Cyberprzestępcy wykorzystują niedobór Ozempicu do oszukiwania chorych na cukrzycę
Witryna Bitdefender.pl prowadzona przez Marken Systemy Antywirusowe opublikowała informacje na temat tego, jak cyberprzestępcy wykorzystują popyt na Ozempic, lek stosowany w cukrzycy typu II.
Popularność tego leku wynika nie tylko z jego terapeutycznego działania dla chorych na cukrzycę, ale głównie z tego powodu, że jest on skuteczny we wspomaganiu procesu odchudzania. Fakt, że dostępność Ozempicu jest ograniczona postanowili wykorzystać oszuści.
Zgodnie z raportem Better Business Bureau (BBB) osoby poszukujące aptek internetowych oferujących zapasy leku Ozempic są wyłapywane przez cyberprzestępców i kierowane do rzekomych platform oferujących sprzedaż leku ze zniżką, która może zaoszczędzić pacjentom kilkaset dolarów. Potencjalni klienci proszeni są o płacenie za pośrednictwem usług płatności mobilnych i rzekomo nie wymagają recepty na zakupy.
„Możesz znaleźć tę witrynę za pomocą wyszukiwarki internetowej, reklamy, a nawet wpisu znajomego w mediach społecznościowych” – wyjaśnia BBB. „Wystarczy dokonać płatności za pośrednictwem aplikacji portfela cyfrowego, takiej jak CashApp lub Zelle. Wiele takich witryn nawet nie prosi o receptę przed „sprzedażą” leku, ale niektóre witryny dokładają wszelkich starań, aby wyglądać, że masz do czynienia z prawdziwą firmą farmaceutyczną”.
Oczywiście zamiast spodziewanego leku osoby, które zapłaciły za zakupy licząc na lek wspomagający odchudzanie otrzymują jedynie odchudzony portfel. Ofiary tego oszustwa zgłaszały nawet, że odbyły wideokonsultacje z rzekomym lekarzem przed zapłaceniem za lek, który nigdy do nich nie dotarł. W innych wersjach oszustwa przestępcy powołują się na problemy z wysyłką ze względu na dodatkowe opłaty, takie jak „ubezpieczenie” lub „dyskretna wysyłka”.
Co więcej w razie odmowy dopłaty za „bezpieczną przesyłkę” czy inne wyimaginowane „usługi” oszuści straszą ofiarę, że poinformują władze o jej próbie zakupu leku bez recepty.
Zalecenia są proste. Nigdy nie kupuj leków na receptę od sprzedawców internetowych lub aptek, które nie proszą o receptę. To nielegalne. Renomowana apteka zawsze poprosi o receptę przed sprzedażą leku. Apteka internetowa, która prosi Cię jedynie o wypełnienie kwestionariusza, jest prawdopodobnie fałszywa.
Użyj zdrowego rozsądku. Wszelkie leki na receptę, na które istnieje duży popyt i które są sprzedawane po bardzo niskich cenach, są prawdopodobnie produktami podrobionymi, albo nieskutecznymi, nieistniejącymi czy wręcz szkodliwymi. Tutaj przypomnę, że jeszcze w październiku 2023 roku, PAP informował o obecności fałszywego Ozempicu na rynku.
Uważaj na nietypowe metody płatności. Nigdy nie używaj aplikacji portfela cyfrowego ani kryptowalut do płacenia za receptę. Legalna apteka internetowa nigdy nie będzie wymagała nietypowego sposobu opłacenia zamówienia.
Gdy natrafisz na nową aptekę internetową, sprawdź jej opinie, a jeśli wydaje się podejrzana, to skonsultuj się ze swoim lekarzem. Zgłaszaj nielegalną sprzedaż leków na receptę, podejrzane apteki internetowe i oszustwa na policje i do CERT.
„Branża farmakologiczna jest bardzo często wykorzystywana przez cyberprzestępców i wszelkiej maści oszustów, którzy bezwzględnie wykorzystują problemy emocjonalne pacjentów szukających pomocy w swoich problemach zdrowotnych. Podczas zakupów online pamiętajmy o tym, aby zawsze wybierać znane i renomowane sieci aptek. Warto także wybierać opcję odbioru osobistego w najbliższej placówce z płatnością przy odbiorze. Dzięki temu zminimalizujemy ryzyko zostania oszukanymi przez internetowego przestępcę. Jeśli to niemożliwe, to pamiętajmy, aby zawsze zabezpieczyć urządzenie, z którego korzystamy do zakupów online za pomocą systemu antywirusowego wyposażonego w skuteczny moduł antyphishingowy” – mówi Arkadiusz Kraszewski z firmy Marken Systemy Antywirusowe, polskiego dystrybutora oprogramowania Bitdefender.
Jeżeli naprawdę zależy wam na lepszej figurze i formie, to mam dla was lepszą wskazówkę niż traktowanie własnego organizmu dawkami semaglutydu (substancja aktywna leku Ozempic), zróbcie po prostu to, co nasz naczelny, podejmijcie wyzwanie i ruszcie się. Dzięki temu nie tylko zyskacie formę, ale też nie zabierzecie leku tym, którzy mogą go naprawdę potrzebować. No i nie padniecie ofiarą internetowych oszustów.