Sony IMX900 – ten mały element zabierze ludziom pracę
Coraz głośniej mówi się o tym, że sztuczna inteligencja pozbawi zatrudnienia całe gałęzie gospodarki. Tym razem jednak nie rzecz o sztucznej inteligencji, a o elemencie znacznie bardziej niepozornym. Sony Semiconductor Solutions ogłosiło, że jeszcze w październiku będzie w stanie dostarczyć próbną serię czujników obrazu typu Stacked CMOS, Sony IMX900 przemysłowym odbiorcom.
Sony Semiconductor Solutions (SSS) zapowiedziało wprowadzenie na rynek czujnika obrazu typu stacked CMOS zgodnego z obiektywami typu 1/3 i wyposażonego w technologię Global Shutter. Nowy produkt nosi oznaczenie IMX900 i jest przeznaczony do zastosowań przemysłowych. Jego efektywna rozdzielczość wynosi 3,2 megapiksela, co jest najwyższą wartością w tej klasie produktów. W świecie smartfonowej fotografii 3,2 megapiksela może wywołać co najwyżej pusty śmiech, ale ten sprzęt ma zupełnie inne zadanie. Nowy produkt ma przyczynić się do usprawnienia różnych procesów przemysłowych, takich jak odczytywanie kodów w systemach logistycznych czy sterowanie zautomatyzowanymi liniami produkcyjnymi, na których stosowane są roboty kompletujące.
W nowym czujniku zastosowano samodzielnie opracowaną strukturę pikseli, która w porównaniu ze standardowymi produktami radykalnie zwiększa efektywność skupiania światła i czułość w paśmie zbliżonym do podczerwieni. Umożliwiło to miniaturyzację pikseli przy zachowaniu kluczowych właściwości, jakie muszą posiadać przemysłowe przetworniki obrazu. Taka konstrukcja pozwoliła uzyskać najwyższą na rynku efektywną rozdzielczość 3,2 megapiksela w kategorii czujników typu 1/3,1 wyposażonych w technologię Global Shutter i zgodnych z mocowaniem S-mount (M12), szeroko stosowanym w kompaktowych kamerach przemysłowych i wbudowanych kamerach wizyjnych.
We wszystkich branżach obserwuje się wzrost zainteresowania automatyzacją i ograniczaniem zatrudnienia. W tym kontekście opracowana przez SSS technologia Global Shutter o nazwie Pregius S™, która umożliwia szybką, precyzyjną rejestrację obrazu bez deformacji obiektów w ruchu, poprawia jakość rozpoznawania obrazu przez kompaktowe urządzenia. W nowym czujniku wykorzystano unikatową strukturę pikseli opartą na technologii Pregius S. Moduł pamięci, umieszczony poprzednio na tym samym podłożu co fotodioda, przeniesiono do osobnego obszaru obwodów przetwarzania sygnału. Nowa konstrukcja pozwoliła powiększyć obszar fotodiod i zminiaturyzować piksele (2,25 μm) przy zachowaniu wysokiego poziomu nasycenia sygnału. W rezultacie matryca typu 1/3,1 ma większą efektywną rozdzielczość — około 3,2 megapiksela.
Przeniesienie modułu pamięci do obszaru obwodów przetwarzania sygnału zaowocowało również zwiększeniem apertury, a w rezultacie znaczną poprawą wydajności kwantowej i właściwości przy różnych kątach padania światła. Cechy te zapewniają dodatkową elastyczność w projektowaniu obiektywów do kamer z tym czujnikiem. Większa grubość obszaru fotodiody zwiększa natomiast czułość na fale o długości zbliżonej do podczerwieni (850 nm). Wydajność kwantowa jest blisko dwa razy wyższa niż w standardowych produktach.
Ten kompaktowy produkt typu 1/3,1 ma wymiary dostosowane do uniwersalnego systemu mocowania S-mount (M12), często wykorzystywanego w przemyśle. Czujnik znajdzie więc wiele zastosowań tam, gdzie istnieje zapotrzebowanie na bardziej kompaktowe konstrukcje o lepszych parametrach, na przykład w kompaktowych kamerach do czytników kodów kreskowych w logistyce, kamerach w robotach kompletujących na liniach produkcyjnych, a także w zautomatyzowanych pojazdach typu AGV (automated guided vehicle) i autonomicznych robotach mobilnych, które wyręczają pracowników w wykonywaniu zadań transportu.
I w czym problem, skoro i tak tego typu układy stosuje się w zautomatyzowanych liniach w przemyśle i logistyce? W tym, że dotychczasowe rozwiązania nie były doskonałe i wymagały kontroli ludzkiej. Znaczne poprawienie jednego sensora oznacza niższy poziom błędów na całych liniach. Dodajcie 2 do 2. Po co człowiek do kontroli, skoro system działa? Automatyzacja coraz śmielej wkracza w kolejne obszary przemysłu i gospodarki. W 2023 roku jeden tylko Amazon zatrudniał w Polsce w swoich 10-ciu wielkich magazynach 70 tysięcy ludzi. Ilu będzie zatrudniał, gdy wszystko zostanie zautomatyzowane? To retoryczne pytanie. Niewielki element od Sony to kolejny składnik coraz czulszego aparatu sensorycznego współczesnej robotyki.