Nowe Adaptive Audio w AirPods Pro 2 – spodziewałem się więcej magii, ale to nadal świetna funkcja
iOS 17 i AirPods Pro 2 wprowadziły nową funkcjonalność dla tych magicznych słuchawek – Dźwięk adaptacyjny / Adaptive Audio. Pod tym hasłem znajdziemy trzy nowe funkcje, które można osobno włączać lub wyłączać.
W ustawieniach AirPods Pro 2 znajdziecie nową pozycję Adaptive w sekcji Noise Control / Sterowanie hałasem. To na nią składają się wspomniane trzy nowe funkcje i oczywiście należy ją włączyć, jeśli chcecie tego doświadczyć.
Te nowe funkcje to Głośność spersonalizowana / Personalized Volume, Wykrywanie rozmów / Conversation Awareness oraz Redukcja głośnych dźwięków / Loud Sound Reduction. Każdą możemy niezależnie sterować, co jest świetne, więc jeśli coś nam nie odpowiada lub po prostu nie chcemy z tego korzystać, można to wyłączyć.
Przy pierwszym podłączeniu AirPods Pro 2 do iPhone’a z iOS 17 zostaniemy powiadomieni o tym, jak działają nowe funkcje i zapytani czy chcemy je włączyć.
W moim przypadku zmieniłem też zachowanie długiego przytrzymania przycisku na obu słuchawkach (można lewą i prawą ustawiać osobno) i dodałem tam funkcję Transparency, która domyślnie zostaje wyłączona po włączeniu trybu Adaptive. Każda funkcja ma też charakterystyczny i różny dźwięk powiadamiający nas o jej aktywacji, więc nie da się czegoś niechcący pomylić. Docelowo spodziewam się, że wyłączę funkcję Transparency na tej liście, ale na to przyjdzie jeszcze czas.
Nie taka magia, jakiej się spodziewałem…
… ale może to moja wina. Same AirPods Pro 2 i ANC są już tak niesamowite, że chyba oczekiwałem czegoś podobnego – podwojenia niesamowitości. A tymczasem jest to sensowna funkcja, która zachowuje się poprawnie, jak oceniam po moich zaledwie dwudniowych testach.
Głośność spersonalizowana / Personalized Volume
To funkcja, która według Apple uczy się naszych przyzwyczajeń, więc podejrzewam, że dwa dni to trochę mało. Kilka razy mi delikatnie zmieniła głośność odtwarzanych materiałów i było to do zaakceptowania, więc niczego nie dotykałem. Zobaczymy za miesiąc…
Wykrywanie rozmów / Conversation Awareness
To działa świetnie, ale wykrywa tylko nasz głos, a przynajmniej nie udało mi się jeszcze wyzwolić tej funkcji głosem cudzym. To akurat dobra decyzja, bo tak funkcja włączałaby się co chwilę w sklepie czy na ulicy, gdzie wiele osób rozmawia.
Wykrywanie rozmów zachowuje się różnie, zależnie od tego, co słuchamy. Bałem się, że dla mnie będzie to funkcja bezużyteczna, ale okazuje się że nie – działa genialnie. Otóż jeśli odtwarzam muzykę z Muzyki, to dźwięk jest przyciszany, gdy zaczynam mówić. Jeśli jednak słucham podcastu z Overcast, to audio jest pauzowane!
Wzorowo.
Redukcja głośnych dźwięków / Loud Sound Reduction
To tutaj się lekko zawiodłem, bo na reklamie Apple’a wygląda to super magicznie. Spodziewałem się wycinania całkowicie szumu silników na ulicy, ale pozostawienie hałasu opon i tak dalej, ale nie – wszystko jest lekko przytłumione, ale nadal słyszymy otoczenie, poza dźwiękami ważnymi, jak np. karetka, która nie jest wyciszona. Ale jest lekko przyciszona, na tyle, żeby na bębenków nie wysadziło. Nie sprawdzałem jeszcze jak wycisza młoty pneumatyczne.
Podsumowując, spodziewałem się więcej niesamowitości, ale tylko dlatego, że AirPods Pro 2 i bez tego są magicznym dodatkiem, którego polecam każdemu. Otrzymałem za to solidne rozszerzenie funkcji Transparency o dynamiczne reagowanie na nasze otoczenie, które można włączać i wyłączać zależnie od potrzeb, i która została naprawdę dobrze przemyślana. Jeśli coś się zmieni, to nie zawaham się odezwać.