Hakerzy mogą przejąć Twoje życie przez kalendarz. Nowy atak „promptware” wykorzystuje AI przeciwko Tobie
Eksperci z firmy SafeBreach odkryli nową klasę ataku, nazwaną „promptware”, która wykorzystuje logikę sztucznej inteligencji przeciwko użytkownikowi.
W przeprowadzonym badaniu pokazali, jak za pomocą specjalnie spreparowanego zaproszenia w Kalendarzu Google, można zmusić AI Gemini do przejęcia kontroli nad inteligentnym domem ofiary, a nawet do kradzieży jej prywatnych maili.
Google Gemini z nowymi funkcjami prywatności. Na personalizację w Polsce jeszcze poczekamy
Czym jest „promptware” i jak działa?
„Promptware” to, według definicji badaczy z SafeBreach, specjalnie zaprojektowany prompt (czyli polecenie tekstowe, graficzne lub dźwiękowe), którego celem jest wykorzystanie interfejsu modelu językowego (LLM) do wywołania złośliwej aktywności. W przeciwieństwie do tradycyjnych wirusów, nie atakuje on systemu operacyjnego, ale samego asystenta AI.
W scenariuszu ataku na Google Gemini, badacze wykorzystali jego głęboką integrację z całym ekosystemem Google. Haker wysyła ofierze spreparowane zaproszenie w Kalendarzu Google, w którego opisie ukryty jest złośliwy prompt. Następnie, gdy użytkownik prowadzi normalną rozmowę z Gemini, jego proste, niewinne polecenie (np. podziękowanie) może pośrednio aktywować ukrytą w historii czatu złośliwą instrukcję.
Scenariusz jak z „Black Mirror”
Skutki takiego ataku są alarmujące. Badaczom z SafeBreach udało się w ten sposób zmusić Gemini do wykonania szeregu niebezpiecznych działań, w tym:
- Wysyłania spamu i wiadomości phishingowych w imieniu ofiary.
- Generowania toksycznych i szkodliwych treści.
- Usuwania wydarzeń z kalendarza ofiary.
- Zdalnego sterowania urządzeniami w inteligentnym domu (np. oświetleniem, ogrzewaniem, oknami).
- Geolokalizacji ofiary.
- Kradzieży i przeszukiwania prywatnych maili.
Nowe zagrożenie w erze AI
Firma SafeBreach ostrzega, że społeczność zajmująca się cyberbezpieczeństwem do tej pory nie doceniała ryzyka związanego z atakami typu „promptware”. Według ich analizy, aż 73% zagrożeń, jakie stwarzają asystenci AI, ma charakter wysokiego lub krytycznego ryzyka.
Pęd gigantów technologicznych do jak najszybszego wdrażania i integrowania AI we wszystkich swoich produktach tworzy zupełnie nowe, nieprzewidziane wcześniej wektory ataków.
Badacze poinformowali Google o odkrytej luce w lutym. W czerwcu firma opublikowała wpis na blogu, w którym opisała swoje wielowarstwowe podejście do zabezpieczania Gemini przed technikami „wstrzykiwania promptów”. Incydent ten jest jednak ważnym ostrzeżeniem, że wkraczamy w nową erę cyberzagrożeń, w której hakerzy będą atakować nie tylko nasze komputery, ale także logikę naszych cyfrowych asystentów.
Haker mógł zdalnie otworzyć każdy samochód znanej marki. Krytyczna luka w portalu dla dealerów