kierowcy powinno przypaść do gustu osobom o tradycyjnym podejściu do motoryzacyjnej ergonomii. Owszem, z jednej strony mamy ekran przed kierowcą, i dotykowy drugi w centralnej części deski rozdzielczej, ale przycisków, także na kierownicy, jest tu mnóstwo. Są one również po wewnętrznej stronie bocznych ramion kierownicy, podobne rozwiązanie znajdziemy również w znacznie droższych Jeepach. Ułatwia to sterowanie praktycznie wszystkimi funkcjami pojazdu.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

W użyczonym mi egzemplarzu oprócz gniazda USB z przodu, znalazłem również (opcjonalną) ładowarkę indukcyjną, jest też klasyczne gniazdko 12V.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

To co widzicie powyżej, to umieszczony pomiędzy fotelem pasażera i kierowcy dość tandetnie wyglądający regulator głośności, pełniący również rolę włącznika systemu multimedialnego (gdy auto ma wyłączony silnik), czy szybkiego wyciszenia. OK, wygląda to jak wygląda, ale po pierwsze, jest ustawione w takim miejscu, że bez odrywania wzroku od drogi szybko można wyregulować głośność czy wyciszyć dźwięk. O ile dobrze pamiętam regulację głośności zapewnia również przełącznik po wewnętrznej stronie jednego z bocznych ramion kierownicy.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

System multimedialny debiutujący w wersji Cross nie budzi zastrzeżeń. Grafika jest czytelna, rozdzielczość przyzwoita, płynność działania też znośna. W testowanym egzemplarzu był opcjonalny system Uconnect z 10,25″ ekranem dotykowym (w standardzie ekranik ma 7 cali), z radiem cyfrowym DAB, bluetooth. Nawigacji nie ma, ale to nie problem, bo system Tipo dobrze dogaduje się z Android Auto i Apple CarPlay, na dodatek potrafi to zrobić bezprzewodowo.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

O kierownicy Fiata Tipo już wspominałem wcześniej, jak widać przycisków fizycznych na niej nie brakuje, obsługa jest prosta, ikonografia czytelna i zrozumiała. Samą obręcz ładnie obszyto skórą, jest ona przyzwoitej grubości, dobrze leży w dłoni.

 

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

Tipo Cross w standardzie wyposażony jest także w jednostrefową, automatyczną klimatyzację. Tutaj uwagę mam tylko jedną, ze względu na ograniczoną liczbę nawiewów, pasażerowie drugiego rzędu nieco dłużej poczekają na pożądany komfort termiczny.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

Jak się tym jeździ? Emocji brak, ale, gdybym miał podsumować wrażenia z jazdy jednym słowem, to było to chyba słowo: „sympatycznie”. Fiat Tipo Cross jest prosty w obsłudze, przewidywalny, funkcjonalny. Zawieszenie zestrojono tak, że typowe miejskie przeszkody ten samochód pokonuje bez zająknięcia i dziwnych dźwięków. Autostradowy pożeracz kilometrów to nie jest, ale i w dalszą podróż się nim da radę wybrać. Pod względem technologicznym auto wręcz zaskakuje i to pozytywnie.

Fiat Tipo Cross 1.0 Turbo 100 KM

A ile ten samochód kosztuje? Testowany egzemplarz z 2022 roku wyceniony został na 100 550 zł, bo wyposażony był w kilka opcji (m.in. system Uconnect z większym ekranem, czy monitoring martwego pola) ale w aktualnym cenniku Fiata, model Tipo Cross z tą samą jednostką napędową i pięciobiegową skrzynią manualną startuje od 93 600 zł.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .