Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Twórca usługi Mastodon zrzeka się kontroli nad swoim dziełem na rzecz organizacji non-profit

Twórca usługi Mastodon zrzeka się kontroli nad swoim dziełem na rzecz organizacji non-profit

0
Dodane: 20 godzin temu

Eugen Rochko to twórca zdecentralizowanej platformy społecznościowej Mastodon. Od zawsze twierdził, że komunikacja globalna jest zbyt ważna, by tkwiła w rękach jednego człowieka lub jednej firmy. To już nie jest tylko idea, Mastodon wdraża ją w czyn.

Zgodnie z opublikowanym na oficjalnym blogu Mastodon wpisie, Eugen Rochko i jego zespół podejmują kroki w celu zapewnienia tej sieci społecznościowej struktury prawnej i operacyjnej odzwierciedlającej wspomnianą zasadę wspólnego dobra, tkwiącą u podstaw tej sieci. Eugen Rochko nie chce mieć kontroli nad Mastodonem w taki sposób, w jaki kontrolę nad X ma Elon Musk, czy nad Meta, Mark Zuckerberg. Zresztą, to byłoby trudne, bo akurat Mastodon jest tworem o zupełnie odmiennej architekturze.

Mastodon vs. Twitter vs. Threads – ile oddajesz swoich danych czyli prywatność zobrazowana

Niemniej by zapewnić Mastodonowi przetrwanie i zasoby do dalszego rozwoju tej sieci Rochko i jego ekipa chcą przenieść własność kluczowych elementów ekosystemu Mastodona (w tym prawa autorskie, nazwę i inne aktywa) na nową organizację non-profit.

W ciągu najbliższych sześciu miesięcy nastąpi odejście od jednoosobowej właśności i utrwalenie niezależności tej sieci w europejskiej organizacji non-profit. Sam Eugen Rochko nie będzie jest szefował całemu projektowi (w korporacji powiedzielibyśmy, że nie będzie już jej CEO), ma on się skupić, jak to ujęto we wspomnianym wpisie, na strategii produktu.

Nowi klienci Mastodona na starych systemach operacyjnych – DOS, Windows 95, Amiga, Classic Mac i innych – oraz pełny search

Co ważne, bez względu na zmiany strukturalne sieci Mastodon, stale hostowane będą serwisy  mastodon.social i mastodon.online. Te dwa serwery zapewniają nowym użytkownikom tej sieci bezpłatną rejestrację i dają dostęp do zdecentralizowanej sieci społecznościowej pozbawionej jakichkolwiek reklam, algorytmicznych manipulacji, targetowania, czy wykorzystującej dane użytkowników w celu zwiększenia zysku jakiegokolwiek podmiotu.

Ostatecznie jednak jakikolwiek byt cyfrowy wymaga zasobów, energii, mocy obliczeniowej, przestrzeni serwerów. To wszystko kosztuje. Casus Wikipedii pokazuje, że możliwe są usługi nie kierowane przez jakikolwiek podmiot komercyjny, nastawiony na zysk. Czy tak właśnie będzie z Mastodonem? To już zależy od jego użytkowników.

Mastodon – jak używać konkurenta Twittera? Powstał użyteczny poradnik po polsku

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .