Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Francja na wojnie z prywatnością? Twórcy najbezpieczniejszego systemu mobilnego uciekają z kraju

Francja na wojnie z prywatnością? Twórcy najbezpieczniejszego systemu mobilnego uciekają z kraju

0
Dodane: 2 godziny temu

To wizerunkowa katastrofa dla francuskiego sektora IT. GrapheneOS, projekt uznawany za „złoty standard” w dziedzinie bezpieczeństwa mobilnego, ogłosił całkowite wycofanie swojej infrastruktury z Francji.

Powód? Twórcy oprogramowania oskarżają rząd w Paryżu o wrogość wobec projektów chroniących prywatność i dążenie do instalowania tylnych furtek (backdoors) w urządzeniach.

Decyzja jest radykalna. Projekt nie tylko zamyka swoje serwery we francuskiej firmie hostingowej OVHcloud, ale również zakazuje swoim deweloperom podróżowania do Francji z obawy o ich bezpieczeństwo osobiste. Aby zrozumieć skalę tego wydarzenia, musimy najpierw wyjaśnić, czym w ogóle jest GrapheneOS i dlaczego nie jest to „kolejna aplikacja”.

Czym jest GrapheneOS i dlaczego to ważne?

GrapheneOS to system operacyjny bazujący na Androidzie, ale całkowicie pozbawiony usług Google i mechanizmów śledzących. Jest darmowy, otwartoźródłowy (open source) i stworzony z myślą o jednym celu: absolutnym bezpieczeństwie i prywatności.

To nie jest narzędzie dla przestępców – choć ci pewnie też by chcieli z niego korzystać. GrapheneOS jest rekomendowany przez organizacje broniące praw człowieka, dziennikarzy śledczych oraz ekspertów od cyberbezpieczeństwa. To system dla ludzi, którzy nie chcą być towarem dla korporacji reklamowych ani celem dla inwigilacji.

Francuskie media mylą pojęcia

Czarę goryczy przelała skoordynowana kampania we francuskich mediach. Dzienniki „Le Parisien” i „Le Figaro” opublikowały artykuły, które – zdaniem twórców systemu – są „haniebną ofensywą”. Media te wrzuciły GrapheneOS do jednego worka z nielegalnymi, szyfrowanymi telefonami używanymi przez kartele narkotykowe (jak niesławne ANOM czy Sky ECC).

„Francja podejmuje działania państwowe przeciwko GrapheneOS. Mylą nas z firmami, które wcześniej ścigali i przejmowali ich serwery” – czytamy w oświadczeniu projektu.

Problem w tym, że GrapheneOS to legalny projekt open source, dostępny za darmo na stronie internetowej, a nie „tajny telefon” sprzedawany przez dilerów w ciemnych zaułkach. Twórcy stanowczo zaprzeczają też doniesieniom o istnieniu w ich systemie funkcji typu „fałszywy Snapchat” (służącej do ukrywania treści), co sugerowała prasa, myląc prawdopodobnie oryginalny system z jego nielegalnymi przeróbkami (których niestety nie brakuje, bo każdy projekt open source można przerobić zależnie od intencji modyfikujących, kod jest przecież otwarty).

„Nie czujemy się tu bezpiecznie”

Reakcja zespołu GrapheneOS była natychmiastowa. Projekt ogłosił, że Francja nie jest już bezpiecznym krajem dla projektów open source dbających o prywatność.

Jakie działania podjęto? Rozpoczęła się między innymi ewakuacja danych. Wszystkie serwery (strona www, forum, komunikatory Mastodon i Matrix) są przenoszone z francuskiego OVH do Kanady (Toronto) oraz Niemiec. Co więcej, deweloperzy GrapheneOS otrzymali zakaz wjazdu do Francji, w obawie przed zatrzymaniami i wymuszaniem dostępu do sprzętu.

Twórcy wprost wskazują, że francuskie władze oczekują „tylnych furtek” w szyfrowaniu oraz możliwości dostępu do urządzeń, co jest sprzeczne z ideą bezpiecznego systemu.

Tło: kontrowersyjne „Chat Control”

Decyzja GrapheneOS nie bierze się z próżni. To pokłosie coraz bardziej restrykcyjnej polityki Francji oraz Unii Europejskiej, w tym propozycji tzw. „Chat Control” (masowego skanowania prywatnych wiadomości w poszukiwaniu nielegalnych treści). Francja jest jednym z orędowników rozwiązań, które w imię bezpieczeństwa osłabiają szyfrowanie end-to-end.

Ucieczka tak renomowanego projektu to sygnał alarmowy. Pokazuje, że granica między walką z cyberprzestępczością a walką z prawem do prywatności została we Francji zatarta, a ofiarą tej polityki padają legalne, prospołeczne technologie.

Koniec z prywatnością? Modyfikacja za 60 dolarów pozwala wyłączyć diodę nagrywania w okularach Meta

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .