Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Gemini zastąpi Asystenta na telewizorach z Google TV

Gemini zastąpi Asystenta na telewizorach z Google TV

0
Dodane: 15 godzin temu

Zapowiadana od dłuższego czasu wymiana Asystenta Google na nowocześniejszy model AI Gemini w telewizorach staje się faktem.

Choć oficjalnie funkcja miała debiutować na jednym, bardzo drogim modelu TV, dziennikarze serwisu 9to5Google donoszą, iż taka właśnie aktualizacja zastępująca Asystenta Google znacznie potężniejszym Gemini pojawiła się u użytkownika telewizora Sony Bravia, ujawniając cały proces konfiguracji.

Przejście z Asystenta na Gemini to strategiczny ruch Google, mający na celu znaczące zwiększenie możliwości inteligentnych telewizorów. Dotychczas Gemini było dostępne wyłącznie na flagowym telewizorze TCL QM9K. Jednak firma zapowiadała, że funkcja trafi „jeszcze w tym roku” na inne urządzenia z systemem Android 14. Niespodziewane pojawienie się aktualizacji u użytkownika Sony Bravia sugeruje, że globalny proces wdrażania jest tuż za rogiem.

Gemini trafia na telewizory z Google TV. Zmieni sposób, w jaki szukamy filmów i seriali

Zrzuty ekranu opublikowane przez użytkownika pokazują, jak wygląda proces pierwszej konfiguracji Gemini na Google TV. Po pierwsze, system wyświetla typowe dla generatywnej AI zastrzeżenie, informujące, że odpowiedzi mogą być czasem nierzetelne. Następnie użytkownik jest proszony o wyrażenie zgody na przetwarzanie danych osobowych, co ma na celu personalizację odpowiedzi asystenta.

Najciekawszą nowością jest jednak rozbudowany interfejs wyboru głosu asystenta. Zamiast jednego domyślnego głosu, użytkownicy będą mogli wybrać jeden z dziesięciu dostępnych wariantów. Co interesujące, lista głosów (w wersji angielskiej noszących nazwy jak „Bloom” czy „Fern”) nie jest tożsama z głosami dostępnymi w Gemini na smartfonach z Androidem. Są to natomiast te same głosy, które Google stosuje w swoich inteligentnych głośnikach z serii Nest.

Google TV Gemini

Zrzut ekranu nadesłany przez jednego z użytkowników (za 9to5Google)

Decyzja ta wydaje się być celowym zabiegiem, mającym na celu ujednolicenie doświadczenia w ramach „inteligentnego domu”. Głos asystenta w telewizorze będzie teraz brzmiał tak samo, jak w głośniku w kuchni czy sypialni, tworząc bardziej spójny ekosystem. Mimo iż na niektórych zrzutach ekranu widać jeszcze stare logo usługi, co może sugerować, że jest to wczesna lub niedokończona wersja, to pojawienie się jej u losowego użytkownika jest wyraźnym sygnałem nadchodzącej aktualizacji dla wszystkich.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .