13-letnia bitwa patentowa pomiędzy Apple a VirtnetX dobiegła końca
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych odmówił wznowienia sprawy dotyczącej rzekomego naruszenia patentów VirtnetX przez Apple. To kończy 13-letnią batalię pomiędzy Apple a firmą, która przez wielu określana jest jako „troll patentowy”.
VirtnetX walczył z Apple od ponad dekady. Jeden z pierwszych pozwów dotyczących naruszenia patentów przez Apple został złożony jeszcze w 2012 roku. W 2020 roku Apple na mocy ugody zapłaciło pozywającym 454 miliony dolarów. Całkiem niezła sumka dla niewielkiej firmy z Nevady, zatrudniającej ok. 50 osób.
Firmie VirtnetX jednak wciąż było mało. Przygotowała zatem nowy pakiet zarzutów dotyczących rzekomego naruszenia patentów związanych z FaceTime, VPN czy iMessage. Zdaniem VirtnetX Apple w swoich usługach cały czas naruszało patenty.
Tę drugą bitwę VirtnetX początkowo wygrywał, czego przejawem było przyznanie jeszcze w 2018 roku przez ławę przysięgłych w Teksasie aż 502 miliony dolarów odszkodowania. Jednak Apple natychmiast odwołało się od tego orzeczenia do Sądu Federalnego.
W marcu 2023 roku Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Okręgu Federalnego (organ ten ma jurysdykcję nad apelacjami m.in. Sądu ds. Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych) wydał orzeczenie uznające drugi zestaw roszczeń VirtnetX wobec Apple za nieważny.
To nie zamknęło sprawy, bo tym razem VirtnetX odwołał się od tego orzeczenia do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych.
Wczoraj, tj. 20 lutego 2024 roku, najwyższa instancja w amerykańskim systemie jurydycznym odmówił rozpatrzenia sprawy, utrzymując w mocy orzeczenie Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych dla Okręgu Federalnego. To kończy kilkunastoletnią batalię prawną.
