Google AI samo zaplanuje wakacje i kupi bilety. Nowa funkcja rusza w USA, ale i do nas coś wleci
Google właśnie uruchomiło potężną aktualizację swojego eksperymentalnego „AI Mode” (SGE), która zamienia wyszukiwarkę w prawdziwego, autonomicznego asystenta.
Nowe funkcje pozwalają AI nie tylko planować podróże w nowym interfejsie „Canvas”, ale także samodzielnie rezerwować bilety i wizyty w czasie rzeczywistym.
To jest prawdziwa „agentic AI” (sztuczna inteligencja agentowa) w praktyce, oparta na technologii Project Mariner.
AI jako agent: samodzielne rezerwacje
To największa nowość. Zamiast tylko podawać linki, AI Mode potrafi teraz samodzielnie przeszukiwać wiele platform rezerwacyjnych (jak OpenTable, Resy, Ticketmaster, StubHub, SeatGeek, a nawet Booksy) i znajdować dostępne terminy w czasie rzeczywistym.
Użytkownik może wybrać opcję, a AI przeprowadzi go przez proces rezerwacji. Na razie funkcja dotyczy restauracji, biletów na wydarzenia i wizyt (np. u kosmetyczki). Google zapowiedziało już, że w przyszłości chce w ten sam sposób dodać rezerwację lotów i hoteli. Ta funkcja startuje w tym tygodniu w USA.
Canvas: wizualny planer podróży
Drugą nowością jest integracja z „Canvas”. Gdy poprosimy AI o zaplanowanie wycieczki, na ekranie pojawi się przycisk „Create with Canvas”.
Otworzy on specjalny panel boczny, w którym AI zbierze w jednym miejscu:
- Propozycje lotów i hoteli.
- Zdjęcia i recenzje z Map Google.
- Istotne informacje z różnych stron internetowych.
- Porównania hoteli (ceny, udogodnienia) i sugestie restauracji zoptymalizowane pod kątem czasu dojazdu z miejsca noclegu.
Użytkownik może następnie modyfikować ten plan, zadając kolejne pytania. Ta funkcja również jest na razie dostępna tylko na komputerach stacjonarnych w USA.
Co dla Polski? Globalna ekspansja „Flight Deals”
Jest też dobra wiadomość dla nas. Google ogłosiło globalną ekspansję narzędzia „Flight Deals” w Google Flights.
Jest to funkcja wyszukiwania oparta na AI, w której możemy po prostu napisać, „kiedy i jak chcemy podróżować”, aby otrzymać najlepsze oferty. Narzędzie trafia do ponad 200 krajów, w tym do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Japonii i Korei. Polska jest niemal na pewno na tej liście lub otrzyma funkcję lada moment.
„Kup to za mnie”. Google wprowadza agentów AI, którzy sami dzwonią do sklepów i finalizują zakupy






