Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Izba Reprezentantów USA vs TikTok – czy wiecie że ta firma „nie jest chińska”?

Izba Reprezentantów USA vs TikTok – czy wiecie że ta firma „nie jest chińska”?

0
Dodane: 2 miesiące temu

Amerykańska Izba Reprezentantów przegłosowała projekt ustawy, która ma zmusić właściciela TikToka do sprzedaży platformy w USA lub blokady jej działalności w Stanach Zjednoczonych. Tymczasem w oświadczeniu przesłanym przez Biuro Prasowe TikTok Polska… zresztą, zobaczcie sami.

Do naszej redakcji trafiło pismo ze stanowiskiem platformy TikTok w sprawie wczorajszego głosowania w Izbie Reprezentantów USA. Oto jego treść:

w związku ze wczorajszym głosowaniem przez Izbę Reprezentantów USA ws. TikToka przesyłamy oświadczenie oraz stanowisko wideo TikTok CEO Shou Zi Chew:

“Proces ten był tajny, a ustawa została przeforsowana z jednego powodu: jest to zakaz. Mamy nadzieję, że Senat weźmie pod uwagę fakty, wysłucha swoich wyborców i zda sobie sprawę z wpływu na gospodarkę, 7 milionów małych firm i 170 milionów Amerykanów, którzy korzystają z naszej usługi” – powiedział po głosowaniu reprezentant TikToka.

Oprócz tego przekazano nam następujące, dodatkowe informacje:

  • TikTok jest używany przez ponad miliard ludzi na całym świecie i ani TikTok, ani firma macierzysta nie są własnością Chin. TikTok nie jest nawet dostępny w Chinach i nie jest prawdą twierdzenie, że platforma znajduje się pod wpływem chińskiego rządu.

  • TikTok nigdy nie udostępnił ani nie otrzymał prośby o udostępnienie danych użytkowników chińskiemu rządowi – ani nie zrobiłby tego, gdyby został o to poproszony.

  • `W ramach Projektu Clover firma wzmacnia swoje podejście do bezpieczeństwa danych w Europie poprzez dalsze zaostrzenie kontroli dostępu do danych i współpracę z europejską firmą zewnętrzną w celu audytu, monitorowania i zapewnienia niezależnej weryfikacji.

Oprócz tego otrzymaliśmy też infografikę prezentującą strukturę właścicielską TikTok:

Infografika prezentująca strukturę właścicielską platformy TikTok i powiązanych podmiotów (źr. TikTok)

Jesteście zaskoczeni? Wszak w publicznej świadomości TikTok jest tak bardzo chiński, że trudno o inną firmę technologiczną, znaną na całym świecie, która z Państwem Środka kojarzyła by się bardziej. A tu proszę, w oficjalnym oświadczeniu TikTok twierdzi że platforma i firma macierzysta nie jest własnością Chin, a TikTok nie jest nawet dostępny w Chinach. Cóż, w oświadczeniu przedstawiciela TikTok jest pewna doza prawdy, ale nie jest ono do końca precyzyjne. Oto kilka faktów, które należy wziąć pod uwagę:

  • Ani TikTok, ani firma macierzysta ByteDance nie są bezpośrednio własnością chińskiego rządu. To akurat prawda, chińskie władze nie są bezpośrednim właścicielem.
  • Jednakże ByteDance – firma-matka platformy TikTok – jest firmą zarejestrowaną w Chinach i podlega chińskim prawom; owszem ByteDance jest również inkorporowana na Kajmanach, brytyjskim terytorium zamorskim. Zwróćcie uwagę, że na powyższej infografice jest wzmianka o Kajmanach, ale nie ma informacji, że ByteDance ma swoją główną siedzibą w Pekinie. Pekin nie leży na Kajmanach.
  • 60% udziałów w ByteDance należy do globalnych funduszy inwestycyjnych, ale chińskie firmy inwestycyjne również posiadają znaczący udział w strukturach własnościowych platformy, tę informację powyższa infografika pomija.

A co z tym TikTok nie jest nawet dostępny w Chinach? To również jest prawda, ale! No właśnie, zawsze jest jakieś ale. Na rynku chińskim funkcjonuje analogiczna (choć mająca odrębną podmiotowość) platforma o nazwie Douyin, która również jest zarządzana przez ByteDance, tak jak i TikTok, ale z racji obszaru, na którym funkcjonuje podlega chińskim przepisom (cenzura itp.).

Spójrzmy teraz na frazę: TikTok nigdy nie udostępnił ani nie otrzymał prośby o udostępnienie danych użytkowników chińskiemu rządowi – brzmi ładnie, ale istnieją pewne obawy, że chiński rząd może wywierać wpływ na funkcjonowanie platformy, a sygnały o tym świadczące istnieją, czytajcie dalej.

Nie jest tajemnicą, że to m.in. te właśnie obawy stanowiły podstawę toczących się już od lat działań w amerykańskim Kongresie. Zresztą te obawy mają też uzasadnienie w przypadku niektórych badań. Np. w połowie 2022 roku australijska firma Internet 2.0, zajmująca się cyberbezpieczeństwem opublikowała raport, w którym jej główny inżynier ds. bezpieczeństwa Thomas Perkins, ujawnił, że TikTok gromadzi nadmierne ilości danych oraz że aplikacja łączy się z infrastrukturą zlokalizowaną w Chinach kontynentalnych. Wyniki badań zostały przekazane TikTokowi w celu uzyskania komentarza i weryfikacji, jednak TikTok odmówił ujawnienia szczegółów dotyczących ich infrastruktury zlokalizowanej w Chinach.

TikTok deklaruje również, że nie udostępniłby chińskiemu rządowi danych użytkowników, nawet gdyby został o to poproszony. Cóż, może tak, a może nie. A jak postąpiłby TikTok, gdyby Komunistyczna Partia Chin, nie prosiła, a kazała?

Faktem jest że TikTok, to firma, która wyrosła na globalnego potentata w zupełnie inny sposób niż np. Apple (w garażu Steve’a Jobsa), Amazon (od małej księgarni online), czy Facebook (student o nazwisko Zuckerberg kombinował z programem do oceny atrakcyjności kolegów i koleżanek, władze Uniwersytetu Harvarda szybko zamknęli mu ten pomysł).

Tymczasem TikTok powstał w dość tajemniczy sposób. W 2014 roku w Szanghaju uruchomiono aplikację online Musical.ly, aplikacja zasadniczo robiła to, co TikTok dziś, pozwalała na publikowanie i oglądanie krótkich filmów. Nie minęło dużo czasu, gdy firma ByteDance założona przez Zhang Yiminga, dziś miliardera, urodzonego w Longyan, mieście leżącym w południowo-zachodniej prowincji Fujian (podpowiem: to nie na Kajmanach) utworzyła na rynku chińskim podobną do Musical.ly platformę, wspomnianą wcześniej, o nazwie Douyin. W 2018 roku Yiming kupił Musical.ly , zmienił jego nazwę na TikTok i zaczął „nowy produkt” oferować wszędzie, tylko nie w Chinach. Nie zmienia to zasadniczego faktu: TikTok, to produkt chiński, powstał w Chinach i to Chiny mają kontrolę nad kodem platformy. Żadne Kajmany czy inna Panama tego nie zmienią.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .