MWC 2024 – OnePlus Watch 2 – jak smartwatch może działać 100 godzin? Potrzebujesz pewnego triku
Współczesne smartwatche, w przeciwieństwie do urządzeń pokazujących czas i będących de facto fitness trackerami, trzymają na baterii dzień lub dwa. Mówię o realnych smartwatchach, takich jak Galaxy Watch, Apple Watch, Apple Watch Ultra czy smartwatchach z systemem WearOS od Google’a. Z tego ostatniego korzysta właśnie OnePlus Watch 2, ale jednak działa zaskakująco długo. Jak? Odpowiedź jest ciekawa.
Chipset Snapdragon wykorzystywany w smartwatchach z WearOS jest może i bardzo wydajny, ale też trudno go zmusić do wielkiej energooszczędności na zegarku. Również kod systemu WearOS od Google’a to pełnowartościowy, rozbudowany mobilny system, który potrafi dużo, ale też to “dużo” wymaga odpowiedniej porcji elektronów. Efekt? Bardzo rozbudowane funkcjonalnie zegarki potrzebują albo olbrzymich baterii (czego nikt nie robi, bo mowa o urządzeniu naręcznym, a nie noszonym w plecaku), albo po prostu trzeba je często ładować.
Na targach MWC 2024 OnePlus zaprezentował smartwatcha OnePlus Watch 2. O jego przedtargowych zapowiedziach pisała wam już u nas Agnieszka, teraz jednak wiemy już o tym sprzęcie więcej i wiemy, na czym polega ów trik, że w pełni funkcjonalny smartwatch z Wear OS działa przez 100 godzin. Jak to zrobiono? To proste, wystarczy wyłączyć chip Snapdragona i wyłączyć Wear OS.
Acha.
Zaraz, że co?!
OnePlus Watch 2 to zegarek, który w istocie wyposażone w dwa zestawy SoC i dwa systemy operacyjne. To nie żart. Ta „hybrydowa” konstrukcja jest sprytnym zabiegiem pozwalającym uzyskać zapowiedziany w marketingowych materiałach czas działania przez 100 godzin. Gdy potrzebujesz pełnego potencjału smartwatcha w OnePlus Watch 2, wówczas za moc obliczeniową odpowiada chipset Qualcomm Snapdragon W5, a za funkcjonalność urządzenia i interfejs, system Wear OS od Google’a. Gdy jednak zegarek po prostu tkwi na twoim nadgarstku, nie korzystasz z oferowanych funkcji i aktywnie nie używasz zainstalowanych na nim aplikacji, wówczas OnePlus Watch 2 odcina zasilanie chipowi Snapdragon W5 i dezaktywuje Wear OS.
Oczywiście gdy zerkniesz na kopertę wciąż widzisz ustawioną przez siebie tarczę, ale za jej wyświetlanie i pokazywanie czasu odpowiada już tandem w postaci mikrokontrolera BES 2700 oraz działającego na nim systemu czasu rzeczywistego (RTOS) o kodzie nieporównywalnie prostszym od Wear OS. Powiadomienia też się wyświetlają. Jak możecie się domyśleć, tandem ten zużywa znacznie mniej energii od zespołu Snapdragon+Wear OS. I właśnie ten tryb działania OnePlus w swoich materiałach marketingowych nazwał trybem inteligentnym. Cóż, jest to co najwyżej tryb sprytny, bo działający w nim zegarek potrafi mniej od fitnessowego najprostszego trackera, ale ty użytkowniku i tak tego nie dostrzeżesz, bo gdy zechcesz z czegokolwiek skorzystać dotykając ekran, wówczas do głosu dochodzi znacznie większa moc obliczeniowa i bardziej zaawansowany kod.
I teraz się zastanawiam, czy nie lepiej byłoby, gdyby OnePlus promował to rozwiązanie wyjaśniając jak ono działa? A może właśnie spece od marketingu doszli do wniosku, że ludzie nie chcą wiedzieć jak coś działa, lecz po prostu interesuje ich dłuższy czas działania. Ja widać jestem starej daty, bo zawsze mnie interesowało nie tylko, czy działa, ale także jak działa i jaki jest naprawdę koszt.
