Chcesz obejrzeć wnętrza McLaren Technology Centre? Już możesz
Nie trzeba kupować biletów do Surrey, ani czekać w kolejce na odprawę bagażową na lotnisku. Wystarczy odpalić komputer, ewentualnie tablet (na smartfonie też się da, ale proszę – nie żartujmy) i skorzystać z nowej wycieczki dostępnej w Google Street View.
Obejrzenie centrum technologicznego jednego z najbardziej uznanych zespołów w motorsporcie to gratka dla niejednego fana. Odkąd Google zostało partnerem zespołu F1 McLarena w ubiegłym roku, ciekaw byłem, co takiego wyszukiwarkowy potentat przygotuje z tej okazji. Jedną z nowych funkcji dostępnych od marca 2023 roku w Google Street View jest wirtualna wycieczka po technologicznym centrum brytyjskiej marki, czyli McLaren Technology Centre w Surrey.
Cóż, zwykle korzystam ze Street View tylko po to, by np. przyjrzeć się krótko miejscu, do którego udaję się po raz pierwszy. Wiecie, gdzie są przejścia, jak rozlokowano wejścia do danego obiektu, co jest w pobliżu, itp. Nic nadzwyczajnego. Jednak teraz wsiąkłem bez reszty. Przez ponad godzinę plątałem się wirtualnie po MTC oglądając mnóstwo supersportowych maszyn, bolidów Formuły 1 i innych sportowych serii, czy supersamochodów brytyjskiej marki.
Do tego mnóstwo pucharów, nagród, znalazłem nawet rikszę dla dzieci i McLarena Sennę z klocków Lego. Usiadłem w kokpicie słynnego McLarena MP4/8, a także w McLarenie M8D z 1970 roku, który wygrywał w wyścigach CAN-AM. Dowiedziałem się też, że McLaren nie marnował czasu w czasie covidowej przerwy w motorsporcie. Na prośbę brytyjskiego rządu inżynierowie McLarena od podstaw zaprojektowali, a następnie odegrali kluczową rolę w produkcji ponad 13 tysięcy respiratorów dla pacjentów chorych na Covid-19. Jak to zrobili? Tak jak jeżdżą ich samochody. Szybko.
Wycieczka jest naprawdę urozmaicona, nie tylko można przechadzać się wśród bolidów McLarena, zajmować wirtualnie miejsca w kokpitach wybranych pojazdów i podziwiać nowoczesne wnętrza tej placówki. Wraz z kamerami Google Street View możemy odwiedzić również kilka nietypowych pomieszczeń, jak np. Shadow Studio (patrz powyższe foto).
Zresztą, co ja Wam tu będę opowiadał. Sami zobaczcie, wystarczy skorzystać z tego linku do Street View. Nie dziękujcie.