Masz wstydliwy adres e-mail z czasów gimnazjum? Google w końcu pozwoli go zmienić (bez utraty danych)
Koniec z tłumaczeniem się rekruterom, dlaczego twój oficjalny mail to „kroliczek_anarchista90”. Google po cichu wdraża funkcję, na którą czekaliśmy od dwóch dekad: możliwość zmiany adresu @gmail.com na istniejącym koncie, bez konieczności migracji zdjęć, plików i historii.
Do tej pory zasada była prosta i brutalna: nazwa użytkownika w Gmailu jest wyryta w kamieniu. Jeśli chciałeś zmienić adres, musiałeś założyć nowe konto i bawić się w ręczne przenoszenie danych (co w przypadku zakupów w Google Play czy historii w Mapach było koszmarem).
Jak donoszą amerykańskie media (m.in. 9to5Google), to się właśnie zmienia.
Zmiana nazwy, a nie konta
Informacja o nowej funkcji pojawiła się (prawdopodobnie przedwcześnie) na stronie wsparcia Google w języku hindi. Wynika z niej, że gigant z Mountain View rozpoczyna „stopniowe wdrażanie” opcji edycji adresu. Co najważniejsze – zrobiono to mądrze:
- Stary adres zostaje: jeśli zmienisz stary_wstydliwy@gmail.com na imie.nazwisko@gmail.com, ten pierwszy automatycznie staje się aliasem.
- Nic nie tracisz: wiadomości wysyłane na stary adres nadal będą trafiać do twojej skrzynki. Nie musisz więc panicznie zmieniać danych w banku czy urzędzie.
- Logowanie: do usług Google zalogujesz się zarówno starą, jak i nową nazwą.
Są pewne limity
Google nie chce jednak, żebyśmy zmieniali tożsamość co tydzień. Według przecieku:
- Adres można zmienić maksymalnie 3 razy (łącznie 4 adresy na koncie).
- Po zmianie obowiązuje 12-miesięczna blokada na kolejną edycję lub usunięcie nowego adresu.
- Nie można oczywiście wybrać nazwy, która jest już zajęta przez kogoś innego.
Kiedy w Polsce?
Google informuje o „stopniowym wdrażaniu”. Funkcja powinna pojawić się w ustawieniach „Moje Konto Google” w sekcji danych osobowych. Jeśli jeszcze jej nie widzicie – cierpliwości. Wygląda na to, że to prezent, który Google szykuje nam na 2026 rok. Dla wielu osób, które utknęły z nieprofesjonalnymi adresami lub zmieniły nazwisko, a nie chciały tracić 10 lat historii cyfrowego życia, to jedna z najlepszych wiadomości ostatnich lat.
Google dodaje satelitę do szukania zguby. Find Hub z ważną aktualizacją map






