Koniec wieloletniego czekania! Instagram oficjalnie trafia na iPada
To informacja, na którą miliony użytkowników tabletów Apple czekały od lat. Adam Mosseri, szef Instagrama, oficjalnie potwierdził w krótkim wideo, że natywna aplikacja serwisu wreszcie trafi na iPada.
Zaprojektowany od podstaw interfejs ma w pełni wykorzystać potencjał większego ekranu, kładąc szczególny nacisk na format Reels.
Po latach próśb, petycji i regularnie ucinanych spekulacji, stało się. Instagram w końcu potraktował poważnie użytkowników iPadów. Adam Mosseri ogłosił nowinę na swoim oficjalnym profilu, kończąc tym samym epokę konieczności korzystania z niewygodnej, rozciągniętej aplikacji z iPhone’a lub jej ograniczonej, przeglądarkowej wersji. To strategiczna zmiana kursu dla platformy, która do tej pory argumentowała, że tworzenie dedykowanej aplikacji na tablety nie jest priorytetem.
Zaprojektowana dla większego ekranu
Jak wynika z opisu opublikowanego przez Mosseriego, aplikacja na iPada nie będzie jedynie powiększoną wersją mobilną. „Poświęciliśmy czas, aby zaprojektować ją z myślą o większym ekranie” – napisał szef Instagrama. Nowy interfejs ma lepiej wykorzystywać dodatkową przestrzeń, przede wszystkim do promowania rolek (Reels), które staną się bardziej wyeksponowane.
Kolejną nowością, stworzoną specjalnie z myślą o tabletach, jest zakładka „Obserwowani” („following tab”). Jej celem jest ułatwienie użytkownikom śledzenia na bieżąco wszystkich postów od osób, które obserwują. Ma to rozwiązać problem gubienia się treści w gąszczu algorytmicznie sortowanego feedu i dać większą kontrolę nad przeglądanymi treściami.
Zmiana strategii i ukłon w stronę użytkowników
Decyzja o stworzeniu aplikacji jest o tyle zaskakująca, że jeszcze do niedawna Adam Mosseri konsekwentnie tłumaczył, że grupa użytkowników iPadów jest zbyt mała, by uzasadnić oddelegowanie zespołu programistów do tego zadania. Najwyraźniej dane uległy zmianie lub presja ze strony społeczności w końcu przyniosła oczekiwany skutek. Premiera aplikacji to wyraźny sygnał, że Meta dostrzegła potencjał w konsumpcji i tworzeniu treści na większych, dotykowych ekranach.
Choć Adam Mosseri nie podał w swoim poście dokładnej daty premiery aplikacji w App Store, samo oficjalne potwierdzenie jest kamieniem milowym. Użytkownikom pozostaje teraz jedynie wypatrywać przycisku „Pobierz” i mieć nadzieję, że wieloletnie oczekiwanie zostanie wynagrodzone dopracowanym i w pełni funkcjonalnym produktem.
Nowa funkcja AI na Instagramie i Facebooku. Meta automatycznie zdubbinguje Twoje rolki