Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu ChatGPT – Włochy pierwszym krajem UE, w którym zablokowano najpopularniejszego chatbota świata

ChatGPT – Włochy pierwszym krajem UE, w którym zablokowano najpopularniejszego chatbota świata

0
Dodane: 2 lata temu

Zaczyna się. Włochy są pierwszym krajem szeroko rozumianej cywilizacji zachodniej i pierwszym państwem w Unii Europejskiej, w którym ChatGPT został zablokowany przez instytucje rządowe. Obawy przed bezrobociem? Niezupełnie, chodzi o coś zupełnie innego.

Popularność ChatGPT rozbudziła na nowo dyskusję w zakresie kompetencji AI i zdolności algorytmów do zastępowania ludzi. Jednak we Włoszech blokada wynika z niejasnych, zdaniem włoskiego Urzędu Ochrony Danych Osobowych, reguł dotyczących gromadzenia i przetwarzania danych osobowych przez chatbota OpenAI. Włoski odpowiednik UODO wezwał OpenAI to złożenia wyjaśnień w tej kwestii i zaniechania masowego gromadzenia danych we Włoszech. OpenAI ma 20 dni na ustosunkowanie się do tych żądań. Jest jednak pewien problem.

Funkcjonalność jakiegokolwiek algorytmu tzw. sztucznej inteligencji (przyznam, że nie przepadam za tym określeniem, wobec sytuacji, że wciąż nie jesteśmy w stanie ściśle zdefiniować czym jest w ogóle inteligencja), jest ściśle powiązana z możliwością gromadzenia i przetwarzania danych. Zanim jakikolwiek algorytm maszynowego uczenia z wytrenowaną wielowarstwową strukturą neuronową zacznie funkcjonować jako produkt, musi być najpierw nakarmiony olbrzymimi zbiorami danych. Co więcej, jeżeli algorytm ma się dalej uczyć i powiększać swoje kompetencje, powinien – zgadliście – gromadzić dane. Tymczasem zdaniem włoskich władz nie ma podstaw prawnych uzasadniających „masowe gromadzenie i przechowywanie danych osobowych w celu szkolenia algorytmów leżących u podstaw działania platformy”.

OpenAI, a także Microsoft, który już wpompował w OpenAI miliardy dolarów, mają kłopot. Włoski odpowiednik polskiego UODO zamierza nie tylko zablokować chatbota, ale również zbadać czy ChatGPT jest zgodny z ogólnym Rozporządzeniem o Ochronie Danych Osobowych. Jeżeli po 20 dniach OpenAI nie złoży odpowiednich wyjaśnień, firmie grozi grzywna w kwocie 20 milionów euro lub w wysokości do 4% rocznych obrotów. Biorąc pod uwagę wspomniane inwestycje Microsoftu w ChatGPT, ta 4-procentowa wartość byłaby, delikatnie mówiąc, bardzo wysoka.

Być może dla wielu z Was sprawa wygląda jak prawny trik mający na celu zablokowanie rozwoju AI, ale sytuacja absolutnie nie jest zerojedynkowa. Warto np. zwrócić uwagę na fakt, że ChatGPT w żaden sposób nie weryfikuje użytkownika, nie sprawdza np. jego wieku, tymczasem włoscy regulatorzy zwracają uwagę, że czatbot w obecnej formie „naraża nieletnich na odpowiedzi absolutnie nieodpowiednie w stosunku do ich stopnia rozwoju i świadomości”.

Problem ten zaadresowali np. projektanci konkurencyjnej AI z Google. Mówię oczywiście o algorytmie Bard. Ten algorytm został udostępniony na razie tylko wybranej grupie użytkowników w wieku powyżej 18 lat.

Włochy to kraj UE, a włoski organ regulacyjny ds. danych osobowych funkcjonuje zgodnie z przepisami obowiązującymi na terenie całej UE, zatem sprawa jest o tyle rozwojowa, że albo OpenAI wraz z Microsoftem rozwiążą tę kwestię zgodnie z obowiązującym w UE prawem, albo już niebawem i w pozostałych krajach UE, ChatGPT przestanie być usługą powszechnie dostępną, o ile w ogóle.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .